w buczynowym lesie nieopodal martwego kirkutu
w mroźny poranek wśród mgielnej oprawy
przebudzone wspomnienia zorane historią
budzą te same lęki przed nienawiścią
gdyby można prześwietlić prawdę
ująć za rękę wyczuć puls rzeczywistości
jaka nadała temu miejscu gehennę
można by wtedy zrozumieć i przebaczyć
dopóki historia nie przestanie ukrywać geszeftów
nie dokona rozbioru faktów na części pierwsze
nie rozliczy głupoty pokoleń przemilczenia
nie będzie nam dane zażywać wolności
wolność jest darem nauką z historii
choć wszystko już było może być inne
gdy umilkną zza grobu głosy o pomstę
by już nigdy nie było martwych kirkutów
Dodane przez kazek
dnia 31.01.2012 12:44 ˇ
1 Komentarzy ·
527 Czytań ·
|