dnia 07.03.2012 06:08
plama nie potrafi spojrzeć na siebie
zanim wsiąknie w podłogę
zapomni o własnym istnieniu
To dla mnie ;-)))))))
pozdr:-) |
dnia 07.03.2012 06:29
Jeżeli pisał to orzeł rozpostartoskrzydły, to widać wyraźnie ze miał skrzydła złożone, żeli zaś ptak nielot to widać próbę jakiegoś podskoku |
dnia 07.03.2012 08:14
hmm, Tomku, jak tu widzę refleksję o - jak bym nazwała kolokawialnie - tym, jak ktoś,cierpiący na "przerost formy nad treścią" zwolna konfrontuje swoje przekonanie z brutalną rzeczywistością, i zaczyna rozumieć, że "doskonały kształ" to za mało, by w pelni zaistnieć. Nie wiem, czy właściwie odczytałam przesłanie. Ale do zastanowienia - słonił. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 07.03.2012 09:07
nie powiązane ze sobą refleksje dotyczące rozważań jak zwykle jałowych
czy ..... [dowolne słowo] jest przyrodzone bardziej czy może więcej zależy od nas samych
odpowiedź na ten problem znamy
i gdybym chciał zacytować autora z poprzednich jego wejść wszystko co tam powiedział odnosi się do tego utworu
ale po co |
dnia 07.03.2012 12:31
Jest OK. Trafia, przemawia do wyobraźni. Sugestywny. Pozdrawiam, A |
dnia 07.03.2012 13:09
Po kim jak po kim ale po tym człowieku spodziewałam się czegoś lepszego, a tu takie nic.... ale pozdrawiam |
dnia 07.03.2012 17:33
I ja pozdrawiam, Tomku! Komentarze - wyżej. Wybierz, który uważasz za najbardziej stosowny. |
dnia 07.03.2012 17:54
Hmm zaciekawił mnie ten obraz. Wg mnie pierwsza, trzecia i ostatnia bardzo ciekawa, natomiast w drugiej jakby lekkie przegadanie, bo niepotrzebne jest (tak mi się wydaje): a nie zużytym powietrzem. Całość spójna i wraz z tytułem (dobrze dobranym) zatrzymała mnie na dość długo. Pozdrawiam ciepło :) |
dnia 07.03.2012 18:31
ciekawie i dobrze napisany - czas robi swoje, szczególnie gdy sie kocha poezję
asad |
dnia 07.03.2012 19:22
pierwsza,trzecia i czwarta część. pominełabym drugą. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 07.03.2012 19:24
* pominęłabym, sorry |
dnia 08.03.2012 12:22
aluzyjkę tu odczytuję..;)) tylko skąd te gazy szlachetne w mokrej plamie...ani rusz...
;)) pozdrawiam ;))m |
dnia 11.03.2012 21:23
Dość ciekawie, i najważniejsze że wiemy o co chodzi.
/cząsteczka czy terż plama, kałuża wody jak się domyslam/
Niemniej, na to doświadczenie to potrzeba by odpowiednich , specyficznych warunków jak i nieco więcej jak pięć minut.
Pozdrawiam :) |
dnia 29.03.2012 11:34
No super. Pisanie bardzo konsekwentne - od początku do końca twarde.
schodząc po schodach staje się coraz bardziej martwa
Genialna metafora. Gratuluję. |
dnia 06.04.2012 16:41
dzieło stworzone w pięć minut, apogeum dumy, potem mokra plama i niebyt...
nie wiem, czy to nie nazbyt daleko posunięte wyrzuty sumienia, ale nie sprzeczam się |