obiecywałem
że gdy przyjdzie lato
i kwiaty na drzewach mienić się będą
wybiegniemy z domu trzymając się za ręce
i popłyniemy poprzez przestworza łąk
i znajdziemy gdzieś siebie
tam w oddali
obiecywałem
że gdy przyjdzie jesień
i liść brunatny opadać zaczyna
wrócimy do domu trzymając się za ręce
i popłyniemy po pokojach
zrzucając odzienie
i znajdziemy siebie
w nas samych
tutaj
obiecywałem
teraz jestem pełny niespełnieniem
została tylko moja twarz
niby taka sama jednak bardziej gorzka
a Ty wciąż naiwnie patrzysz się i słuchasz
mówisz "to nic"
a ja Cię za to aż do śmierci
Dodane przez Gorthaur
dnia 19.06.2012 22:26 ˇ
5 Komentarzy ·
587 Czytań ·
|