Ogień twego spojrzenia, dzisiaj dla mnie jest wciąż niebezpieczny...
Czasem pali mą duszę i pogłębia wyryty w niej ślad.
Jest w nim coś tak dziwnego, z tajemnicy dziewczęcej odwiecznej
Jest w nim coś niezwykłego, jak cudowny i piękny ten świat.
Czasem budzi marzenia, beznadziejność w nadzieję obraca,
Sens nadaje istnieniu, krótkiej chwili wieczności powagę.
Gdy nie widzę go wcale, wspomnieniami on nagle powraca,
Czyni duszę światlejszą, i napełnia me serce odwagą.
Jest w nim coś od czaru nocy, z dnia iskrzącej się radości,
Coś z łagodnej, pięknej mocy, kiedy smutek w nim zagości.
Jest w nim coś od błyskawicy, i od tęczy kolorowej,
Jeszcze jest w nim coś takiego... co nie mogę ująć w słowach...
Jak go mogę zrozumieć?, gdyż i siebie rozumiem nie w pełni...
Jak przeczytać te myśli, które świecą za oczu wyrazem?
Coś mi serce podpowie, coś fantazja uprzejmie dopełni
Lecz realia z fantazją rzadko mogą być razem...
Ogień twego spojrzenia dzisiaj dla mnie jest wciąż niebezpieczny...
Czasem pali mą duszę i pogłębia wyryty w niej ślad.
Jest w nim coś niezwykłego z tajemnicy miłości odwiecznej
Jest w nim coś tak dziwnego jak cudowny i piękny nasz świat.
Czego chciałbym Ci życzyć? Dążeń, marzeń Twych wszystkich spełnienia.
I szczęśliwej miłości, łask Fortuny tej zmiennej obfitych.
W niebie gwiazd sprzyjających, i światłego twórczego natchnienia
Pięknych, długich lat życia, w szczęściu, zdrowiu, w radości przeżytych.
Dodane przez Jan Dziczkowski
dnia 28.04.2012 22:00 ˇ
5 Komentarzy ·
542 Czytań ·
|