|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Znów nam bliżej |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.11.2012 16:57
mnie to nie grzeje ani ziębi
no i wybaczcie: mi to zwisa
że tam gdzieś ona wąska w głębi
ważne że z przodu wciąga wsysa
Pozdrawiam. |
dnia 05.11.2012 17:02
nie wiem, czy się Autor na mnie nie naburmuszy, ale czytając - wyobraziłam sobie ten tunel prowadzący z "tego" świata do "tamtego", opisywany przez ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną i inne tego typu doświadczenia z pogranicza "światów". Spodobała mi się treść i forma - taka - inna, a ja lubię eksperymenty formalne. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 05.11.2012 19:53
I widać i czuć ... owe wciąganie, nawet rymem, takim niby od niechcenia, a coraz gęstszym:
co . smutnieniem
wsysa półcienie
i ... pół lęków
... i pięknym
przymiarem
... niestary
.... gorący
do końca
*
wykonanie kapitalne, reszta za Ewą, pozdrawiam. |
dnia 05.11.2012 21:33
"cokanie" rusycystyczne z drugiego wersu zabiło tekst!
dalej tylko powątpiewanie, czy warto było pisać takie "cóś"..... |
dnia 05.11.2012 22:28
Mnie owo "cokanie" zupełnie nie przeszkadza. Globalizacja jest teraz wszędzie. Dotyka wszelkie nacje, a także ich języki. Protestować przeciw temu to trud iście syzyfowy - zupełnie daremny. Nawet gdy - w tym przypadku - ze wschodu, a nie z zachodu przychodzi. Mnie blisko temu wierszowi, bom przecież w tegorocznych dniach listopadowych wydeptywał tę alejkę jesienną, co zapraszała szelestnym smutnieniem.
Pozdrawiam. |
dnia 06.11.2012 06:36
choć ci on okazjonalny, to ma swój urok |
dnia 07.11.2012 12:15
bardzo dobrze napisany wiersz. czyta się jak trzeba:) pozdrawiam. |
dnia 09.11.2012 08:08
"co zaprasza..."- rzeczywiście kalka , rusycyzm, ale dość świadomie zastosowany.
Kilka lat temu zmarł ktoś, kogo znałem, urodzony tuz pod koniec zaborów i mówiacy z owymi naleciałościami, tak dla mnie egzotycznymi, że, jako niemal symbol czasu, dla mnie - zaprzeszłego taka kostrukcja wydawała się byc odpowiednia dla podkreślenia stałości jaką jest przemijanie.
Alternatywą, nad którą się zastanawiałem i do której jeszcze, być może , powrócę, jest "zapraszanych szelestnym smutnieniem" Te sformułowanie nie narusza poprawności, ale nie zatrąca, niestety o ową egzotyczność, jakim jest myślenie "ludzi, których dawno nie ma"
Dziękuję wszystkim za komentarze |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|