|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Cyrk (z cyklu "znikające obrazki") |
|
|
Cyrk! Cyrk przyjechał. Będzie heca.
Całe miasteczko się podnieca.
Już rozkładają namiot wielki,
Będzie rozrywka z pierwszej ręki.
Panowie, panie, bierzcie dzieci,
Nie może cyrk pustkami świecić,
Będą tygrysy i kuglarze
I wiele innych jeszcze zdarzeń.
Zapraszam wszystkich - dużych małych,
Bo program damy dziś wspaniały!
Wieczór się zbliża, tłum gęstnieje,
Pod kasą ktoś się głośno śmieje.
Proszę bilecik i dwa duże,
- miejsca w środku i na górze.
I ja poproszę też bilecik,
- jeden dorosły, dwa dla dzieci.
Orkiestra tusz i gaśnie światło,
Arenę z góry dostrzec łatwo.
Na dole gruby bogacz w loży,
Na dwóch siedzeniach się rozłożył
I ze znudzoną bardzo miną,
Popija z kubka capucino.
Pani roznosi obok lody,
On też je kupi dla ochłody
- niech wiara widzi, że bogaty!
(choć jeszcze wczoraj spłacał raty)
Wtem klaun wyskoczył na arenę,
I opanował całą scenę:
On zamiast butów ma bambosze
I straszy widzów wielkim nosem,
Znów krzyk radości się rozlega...
To na arenę kucyk wbiega,
Głową potrząsa, dęba staje
- wszyscy ten popis podziwiają.
Ktoś zapowiada mocnym głosem,
Że zaraz będzie linoskoczek,
A po nim zmrozi wszystkich szczerze,
Prześwietny popis na trapezie.
Emocja widzom dech zapiera
W oczekiwaniu na tresera.
Oklaski milkną - trwożna cisza,
Ja nawet bicie serca słyszę,
A potem szał - publika klaszcze,
Bo treser głowę włożył w paszcze...
Spektakl się zbliża ku końcowi,
A przed kasami tłumek nowy,
Chce przeżyć wszystko z nową siłą,
To co przed chwilą się odbyło.
Wstaw post w tym temacie
Dodane przez asad
dnia 28.05.2012 10:39 ˇ
12 Komentarzy ·
748 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 28.05.2012 11:40
odebrałam wiersz na dwu płaszczyznach znaczeniowych. Jedna - obrazek, jakich wiele wokół, wyraziście zarysowany, może nawet nieco przerysowany, a przez to będący satrycznym komentarzem do - żal się, Boże, kulturalnego życia niektórych. I na drugiej - ten cyrkowy anturaż - jako metafora ludzkiego życia, dokonywanych wyborów i ich konsekwencji. Zaciekawił mnie. Pozdrawiam serdecznie i z usmiechami, Ewa |
dnia 28.05.2012 15:31
Rozumiem ze autor NIE przekwalifikowal sie na utwory dla dzieci. W takim razie nie odnalazlem tu tego drugiego dna, nie odnalazlem tu wyraznej satyry na ludzkie charaktery i na czasy w ktorych zyjemy. Cyrk we wszystkich swoich postaciach jest fascynujacym fenomenem i daje rowniez ogromne mozliwosci piszacym, tworzacym filmy, malujacym obrazy. Powyzszy utwor moim zdaniem do opisania nawet ulamka tego fenomenu niestety sie nie zblizyl. Mimo to serdecznie pozdrawiam. |
dnia 28.05.2012 17:44
Nie będę ukrywał, że lubię takie usia siusia (rytmiczne i równe). Tekst nieskomplikowany, przyjemny. Tylko chwalić. Więc delikatnie chwalę. Delikatnie dlatego, że autor sam chyba nie traktuje tego utworu poważnie, bo zostawił kilka rytmicznych niedoróbek. Najpoważniejsza to gubiący rytm wers: miejsca w środku i na górze, pozostałe to kulejąca średniówka w kilku miejscach. Wiem autorze, że to są drobiazgi, ale nikt nie lubi gdy orkiestra gra nierówno.
Pozdrawiam. |
dnia 29.05.2012 04:59
Ciągle czekam na jakąś świeżyznę w Twoim wykonaniu. Niniejszy tekst pamięta pewnie przemianę ustrojową (1989).
