Kocham Cię miłością beznadziejną.
Taką, której nie można spotkać ani w tanich lekturach, ani w wyrafinowanych dziełach.
Taką, której sztuka jeszcze nigdy nie odzwierciedliła.
Taką, która klnie i wyzywa, tylko po to, by powiedzieć: "Kurwa, kocham Cię!".
Taką, która nie śpi po nocach, bo wie, że dni nie należą do niej.
Taką, która ma swoje tajemnice, żeby świat nie zabrudził jej czystości.
Taką, która musi chować się przed innymi, by nie pokazać, jak jest głupia.
Taką, która jest bezprawna, bo wybucha zazdrością, choć nie wolno jej.
Taką, która trawi żołądek w momentach strachu i wyciska łzy z cierpienia, tylko po to, by usłyszeć: "Mała, co by się nie działo, jestem z tobą".
Taką, która dzieli się na dwoje, bo nie można jej zachować tylko dla siebie.
Taką, która nie ma rozsądku, bo szczęście daje jej szaleństwo.
Taką, która wiele poświęci, ale nie podejmie ryzyka osamotnienia.
Taką, która boi się ważnych decyzji, by źle nie wybrać.
Taką, która nie ma przyszłości jutra, a może trwać do deski grobowej.
Taką, której nie można kupić, bo jest bezcenna.
Taką, która płacze w poduszkę, bo nie może dotknąć Twej dłoni.
Taką, która wydaje ostatnie pieniądze, by wsiąść w pociąg i powiedzieć: "Uciekłam".
Taką, która boi się każdej następnej sekundy, ale wciąż trwa.
Dodane przez patrysia91
dnia 01.06.2012 20:14 ˇ
6 Komentarzy ·
658 Czytań ·
|