dnia 03.07.2012 22:43
Smutna legenda, smutne refleksje. Czy każdy z nas ma swojego flecistę? Z pewnością wszystkich nas czeka Wezera.
Bardzo mi się spodobał Twój wiersz. Hey:) |
dnia 04.07.2012 05:48
Twoje granie uwodzi i porywa za sobą...
ściskam pazur;)))))m |
dnia 04.07.2012 07:31
O Boże, ileż tu tropów! Widzę tu Rattenfaengera, słyszę Mozarta, migocą karty z głupcem na poczatku i końcu, słychać Lucy Maud Montgomery, żeby tego nie było dość, mnie się przypomina również Bill Millin grający Highland Laddie.
Ślicznie, mój wiese, ślicznie.
Hey, Idzi |
dnia 04.07.2012 09:03
Treścią najpełniejszy, najlepszy wiersz dziś przeze mnie czytany. O formie - chyba lepiej byłoby oddzielnie - nie jest źle, ale wiwisekcja na tym wierszu mogłaby stwarzać wrażenie niepotrzebne, że już lepiej pisać wiersze białe, bo przynajmniej Bałachowski nie wie do czego ma sie doczepić.
A tu - są jakieś odstępstwa od kanonów , lecz - przemilczę nieprawidłowości, w nagrodę za udany "całokształt", wrażenie końcowe.
Nie każdy musi, jak Hiszpania w finale ME dążyć do poprawienia wyniku gdy prowadzi trzy do zera. |
dnia 04.07.2012 10:05
dużo pracy
dużo dobrego
no i wiersz też duży
ale bajka straszna
tu flecista zdaje się że za bezdurno nas durnych wyprowadza do oświecenia
i to jest inna bajka |
dnia 04.07.2012 11:19
Szczerze mówiąc wolę Cię w białych odsłonach, ale poprawiasz rymy (pamiętam to mega gramatyczne szaleństwo rymowane ze smokiem i trąbalskim ;)) doceniam wielowymiarowość i mądrość, płynącą z treści, oraz niezaprzeczalne bogactwo językowe :) Pozdrówki :)
K. |
dnia 04.07.2012 12:16
Coś jak czterej jeźdźcy Apokalipsy, tylko brak im magicznych siódemek. Ale za to pochodzą z jednego miejsca- czyli to się zgadza.
Jak zwykle baśniowo, ale może następnym razem coś "białego", "zielonego", "czerwonego" albo poszarpanego - tak dla przeciwwagi.?:)
B. |
dnia 04.07.2012 12:45
CIESZY mnie, że jeszcze dychasz:)
Pozdrowieństwo:) |
dnia 04.07.2012 13:18
no, toś ustroił, Smoku, nasze - ludzkie - złudzenia w "pstrokaty kostium"...Cóż, wielu z nas coś woła, coś przyzywa, i idziemy za tym zewem, jak Lesmianowskich "dwunastu braci"za głosem zza muru ... Fajnie Cię bylo poczytać, a i zśmyślić sie było nad czym...Pozdrawiam z uśmiechami, Ewa |
dnia 04.07.2012 17:08
a już triumfowałem, pisałem komentarz
podśmiewałem się z wiedzy - ubaw na całego
przecież kobza to dudy, tego nie pamiętasz
a gdzie w dudach są struny szanowny kolego
kto na dudach gra smyczkiem, czy góral na turniach...
