dnia 18.08.2011 08:48
Z inicjatywy Autorki edytowano drugi wers. Jego poprzednia wersja:
"weźmy na przykład chociażby strusia"
Pozdrawiam. |
dnia 18.08.2011 10:22
:) pozdrawiam Alicjo. Struś jest supeł. |
dnia 18.08.2011 10:30
szkoda tylko, że tak wpółdonapisane to est.. |
dnia 18.08.2011 11:22
ostatnia strofa - samo życie. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 18.08.2011 16:14
Wniosek - nie wypinać tyłków. Głowa do góry i hajda, do przodu.
Humorystycznie.
B. |
dnia 18.08.2011 17:08
Może nie do końca mistrzowsko, ale do końca wesoło.
Pozdrawiam. |
dnia 18.08.2011 21:28
Dziękuję za komentarze :)
Jacek Madynia - co jest nie tak?
:) |
dnia 18.08.2011 23:58
Fajne.
Pozdrawiam. |
dnia 19.08.2011 09:00
Z życia wzięte:) Nie warto chować głowy w piasek bo można zajść w ciążę :))) I szukaj tu ojca...Fajny na dzień dobry, ku przestrodze chacha |
dnia 19.08.2011 09:01
niestety nic odkrywczego w tej przypowiastce, ani w treści ani w formie |
dnia 20.08.2011 09:50
ano, co prawda to prawda.
oczywistości też potrzebne. jak najbardziej.
pozdrawiam :) |
dnia 20.08.2011 12:38
mastermood - no ja wiem, wiem niewspółczesny on i stąd niewsmak Waści, trudna rada.
Ze sztuką współczesną rzecz ma się mniej więcej tak:
Gdyby zrobić wystawę np. stu lamp nocnych i ocenić, która z nich jest współczesna. Założę się, że najbardziej współczesna będzie ta, która do lampy jest najmniej podobna.
Czy akurat taka będzie najlepsza?
Może dla twórcy, jednak niekoniecznie dla klienta.
Pozdrawiam serdecznie :)
romanowski, nlondynka8, kropek - dziękuję :) |
dnia 20.08.2011 14:50
Nie mam większych zastrzeżeń. Rymowanka jest poprawna, średniówka w porządku, rymy również. Ale podtrzymuję dalej swoją opinię, że nie jest mistrzowsko napisana. Żeby daleko nie szukać popatrzmy na pierwszy i ostatni wers:
czasem się człowiek sam oszukuje r11; dla mnie lepiej brzmi: czasem człowiek sam się oszukuje
i o co chodzi problemu nie ma r11; i o co chodzi nie ma problemu. Wiem, że wtedy się nie rymuje, ale to już nie mój problem.
Pozdrawiam. |
dnia 20.08.2011 21:28
Jacek Madynia - Eeetam, to inwersja prawie żadna i dozwolona w poezji rymowanej.
Nie chodzi o rym, (mnie się rymuje całe życie) ile o płynność i układ stóp sylabicznych
Dziękuję za wnikliwość, również pozdrawiam :) |