poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Kwiecień
Przedświąteczność maluje puste dzwony. Zapełnia horyzont
mrówkami. Ruchomy obraz wymyka się z metalowych ram.
Nie sposób przejść, obrawszy własną trajektorię, bez wtargnięcia,
zderzenia, zerwania. Wzory. Powstają i znikają w okamgnieniu.
Tego nie widać z pola walki ani placu budowy.

Niepokój przyplątał się w dzieciństwie. Teraz, zahibernowany
w koszyku ze święconką, rozpycha się w chłodnym jeszcze
powietrzu. Coroczna zapowiedź upadku, przeczucie dna,
wizja ruin. Strach. Niby wiosna ale grzać się trzeba przy piecu.
Wędzona kiełbasa wystaje z lodówki na lepsze czasy.

Dom należy do mnie ale tylko dzisiaj. Dzieci poluzują cegły
w ścianach i wywiozą do łagodnych krain. Deski w podłodze
ulegną pod ciężarem lat. Nawet koty spadają czasem z dachu.
Niezmienne jest dno oceanu, gdzie każdy jest sam
od początku do końca.

Ranek wstaje cichy i mglisty. Pieje kogut. Na szkieletach drzew
goszczą rozśpiewane kosy i szpaki, może nawet drozdy? Przyjemnie.
Usprawiedliwienie za grzech łatwego ziarna. Tylko czekać kiedy słońce
przebije palcami mleczne rękawice a ciepły deszcz rozpadnie się na zielono.
Dzień jak co dzień. W domu pod lasem umarł stary zegar. Radość obudzona
ze snu, z głębokich piwnic, skacze po łąkach jak młoda sarna.
Mnisi procesją obchodzą klasztor. Alleluja.

Dodane przez Loren dnia 06.05.2012 10:22 ˇ 11 Komentarzy · 552 Czytań · Drukuj
Komentarze
sykomora dnia 06.05.2012 10:58
Trochu do poprawek, interpunkcja i inne.

Ale to nieważne, bo gada wiersz i to jak, pięknie smutna
powielkanocna refleksja.
abi dnia 06.05.2012 11:51
głęboki przekaz, porusza, nawet bardzo,
jestem na tak
Janina dnia 06.05.2012 12:07
Piękna wrażliwość i zgadzam się z abi: głęboki przekaz. Zatrzymał bardzo. Pozdrawiam serdecznie.
jaceksenior dnia 06.05.2012 16:14
Wieje nostalgią wspomnień i przymusza do refleksji. Ładnie
Pozdrawiam Jacek
Ewa Włodek dnia 06.05.2012 18:16
smutny, oj, smutny...Ten dom rozbierany przez dzieci, śmierć starego zegara - metafory rozejścia sie rodziny na zasadzie - każdy w swoją stronę, i ten - powiedziałabym - dramatyzm Wielkanocy, która jest jedynym dniem, skupiającym tę rodzinę na chwilę w jednym miejscu. Tak odczytałam wiersz. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
helutta dnia 07.05.2012 05:53
Mam podobne myśli i niepokoje w związku ze swoimi dziećmi, ze swoim domem, z lasem za oknem-trafiłaś tym wierszem do mojego serca, dziękuję. Pozdrawiam Monika
asad dnia 07.05.2012 06:36
przeraża mnie sposób zapisu wiersza (wersyfikowanie), ale wiersz ma w sobie CÓŚ , chociaż nieco przynudza molochem - może warto jeszcze nad nim popracować?
wiese dnia 07.05.2012 15:53
hey :)
Loren dnia 08.05.2012 06:30
dzięki za miłe słowa.
Sykomora: interpunkcja to jakaś forma interpretacji tekstu. Możliwe , że parę przecinków należałoby zmienić.
asad: zakładam, że taka wersyfikacja nie wszystkim się spodoba.
wiese: hey! Miło ,że wpadłeś..
blondynka8 dnia 12.05.2012 10:50
zrobił na mnie wrażenie, wersyfikacja jest dobra msz.
czytam i wyłapuję pewne wątki zbieżne, choćby z tym świątecznym zebraniem się w jednym miejscu...metaforyka świetna, sucho, oszczędnie ale jakże trafnie, w sam środek. Zostawię jeszcze raz na wieczór, na spokojnie, pokontempluję, pomyślę, bo teraz na gorąco chwalę i pozdrawiam:))
Loren dnia 13.05.2012 10:48
blondynka8 dzięki i zapraszam częściej
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71856251 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005