|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Z kolędą |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.12.2011 01:37
Ale są jeszcze tacy, którzy szukają Ciebie!... Choć bezdomny często rzekom,o w sercach bywsz - lecz wzgardzony i wyśmiany!... Tak, Ewo: warto zatrzymać się i... odważnie przyjąć!
Dziękuję, Ewo! Oczywiście: przygarniam tę kolędę!... Z pozdrowieniami najserdec zniejszymi! |
dnia 19.12.2011 06:49
"W aurze ukrytych niechęci i tłumie masek skrzywionych,
w magnezji gwiazd betlejemskich Ty znów się rodzisz - bezdomny."
Bo DOM jest wielce symboliczny!
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 19.12.2011 07:52
Dziwne, ale wczoraj myślałam o tym samym, nawet wiersz o podobnym znaczeniu chodził mi po głowie. Chyba Jego samotność i
bezdomność rośnie wokół nas, a może tylko w tym medialnym świecie, który wciska się nam wszędzie i udaje prawdziwy? Pozdrawiam M. |
dnia 19.12.2011 08:00
Mocno trafia w tak szczególnym czasie...Kolęda jak niewód...
Pozdrawiam serdecznie! |
dnia 19.12.2011 08:16
Jakże na czasie i jakże trafnie, dla opamiętania.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 19.12.2011 08:44
Celnie uderzyłaś. Ku rozwadze. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 19.12.2011 08:45
lechkidzior:
ano, różnie to bywa, Leszku, różnie... Nieraz przeważają pozory, innym razem - prawdziwe duchowe doznania. Jak w życiu...Ślicznie dziękuję za poczytanie i przygarnięcie, pozdrowieńka posyłam, z uśmiechem, Ewa
kazik1:
Deus Optimus Maximus, powiadasz, Kaziku? Ano, symboliczny... I przez to - wieczny, choć bywa - zapominany? Dziękuję Ci pięknie za odwiedziny i za madre słowo. Pozdrawiam najcieplej, uśmiech dołączam, Ewa
helutta:
własnie, Moniko, ten świat pozorów mam na myśli, te wszystkie komercyjne śmiecie, które od czasu do czau zaczynają żyć w naszych umysłach własnym życiem, dopóki ich w porę nie ustawimy w miejscu im należnym, czyli jak najmniej poczestnym...Najpiękniej Ci dziękuję za to, że wstąpiłaś do mnie na chwilkę i za refleksję nad wierszykiem. Mnóstwo ciepła posyłam, i uśmiechy, uśmiechy, Ewa
Jarosław Trześniewski-Jotek:
ano, Jarku, taka mi się refleksja nasuwa kolejny raz, jak sobie patrzę na teń świat wokół. Jak niewód - powiadasz? Rybaka? Cudne dzięki, że znalazłeś chwilkę dla wierszyka, i za dobre, mądre słowo o nim. Całą masę serdeczności z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa
Idzi:
ano, masz rację, Idzi, ale jakże czasem daleko do opamiętania...A nadzieje - warto mieć, i czasem krzyknąć na puszczy - też nie jest źle. A nuż ktoś usłyszy...Bardzo Ci dziękuję za wizytkę, za poczytanie i za serdecznie słowo. Pozdrowieńka z dygnięciami i uśmiechem posyłam, Ewa |
dnia 19.12.2011 08:54
IRGA:
ano, właśnie, ku rozwadze...Tej nigdy za wiele...Ślicznie dziękuję, IRGO, że zagościłaś, że poczytałaś i powiedziałaś słowo, dobre i przyjazne. Wszystkiego najmilszego, moc ciepła z uśmiechem posyłam, Ewa |
dnia 19.12.2011 09:17
Pointa super - bezdomność pośród ton zbędnych dewocjonaliów i chińszczyzny.... A wiersz nie wiersz, bardziej relfeksja. Forma bardziej monologu. Pozdrawiam ciepło, A |
dnia 19.12.2011 11:39
smaku prawdziwych świąt, Ewo :)
/lu |
dnia 19.12.2011 11:42
Ewuś Wszystkiego Najlepszego. Trafiłaś tym wierszem pod moje strzechy:))) Wesołych Świąt |
dnia 19.12.2011 13:29
Magrygał:
taki trochę "ciąg dalszy" kolędy, której początek zacytowałam...I masz rację, że refleksja, miedzy innymi nad tym, jak nad tym jak to czasem nadmoar formy tłamsi treść...Bardzo się cieszę Twoją obecnością i najpiękniej dziękuję za czas dla wierszyka i ciepłe słowo. I moc serdeczności ciepłych dołaczam, z uśmiechami, Ewa |
dnia 19.12.2011 13:52
tak, Ewo. coraz częściej podcieramy się byle gadżetami, zapominając, że tak naprawdę winien rodzić się On w naszych sercach i umysłach.
