Już śpieszę ponad zmienną tnę się
na zero by wyodrębnić ciało samo w sobie bo
kardynalnym błędem byłby powrót do rzeczy martwych
gdzie trefne narzędzia elektryzują jak węgorze krew
wykołuj to co nie naznaczone i niewymowne
a okaże się czy ja to źrenica i ile liczy sobie kręgów
pewnych a za ile niepewnych kształtów i barw odpowiada
niesłychane jak odchodzisz od zmysłów i podzielasz stan
skupienia przeciętnych bytów naraz
to jak namaszczasz położenie mówi samo za
siebie wystawiam gdy ty porzucasz cień na mar(n)e
Dodane przez ogeon
dnia 20.05.2007 20:50 ˇ
8 Komentarzy ·
858 Czytań ·
|