w skomplikowanym tańcu zmysłów
resztki wstrzemięźliwości wyczerpały się szybko
zapragnąłem skosztowania mocniejszego napoju
ileż naszukałem się słów żeby opisać uczucia
określeń aby ponazywać
przyporządkować odpowiednim reakcjom
wcześniej nieznanym
fale gorąca uderzały niczym mocne wino
obezwładniając wobec instynktownie poruszających się lędźwi
ciało pulsowało krew zastygła w kałamarzu życia
szkicuje obrazy tęsknoty
z łatwością portretując wizerunek anielskiej czystości
niezmąconej atramentem mojego życiorysu
jak biała niezapisana kartka
Dodane przez VanTom
dnia 01.11.2011 21:23 ˇ
1 Komentarzy ·
438 Czytań ·
|