dnia 23.07.2012 14:27
Hm.. ą ja od samego początku(począwszy od tytułu)pewny byłem że :
"chłodną zielenią[url] zostaję[/url]" |
dnia 23.07.2012 15:15
cóż tak smutno?
bardzo interesująco piszesz. w drugiej - końcówka mi się nie bardzo, ale poczatek świetny.
bywaj! |
dnia 23.07.2012 15:17
Dobry wiersz z ładnie dobranym tytułem. Ma pociągający klimat. Najbardziej podoba mi się końcówka utworu: ostatnie sześć wersów.
Pozdrawiam. |
dnia 23.07.2012 15:58
ano, właśnie, czasem człowiek coś obieca, na przykład "i że cię nie opuszczę", i trwa zgodnie z obietnicą, choć nieraz "lufa przy skroni", albo "stary pochacz oswajajający myszy dziobem". Wyrazisty, wymowny wiersz o trudnej, żeby nie rzec - przymusowej, sytuacji miedzy dwojgiem ludzi. Poczytałam i zamyśliłam się, Alu. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 23.07.2012 16:18
obiecanki cacanki szarawe obłoki
w szarawych obłokach mieszkały trzy smoki
ścięte pnie liczyły paliły cygara
wzięłyby (m)Alutkę do siebie od zaraz
suszyłyby łezki ogrzewały zieleń
żeby tylko było (m)Alutce weselej
hey |
dnia 23.07.2012 16:54
Dobrze sie czyta, wiersz plynie nie zacina sie, nie irytuje potknieciami, po prostu plynie. Przeczytalem ciekawa historie. |
dnia 23.07.2012 19:11
Lubię alutkowe pisanie.
Twoje opowieści nie nudzą, wymagają koncentracji.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 23.07.2012 20:41
do ambitnego sztambuszka - ciocie docenią! |
dnia 24.07.2012 04:59
JANUSZKU - dobre zakończenia najczęściej można znaleźć w hamerykanskich filmidłach:) - dziękuję za wizytę
JagÓdko - a kiedy u mnie wesoło było -no czasami sarkastycznie - ale do wiesołków nie należę - buź serdeczny - stęskniłam się za Tobą:)
nitjer - miło, że się podoba - Pozdrowieństwo
Ewo - nie ma ciekawszej rzeczy na ziemi niż związki :) Dziękuję, że zechciałaś - pozdrawiam
wiese - aż trzy???? Ile to szpinaku trzeba przygotować ;) dziękuję za dobre słowo - Pozdrowczyk
pawle - starałam się - chociaż ze mnie stara kataryna - co się zacina:)
Tomaszu - miło mi to słyszeć - staram się wieloznacznie:)zaplatać
buź gorący:)
kukorku - cioteczki na wymarciu - ale dla wujaszka kukorka - la poczemu nie:):):) duża buźka:) |
dnia 24.07.2012 05:33
ale proszę choć docenić, że napisałem o sztambuszku AMBITNYM, a nie takim sobie zwykłym, przewidywalnie pensjonarskim ;)
pozdrowienia od wujaszka kukorka :)
(jacie-się starzeję, czy co? ;p ) |
dnia 24.07.2012 06:43
kukorku - doceniam - że Ci się chciało w ogóle zajrzeć - podziwiam wytrwałość - nie starzejesz się - łagodniejesz - wujaszku:) buź |
dnia 24.07.2012 16:45
Ładne to Twoje pisanie, takie lekkie.
B. |
dnia 26.07.2012 05:04
Detko - miło Cię gośącić :) |