niestety, coraz bardziej pustoszejemy. najwyższy czas na przebudzenie, czego zachętą także Twój wiersz (jeszcze składanka, jeszcze wymagający pracy), potrzebny.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 19.12.2011 15:44
nie domów a serc potrzeba :) pozdrawiam |
dnia 19.12.2011 16:16
dobry wiersz Ewo, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 19.12.2011 16:23
Są jeszcze tacy, którzy nigdy nie otworzą drzwi...zamyśliłem się bardzo przy Twoim wierszu Ewo. Serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 19.12.2011 16:25
lulabajka:
witaj, Lu, bardzo Ci dziękuję, że jesteś, i zapraszam, zaglądaj, kiedy zechcesz, będzie mi miło. I najśliczniej Ci dziękuję za to, że wstąpiłaś i za ciepłe życzenie dla mnie. I ja także życzę na Święta wszystkiego najmilszego Tobie i Twoim Ukochanym. I moc serdeczności z uśmiechem dołączam, Ewa
blondynka8:
aaa, to się cieszę i powiem, że po Twoimi strzechami jest cudnościowo. I najśliczniej dziękuję za obecność i za słowo o wierszyku, i za życzenia, które odwzajemniam w trójnasób, życząc błogosławionych Świat Tobie i Twoim Najdrozszym. I moc serdecznosci dołaczam i uśmiechy, uśmiechy, Ewa
kropek:
no, właśnie, Kropku, w sedno utrafiłeś, serce, myśl - to najwłaściwsze miejsca, a wtedy na gadżety nie zwraca się uwagi. Cudnie Ci dziękuję, że pocztytałeś i powiedziałeś na temat wierszyka te wszystkie dobre, mądre słowa. I bez liku ciepłych serdeczności wysyłam do Ciebie i wdzięcznie dygam, Ewa
Robert Furs:
tak, Robercie, tak, serc...Choć to, co w sercu - emanuje i na dom... Bardzo Ci dziękuję za wizytkę i za słowo o wierszyku. I moc ciepła posyłam i uśmiechy, uśmiechy, Ewa |
dnia 19.12.2011 16:34
maryla stelmach:
jakże się cieszę, Marylo, z Ciebie u siebie, i za Twoje ciepłe slowo o wierszyku. I całą masę pozdrowieniek posyłam Tobie z uśmiechami ciepłymi, Ewa
maciejowy:
ooo, skoro mój wierszyk skłania do zamyślenia - to bardzo się cieszę...I cudnościowo Ci dziękuję za to, że u mnie zagościłeś i że pwoeidziałes mi te wszystkoe dobre słowa. I wiele, wiele ciepłych pozdrowień posyłam Tobie i wdzięcznie dygam, z uśmiechem, Ewa |
dnia 19.12.2011 16:34
Aby nie dostrzegać bezsensu naszej egzystencji, godzimy się nawet na bezdomnego Boga.
