|
dnia 08.07.2012 22:00
tekst fajny, niemniej eksploatacja schematów, które chwyciły, niemiłosierna....
wyjdziesz kiedyś poza to?.... |
dnia 08.07.2012 22:00
Ach, te skrzydlate psychopompy!
Uwielbiam Twoje pisanie. |
dnia 08.07.2012 22:11
Kukor - oj no, chodzą za mną takie a nie inne obrazy, wierzysz czy nie, nawet nie zauważyłam, że kontynuacja:)
Gammel - no i co mam powiedzieć, jak powiem, szczerze, że mam tak samo, to normalnie, oficjalnie ogłoszę TWA:) ale tak jest i kuniec, może napisz cóś gniotliwego? |
dnia 08.07.2012 22:17
Rozmiękczasz moje gnioty i podajesz środki wykrztuśne, Beatko. |
dnia 09.07.2012 05:39
Jeślli nawet napiszę, że nie mam nic do zarzucenia Twojemu wierszowi, to i tak nie będziesz wiedziała, czy mówię prawdę. Ale mawiają, że mężczyzna, który nigdy nie kłamie kobiecie ma bardzo mało względów dla jej uczuć. A ty włożyłaś tyle mrocznej strony własnej wyobraźni w ten wierz, że wręcz słychać, jak wołasz: podaj mi twą kościstą, żółtą jak wosk, wyschniętą dłoń. Jeśli nawet myślisz, że wciąż jeszcze żyjesz ja, urywając ci ją przypadkowo, pokaże, że martwa była i bezwolna.
Po przeczytaniu Twojego utworu moja dłoń martwa jest i bezwolna. |
dnia 09.07.2012 06:33
ech, to przenikanie się światów żywych i tych, którzy odeszli. Nasze myśli są z nimi, ich energia jest z nami...Lubię takie klimaty. Poczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 09.07.2012 07:41
Nie mam nic przeciwko dalszej eksploatacji tych tematów w sposób powyżej poczyniony. W moim odczuciu to jest super napisane. Pierwsza strofa - jak dla mnie - istne poetyckie mistrzostwo świata.
Pozdrawiam. |
dnia 09.07.2012 09:01
jedyna uwaga
wersyfikacja ! |
dnia 09.07.2012 09:20
Defetyzm w wierszu? Myślę, że nie.
Ostatecznie jest się za darmo,
kocha się za darmo.
Bardzo lirycznie.
Pozdrawiam. |
dnia 09.07.2012 09:40
bardzo, bardzo |
dnia 09.07.2012 11:08
Sykomoro eksploatuj, drąż, bo to co piszesz-przenika.
Bardzo współgra!
Pozdrawiam serdecznie! |
dnia 09.07.2012 14:02
I w tym jest jakiś sens, chociaż szczęścia nie daje. Ważne, by do światła:) Dobry wiersz Sykomoro. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 09.07.2012 15:18
Chyba jednak powinnaś wziąć urlop. Coś mi się wydaje, że za bardzo chcesz się przypodobać wszystkim. Zastanawiam się tylko czy idziemy na ten sam bal?
Pozdrawiam |
dnia 09.07.2012 15:55
Marek Bałachowski - no i się okazuje, nie po raz pierwszy zresztą, że mam luki w czytaniu ze zrozumieniem, bo nie rozumiem:) Co do mrocznej wyobraźni - czy w słowach - śmierć, zmarli jest tylko mrok, a jeśli myśli się o tych, w których było światło? Pozdrawiam:)
Ewa Włodek - przenikają się, właśnie tak, dziękuję serdecznie:)
Nitjer - no ale mnie tu do sanatorium wysyłają na leczenie, więc może trochu o polityce poczytam i coś napiszę? Dzięki:)
Aleksanderulissestor - a tak się starałam:( Dzięki:)
Kot - cieszy, że lirycznie jednak, dziękuję:)
Drynda - bardzo, bardzo dziękuję:)
Jotek - dzięki za czytanie i dobre słowo:) Nie gniewasz się, że z uporem "jotkuję"?
Janina - oby nie błędne ogniki, serdeczności:)
Jędrzej Kuzyn - jeżeli Kukor pisze mi o powielaniu, to rozumiem, o co mu chodzi i wierzę, że tak to widzi. Jeżeli Czytelnik wysyła mnie na urlop i stwierdza, że chcę się wszystkim przypodobać, to zaczynam wątpić w intencje czytelnicze, krytycznoliterackie czy inne związane z meritum czyli z tekstem. Komentarz mówi o mnie, nie o tekście, a przecież piszący mnie nie zna:)))) |
dnia 09.07.2012 16:30
Chyba zbyt emocjonalnie podeszłaś do komentarza, przecież na swój sposób piszę, że tekst ( który nie z kosmosu pochodzi ) zbliża się do poetyckiego disko polo. :) |
dnia 09.07.2012 17:06
Aha, czyli jednak nie chcę się przypodobać "wszystkim", bo disco polo to jednak nisza:))) |
dnia 09.07.2012 17:19
Piękny wiersz, sykomoro. Bliski mi duchem. Dziękuję. Pozdrawiam. Irga |
dnia 09.07.2012 18:52
hm, któryś raz wracam.
przede mną tyle różnych obrazów i wspomnień.
za tobą, rozgrzebałem ukryte, przecież nie zapomniane.
dzięki,
pozdrawiam :) |
dnia 09.07.2012 19:33
Niepotrzebnie zagmatwane, ciężkie w odbiorze, bez klimatu. Czyli jest wszystko to, co potrzebne, żeby wiersz zebrał tu pochlebne recenzje. |
dnia 10.07.2012 05:13
Przyłączam się, jak zwykle, do przeważającej większości pochlebnych recenzji :) pozdrowienia :) |
dnia 10.07.2012 15:23
podoba mi się |
dnia 10.07.2012 17:06
widzę że peelka mocno w tym tkwi... w tej niemocy wróbli.
z przyjemnością przeczytałam sykomoro. pozdrawiam |
dnia 11.07.2012 06:57
Żal mi się zrobiło tych wróbli. Pozdrawiam B.C. |
dnia 11.07.2012 16:30
Dzięki Wszystkim Czytelnikom za życzliwość:) |
|
|