|
dnia 16.12.2011 15:49
...księżyca misa lśni, świat cały zwisa mi, bo ja nikogo nie potrafię kochać już...
To tak, Bogdanie, do góry głowa, do przodu pierś.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 16.12.2011 15:55
Ale za to na końcu jest jakiś pozytyw z całej tej sytuacji, przynajmniej gwoździe uodpornią :) pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 16.12.2011 17:24
pieprzyć ten kir!
(zwłaszcza w piątek;) |
dnia 16.12.2011 18:16
Przywołuję podmiot liryczny do porządku! Niech się wpasuje. Fajnie na tych gwoździach, mięciutko, co ? Pozdrawiam ciepło. Irga |
dnia 16.12.2011 18:19
eee, tam, peelowi się zachciało na gwoździach! A do życia się zebrać, mig-mig to wtedy będzie spać na więcej wygodnym łożu! Dobry wiersz, Bogdanie, o rezygnacji...Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 16.12.2011 20:20
czarny materiał nie przerobię go
nie usłano płatkami róż
Ten fragment mną zawahał, jakby wyróżniał się z wiersza. Albo... Dzisiaj nie ułożyłem prawidłowo swojej układanki. Ale ostatnio jest ze mnie raczej element.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 17.12.2011 08:02
O kant? Nie ma po co
zwłaszcza gdy gest znany
brakującym ogniwem...
***
a wierszyk? Udany!
;)))))))))))))))))))))))
to prowokacja...nie rezygnacja ( tak sobie czytam..a co, wolno mi;))))))))))M |
dnia 17.12.2011 08:16
Podobnie jak Tomek te płatki róz nie dają mi spokoju:))
Czyzby antynomia dla fakira chodzacego po rozżarzonych weglach?
Pozdrawiam serdecznie:))) |
dnia 17.12.2011 10:06
Pozytywny niepokój - rozżarzone węgle, gwoździe "na sen",...
Obróbka "czarnego" nie usłana płatkami róż, ale nie niemożliwa.
Naddatek w układanych puzzlach - bo przecież je ułożono, nie układano bezskutecznie - sugeruje zewnętrzność elementu i jego samodzielność-niezależność wobec układanki, a więc inność postrzegania różnych całości.
Ciekawie. Magia jest!
Pozdrawiam Kazik1 |
dnia 17.12.2011 10:14
Idzi - to prawie jak w piosnce, co Nikuś Dyzma śpiewał z innym wzięłaś ślub, mnie nie było ci żal, chciałem życie swe skończyć wśród morskich fal:):):). szczęściem do morza daleko:). Dzięki, serdeczności.
maciejowy - we wszystkim trza szukać pozytywów:), w tym cały sęk, oraz gwóźdź programu:), dzięki, pozdrawiam serdecznie.
Grzegorz Ósmy - peel pieprzy w piątek, świątek, a nawet w niedzielę:), dzienks, hej:)
IRGO - przekażę peelowi, co by się wpasował:). Po jakimś czasie człek się przyzwyczaja i rzeczywiście mięciutko:), dziękuję, moc serdeczności.
Ewa Włodek - wiesz, przyzwyczajenie jest drugą naturą, i na normalnym wygodnym łożu peel już nie zaśnie:). Ale może spróbuje. Dziękuję, pozdrawiam serdecznie.
Tomek Kowalczyk - bić może:), że ele mele, czyli płatki nie poszły jak z płatka:). Dzięki, pozdrawiam.
bombonierka - a bo z tym prawem moralnym i niebem gwieździstym to zwykły kant:):):), oczywiście, że Ci wolno:):):), dzięki, serdeczności ślę.
Jarosław Trześniewski-Jotek - peelowi węgiel nie daje spokoju, taką ma zagwozdkę:), dzięki, serdeczności. |
dnia 17.12.2011 10:16
kazik1 - o, pozytywny niepokój brzmi... Uspokajająco:) Za magię nisko się kłaniam, dzięki, pozdrawiam ciepło. |
dnia 20.12.2011 10:14
Już Ci mówiłam- piszesz z ikrą! Tak trzymaj :)
Spokojnych Świąt Bogdanie :) |
dnia 21.12.2011 23:17
Bogdanie zatrzymał mnie Twój tekst, bardzo na TAK+++
Pozdrawiam przed-świątecznie:)) |
|
|