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 29.05.2012 07:30
wiersz jest tylko obrazem zanikającej rzeczywistości, która na bazie przemian jeszcze przeplata się z idacym "nowym" .
ten obraz niedługo zaniknie , tak jak zanikły moje cyrki pod którymi stało się godzinami w kolejce,i by dostać bilet na seans (taki cyrk w jednej miejscowości rozkładał się na tygodnie, a nie na jeden dzień!)
a dzisiaj? - chyba zaniknie , bo już nic nie pozaostało z dawnej jego "postaci", dlatego ...
tworzę pewien cykl wierszy o tym co zapamiętałem z lat dzieciństwa, by zatrzymać dla innych obraz zanikający...wkleiłem tu już wiersz z tego cyklu "Bar w oparze" ( to był ostatni jaki napisałem mister Kowalczyk i tego na pewno nie czytałeś na innych portalach/forach)
kiedy uznam , że wyczerpałerm temat i nic więcej nie będzie mi się obrazowało (z lat mojego dzieciństwa) uznam cykl za prawie gotowy i wtedy wyretuszuję całość Jacku Madynia, bo sam nie lubię fałszu w orkiestrze, ale gorące wiersze mają czasami takie prawa.
pozdrawiam Wszystkich
asad |
dnia 29.05.2012 10:59
Ten tekst na pewno nie należy do "gorących wierszy". Czytałem go na pewno 7 lat temu. Ty często publikujesz wszystkie swoje wiersze, potem je kasujesz i w ten sposób odwiedzasz różne fora. Niniejszy wiersz czytałem już na kilku forach (istniejących i nieistniejących). |
dnia 29.05.2012 14:02
a czy ja powiedziałem , że to gorący!!! - po prostu czyszczenie extra zrobię jak będzie pewna ilość która mogłaby tematycznie zapewnić tomik.
poza tym ja nie piszę wierszy jakbym kopał kartofle - co momencik jeden - poezja to nie sztuka wbijania gwoździ, a ja nie monter deskowy
jednak widzę Tomaszu , że lubisz czytać to co napisałem bo tak bardzo interesujesz się moimi publikacjami - to cieszy! - może kiedyś napiszę wiersz o Tobie :)
jako że mi zarzucasz iż mam tu kilka dyżurnych wierszy( dobrze , że mi jeszcze nie zarzucasz plagiatowania), kitóre wrzucam na różne portale po to by ci zrobić na złość . Otóż oświadczam Ci, że na tym portalu znajdują się bardzo świeże wiersze , pisane bardzo niedawno , a jeden to nawet 2 tyg przed wlepieniem, są to:
jarzębina
kim jesteś i skąd przybywasz że cię nazwano obcym
chrystus siadł mi na kolanach
nie potrafię kochać bez niej
...i kilka jeszcze innych.
poza tym mam jeszcze w "notesowej" poczekalni z trzy sztuki , które muszą poleżeć by je upublicznić - to taki szlif przed publikacją
czy już masz wystarczająco zadowalające wytłumaczenie Tomaszu? myślę , że powiedzenie "niewierny tomasz" niekoniecznie musi być związane z Tobą
skoro tak ? no to buźka i...do następnego zwrócenia mi uwagi , że już czytałeś i ...skoro tak Cię nudzą moje wiersze to po prostu nie czytaj
pozdrawia
asad nie z syrii |
dnia 29.05.2012 14:44
Kamilu,
cierpię po prostu na dobrą pamięć. Pamiętam nawet mój komentarz do tego wiersza. Ale Twoje nowe utwory będę zawsze czytał z ciekawością.
P.S. Na tym portalu... pod nickiem "asad", oczywiście.:) |
dnia 29.05.2012 20:50
Miło było poczytać, powspominać. Pamiętam, kiedy do cyrku były kolejki, kiedy jego przyjazd był wydarzeniem w naszym miasteczku, a teraz mały namiocik, jeden seans i jeszcze nie ma kto do niego iść. To rzeczywiście zanikająca rozrywka. Pocieszeniem mogą być ciągłe, niezmienne występy cyrku na Wiejskiej:) Pozdrawiam:) |
dnia 30.05.2012 05:49
Tomaszu - cieszę się...występuję tu pod jednym nickiem - może kiedyś byłem tutaj pod innym , ale nie pamiętam , ani nicka ani hasła - tak jak na tej bajce w której próbowaliście mnie zaszczuć ;)
pozdrawiam |
dnia 30.05.2012 05:50
PaULA - jesteś świetna z tą wiejską - ja tez to odbieram jako cyrkokabaret |
dnia 31.05.2012 07:49
;))))))))))
przywróciłeś wspomnienia z mlodych lat asadzie, taki cyrk " koczował" przez tydzień, dwa..pod moimi oknami jako, że mieszkałam przy największym placu..w małym miasteczku;))))))))
Usmiechy posyłam;)m |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 33
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|