dnia 30.09.2011 18:46
przez śliską pestkę - można upaść...A granat - tu można rozumieć dwojako: jako owoc, i jako coś, co wybucha, kaleczy...Do tego - mroczne korytarze sądów, sztylety wbite w plecy...Moc tropów, mówiących - w moim odbiorze - o trudnych relacjach między dwojgiem ludzi, z których jedno - nie ufa, a drugie - nie bardzo wie, jak się zachować wobec tej nieufnosci. Dobry wiersz, skłania do refleksji. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 30.09.2011 21:10
podoba mi się również.pozdrawiam. |
dnia 01.10.2011 04:58
Śliskie te pestki oj śliskie. Po owocach poznacie ich. Bardzo dobry wiersz .
Pozdrawiam:) |
dnia 01.10.2011 06:24
z pestki coś się rodzi, ale kiedy śliska, może się wymsknąć... |
dnia 01.10.2011 06:29
na śliskiej pestce...można się 'przejechać'..
( czytam jak galopadę myśli podczas...sprawę rozwodowej)- bardzo ciekawy wiersz.
Pozdrawiam i usmiech posyłam ;)))))))))M |
dnia 01.10.2011 08:11
dooo...bre! bardzo dobry, sytuacyjny wiersz. potrafisz to, jak mało kto.
chylę czoła,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 01.10.2011 08:26
Lalala malowana?:) Ale czemu sztywna?:) Jakiej płci ta lala?:) Wybacz moje błazeństwa, dobry wiersz, serdeczności. |
dnia 01.10.2011 10:13
I - grasz słowami
lirycznie
granatowo.
Serdecznie. |
dnia 01.10.2011 11:32
Ewa - świetnie to rozgryzłaś, według zamysłu autorki ;)
serdecznie pozdrawiam :)
maryla kłaniam się i sobotnio pozdrawiam :)
Jarku , O! to, to :) kłaniam się. Zdrowia życzę :)
dziękuję, że znalazłeś chwilę :) |
dnia 01.10.2011 11:37
mastermood - śliska- jak sprawa... pozdrawiam słonecznie :)
bombonierka- sprawy bywają nie tylko -"rozwodowe", ale i "rozwojowe"
:) serdecznie pozdrawiam.
kropek pióro musi przynosic ulgę, ale sprawy nie załatwi :)
a , szkoda ;)
Bogdanie - ty masz dobre oko i niezły w nim "błysk" :)
serdecznie :)
Kocie - witaj :) tobie - granat - tylko taki "na zdrowie" :)
Dziękuję wszystkim za chwilkę dla wiersza :) Pozdrawiam sobotnio :) |
dnia 01.10.2011 13:13
zainteresował, dość ciekawa forma. Pozdrawiam. |
dnia 01.10.2011 17:31
Zgrabne. Ale, dla mnie, bez "sztyletów w plecy".
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 01.10.2011 22:02
Robert - dziękuję :) Pozdrawiam także :)
Kazik, może i masz rację. fakt, zbyteczny fragment.
dziękuję za sugestię :):):)
Pozdrawiam |
dnia 02.10.2011 10:56
Intrygujący, wieloznaczny, dla każdego czytelnika może być inna droga, inny granat. serdecznie :). |
dnia 02.10.2011 17:26
a wiesz, jak takie wydłubane oczka czarne lub piwne
przyozdobiłyby paterę ? :)
i wydarty języczek ?
hey |
dnia 06.10.2011 20:09
Natalio - bardzo dziękuję za opinię i za cudowne podsumowanie ;)
pozdrawiam serdecznie :)
wiese - a wiesz... chyba coś w tym jest ;)
Przepraszam, ze dopiero dziś, ale miałam kontakt z internetem utrudniony. |