Ślady
                                                / Mojej Żonie /
Tulę cię w dłoniach bo nie wiem jak będzie
kiedy zabraknie wysokości a światło
zamknie się w kształtach bez wyjścia
Śledzę twój uśmiech - przypomina rzekę
ryby słów ciągną - będziemy długo łowić to milczenie
będziemy jeszcze sferą ciał niebieskich
Dotknięć sklepienie - ile w nim ciężaru
jakby na potem- jakby bez pamięci
Czas wynajęty stanął w ciepłym miejscu
czystej zieleni
Przetrwamy wszystko zżółkniemy jak zdjęcie
zajęci sobą - któż nas zauważy.
Dodane przez Falvit
dnia 18.06.2012 19:48 ˇ
8 Komentarzy ·
569 Czytań ·
|