poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 16.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
Poezja śpiewana
Co to jest poezja?
Poezja nie-ludzka
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Z jedwabnych przywid...
Pierwsi dorośli III RP
Klawiatura
tam ślad
Dzienniczek
skarabeusz
On line
to be or not to be
Wiersz - tytuł: jutro nie nastąpi dzisiaj
chodzenie po prośbie szybko powszednieje
przyzwyczajeni do nadużywania kolan
zaklinamy puszkę po śledziach
która nie zamierza napełnić się jałmużną

umowa o żebranie na czas nieokreślony
nie przewiduje terminu rozwiązania
za porozumieniem stron

z czasem zbierze się okrągła sumka
ale inflacja oddala upragniony zakup

wymagania rosną
trzeba wziąć nadgodziny
by zadowolić przełożonych

kiedyś gorliwość przyniesie zyski
tymczasem na podłogę spada
kolejna kartka z kalendarza
Dodane przez Tomasz Kowalczyk dnia 04.07.2012 06:00 ˇ 18 Komentarzy · 1178 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 04.07.2012 10:34
Nie, nie nastąpi. Dobrany tytuł do dobrze napisanego wiersza. Szczególnie druga strofa. Podoba mi się.
Pozdrawiam, Idzi
Marek Bałachowski dnia 04.07.2012 10:46
A może zacznę - jak inni, także zdawkowo: tak, tak, ludziom to sie spodoba.
Ale - nie ma próby nawet, by wykazać dlaczego, dzieki jakim środkom tu zastosowanym prawidłowo jest dobrze (źle), czego uniknięto (oczywiśctości nie potrzeba podkreślać - że, na przykład , błedów ortograficznych)
A nieprzypadkowo poruszyłem te włąsnie. Dyslektycy są do nich uprawnieni, a odbiorca ich pisania, jak już da radę "prześliznąć" się nad takowymi potworkami pisania może odkryć prawdziwe pokłady świeżego piękna.
Może większe, niż teraz "odkrywa" w wierszach wstawianych na te forum
W tym wierszu widzę zalety: że odbiorca wie, o czym jest utwór, że prowadzony jest w jednym, konsekwentnym kierunku co zwiększa jasność przekazu, że nie zatrąca o pusty patos, tanie chwyty, czy proste skojarzenia. że jest - poprawny. Czego jednak brakuje mu, by był tak dobry, jak (też biały) wiersz H Poświatowskiej "szczęście"? .
aleksanderulissestor dnia 04.07.2012 11:47
jasne konsekwentne prowadzenie wątku
co do osnowy
żebranie zdaje mi się jest metaforą dotyczącą np umów śmieciowych które zmuszą lub zmuszają tak zatrudnionych do żebrania o pracę a potem do faktycznego żebrania
a do tego latka lecą
prawda czasu oddana w dobrym stylu
nitjer dnia 04.07.2012 12:02
Dobrze poprowadzony wiersz o sprawach ważnych, dolegliwych, bolesnych.

Pozdrawiam.
ALUTKA dnia 04.07.2012 14:47
Pozdrawiam Tomku
konto usunięte 35 dnia 04.07.2012 15:03
A ja myślę, że może nastapić, bo czas, jak wiadomo to pojęcie względne.
Dwie pierwsze i ostatnia bardzo wymowne.
B.
Ewa Włodek dnia 04.07.2012 15:31
wiersz przedstawia sytuację nierzadką w dzisiejszych czasach - trudną i przygnebiającą. Ale ja tu dostrzegam też "drugie dno" - czyli konkretną sytuację w charakterze kostiumu, mającego opisać genaralnie nasze życie, w którym nic pewnego nie ma, a czas mija, mija, i nnie wiemy, co za "kolejną kartką z kalendarza"...Jest refleksja. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
IRGA dnia 04.07.2012 16:02
Czasami człowiek ma wrażenie, że "psu na budę" wszelkie starania, bo i tak nie da się osiągnąć upragnionego celu. Ale bez marzeń nie da się żyć... Wierzę słowom tego wiersza. Pozdrawiam. Irga
adam rem dnia 04.07.2012 17:44
wydmuszka/puszka po śledziach...
Jacek Madynia dnia 04.07.2012 18:13
Podoba mi się rżyciowośćr1; tematu, ale...
Pierwsze dwie zwrotki bez zastrzeżeń. Co do: z czasem zbierze się okrągła sumka - to widzę to bez "z".
wymagania rosną - jeżeli chodzi autorowi o wymagania przełożonych, to zgoda.
kiedyś gorliwość przyniesie zyski - jak na razie wszystko wskazuje na to, że zysków tych przeciętny żebrak nie zobaczy.

Pozdrawiam.
Jacek Madynia dnia 04.07.2012 18:15
rżyciowośćr1; - "życiowość"
Przepraszam za błąd.
konto usunięte 54 dnia 04.07.2012 19:28
Z przykrością stwierdzam, że nic nie zatrzymało mnie w tym tekście, a przecież autor potrafi pisać dużo lepsze. Wyłożone na tacy, poczekam na następne, ale za to pozdrawiam serdecznie :)
konto usunięte 35 dnia 04.07.2012 20:28
Tomaszu K. - żałuję, że przed wpisem mojego komentarza tutaj, nie przeczytałam wcześniej Twojego, pod wierszem Mili. Ale od teraz jedno wiem na pewno - ja, grafomanka, która też od jakiegoś czasu się wpisuję, może nie pod każdym Twoim wierszem, ale jednak, z pewnością więcej tego tutaj nie uczynię - ku Twojej radości, jak mniemam.
Rany, ludzie, co z Was wyrośnie - "gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie"?
Pozdrawiam i życzę więcej pogody ducha.
B.
konto usunięte 51 dnia 04.07.2012 20:40
autor jak co tydzień,uraczył mnie hermetyczno - klaustrofobicznym wierszykiem ( zwanym potocznie "gniotem")
co do tytułu:jutro nie nastąpi dzisiaj i nie wczoraj "
Proszę dużo czytać,czytać i raz jeszcze czytać
Pozdrawiam,T_K
achillea dnia 04.07.2012 21:20
Tematyka - bardzo ciekawa, potraktowana nietypowo. Poza jednym szczególem - dla mnie za dużo słów, za wiele wydumania i oglądania trudnej dwuwymiarowej, sprawy z boku, z tyłu - ale nie tak, jak patrzy się na Człowieka. Widzę tutaj obrwację kwestii, a nie biedaka i biedy. Peel nie patrzy mu w oczy. Peel wchodzi w skórę żebraka z całkowicie swojej perpektywy. Wobec powyższego nie jest ani oberwatorem, ani biedakiem. Traci wiarygodność.
Pozdrawiam.
JagodA dnia 04.07.2012 22:38
oczywistym jest, że piszesz bardzo dobrze.
jednakże
brak płynności / czy może lepiej jakaś taka sztywność - trzyma czytelnika na dystans. liznąłeś trachę prawa? zwroty prawnicze są w Twoich wierszach wszechobecne - a w nich żadnego polotu nie widzę.
A
tymczasem na podłogę spada
kolejna kartka z kalendarza


pozdrawiam
sterany dnia 06.07.2012 09:17
opowiedziane z trudną do zaakceptowania logiką
a chciałoby się odwrócić bieg zdarzeń
kartki kalendarza z podłogi, spod szafy
i te spalone w szale wróciły
tylko czy warto?

pozdrawiam
maria2 dnia 07.07.2012 18:28
Ciekawe ile jeszcze kartek z kalendarza musi wypaść?
Czy zmienią kolor?

Pozdrawiam serdecznie
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67020756 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005