Lubię Ewo, gdy zmuszasz do myślenia :)
Pozdrawiam. |
dnia 19.12.2011 17:33
Tyle wpisów, tyle pochwał i cóż mi zostało, ano dołączyć się, pozdrowić, zamyślić się, albo pójść i napić się, a niech tam |
dnia 19.12.2011 18:38
Jacek Madynia:
ooo, Jacku, te Twoje słowa, że zmuszam do myślenia, są dla mnie bardzo ważne. Dziękuję Ci za nie, bo one nobilitują mój wierszyk. I nielimotowaną ilość pozdrowieniek posyłam i moc ciepłych uśmiechów, Ewa
RokGemino:
z tym pójściem w celu napicia - poczekaj na mnie, w zespole raźniej i napitek lepiej smakuje... A za zamyślenie to ja Tobie cuuuudnie dziękuję, bo to jest pochwała jak sie patrzy. I pozdróweczki liczne i serdeczności z dygnięciami dołączam, Ewa |
dnia 19.12.2011 20:20
Ładna Ewo, zamyślona ta Twoja kolęda. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 20.12.2011 10:05
Sztuczny plastik wypycha, to co, żywe i ważne.
Warto się zatrzymać, rozejrzeć...albo, choćby zadumać...
Spokojnych Świąt życzę :) |
dnia 20.12.2011 14:21
Janina:
bo, Janino, juz od jakiegoś czasu zamyślam się o tym czasie, i teraz to zmyślenie się słowem stało... Przepięknie Ci dziękuję, że mnie dowiedziłaś i powiedziałaś takie dobre słowo o wierszyku. I całe mnóstwo ciepła posyłam do Ciebie z uśmiechami, Ewa
Bożena:
ooo, tak coraz wiecej tego nieważnego widać. I tylko warto wierzyć, że to, co ważne, jak skarb jest cenne, więc osobiste, a tym samym - dyskretne. Bardzo ,bardzo się cieszę, Bożeno, że zaglądnęłas i ofiarowałas czas wierszykowi. Dziękuję za słowa, a przede wsztstkim za życzenia, które odwzajemniam, i z wielką serdecznością i mnóstwem uśmiechów życzę Najmilszych Świat Tobie i Twoim Ukochanym, Ewa |
dnia 20.12.2011 16:51
Gonimy, gonimy...ale za czym, kupujemy, kupujemy, ale po co?
Ciekawie ujęłaś temat Ewo, zawsze trafiasz w sedno. Pozdrawiam:) |
dnia 20.12.2011 20:18
niesamowity |
dnia 20.12.2011 21:57
PaULA:
właśnie, Ulu, czasem się niepotrzebnie zatracamy w tej pogoni, i zapominamy, co jest jej celem...Dziękuję Ci cuuuudnie za poczytanie i słówko, i pozdróweczki mnogie posyłam z uśmiechmi, Ewa
Mila:
witaj, miło mi Cię gościć, i dziękuję, że wstąpiłaś i ofiarowałaś chwilkę wierszykowi. Niesamowity - mówisz? Ano, Milo, może nie bardziej, niż to pogubienie niektórych z nas między sacrum a profanum...Moc pozdrowień posyłam, jasne uśmiechy dołączam, Ewa |
dnia 23.12.2011 19:30
Tak Ewuniu, niesamowity. Piękny w swej prostocie. Zawsze mówię, że prostota jest piękna i dobra jak chleb, to moje powiedzonko, czasem dziwi? Nie wiem dlaczego.
Ja ososbiście dziękuję, za te cudne słowa prawdy.
Szczęśliwych Świąt Ewuniu.
anastazja. |
dnia 24.12.2011 14:45
ooo, tak, Anastazjo, masz rację z ta prostotą, też jestem podobnego zdania...
I to ja Tobie dziękuję, że wstąpiłaś, ofiarowałaś czas wierszykowi i powiedziałaś te wszystkie piękne słowa... I życzę Tobie spokojnych, ciepłych Świąt, uśmiechy dołączam, Ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|