i niewiele zabrakło bym wyszedł na durnia
bo dudy to nie kobza cholerna skleroza
zapamiętam na zawsze, nie kobza lecz koza :)
Dobry wiersz,
pozdrawiam. |
dnia 04.07.2012 17:33
Zatrzymało mnie to granie. Jak nie przepadowuję za rymem i baśnią, tak tu wsiąkłem. Pozdrowienia i będę zaglądał sobie do tego wiersza :) |
dnia 04.07.2012 18:48
piękne pisanie, odsyła do tkwiących w nas historii nie wiadomo skąd znanych, odwiecznych, a rymy? są a jakby ich nie było:) jak wewnętrzny rytm, podskórny puls
ech |
dnia 04.07.2012 18:50
dla tych, którzy wolą oryginalne toponimy - zmieniona pierwsza strofa
szczurołapie znów dałeś piękny koncert dla hameln
wszystkie szczury i myszy opuszczały gdy grałeś
domy lochy piwnice owczym pędem wiedzione
omamione melodią i czarami - tak płomień
ćmy bezwolne przyciąga wreszcie zginą spalone
w opętańczym pragnieniu nieświadome zagrożeń
maciejowy
zaglądaj do woli, proszę :) dzięki
Jacek Madynia
za dobry- dziękuję, i ślepej kurze może się trafić; a dalej ?
Kobza r11; dawny instrument strunowy (...) W Polsce
często kobzą błędnie nazywane są dudy (błąd wynika ze zbieżności
nazwy r11; dudy podhalańskie noszą nazwę "koza"). - wikipedia
Ewa Włodek
aż tak to się nie zamyślaj :) dzięki
(m)Alutka
ale kiepsko :( dzięki
bernadetka33
nie wiem, czy umiałbym z tą przeciwwagą :) dzięki
kasiaballou
miłaś nad wyraz :) dzięki
aleksanderulissestor
wiesz, jak łapy bolą jak się Twój nick wpisuje ? :) dzięki
Marek Bałachowski
sądzę, że formalizm nie leży w mojej naturze, a poza tym na stare
lata to nie bardzo chce mi się wnikać w reguły i dyrektywy; dzięki
Idzi
oj, jak Ty lubisz hiperbole :) dzięki
bombonierka
konik zarżał z wdziękiem :) dzięki
diani
cieszę się z podobania :) dzięki
dlaczego ukradłaś z galerii swój uśmiech ? |
dnia 04.07.2012 19:07
napracowałeś się. jest co poczytać. pomyśleć, zastanowić się.
dzisiaj pomyślę o autorze.
pozdrawiam |
dnia 04.07.2012 22:07
Wiese, z jakiej galerii?? Nie pamiętam, żebym gdzieś zamieszczała uśmiechy, a już z pewnością nie kradłam;) |
dnia 05.07.2012 03:28
witaj-"kiedy umysł zatraca umiejętność wyboru" a ja chyba już nie słyszę .Wiersz chyba pogłębia uczucie tęsknoty |
dnia 05.07.2012 03:42
ara
witaj, wielobarwna, dawno niewidziana;
a może już dokonałaś wyboru? dzięki, aro
diani
no tak, to było niecne pomówienie :)
jesteś i dalej uśmiechasz się, diani
sykomora
to miłe, ukryć się w cieniu szepczącego drzewa; dzięki |
dnia 05.07.2012 03:43
sykomora :) |
dnia 05.07.2012 03:49
kropek
zagubiony wśród wersów :)
myśl, kropku, myśl :) dzięki |
dnia 05.07.2012 03:56
wiese- świat materii,uciekam od niego.Poezja sprawia mi ból,oddaje się pracy fizycznej i tu dokonuje wyborów.Nauczyłam się kosić prawdziwą kosą.Lubię słowo"wielobarwna" |
dnia 05.07.2012 15:07
przeczytałem , podobał się. |
dnia 06.07.2012 07:37
nie chcę budzić echa
bo jeśli odpowie
co mi zostanie?
pozdrawiam |
dnia 08.07.2012 12:33
stanley
dzięki, stan :)
sterany
zawsze można uciec
schronić się nad stawem
posłuchać koncertu
mistrza sarabandy dzięki, Mistrzu
ara
to prawie jak pani śmierć :)
przybędziesz ? |
dnia 09.07.2012 18:18
Smutny, bardzo smutny, piękny i smutny.
Elm |
dnia 11.08.2012 07:57
:( |