dnia 24.07.2011 05:30
kropku, ładne, liryczne. Serdeczności. Irga |
dnia 24.07.2011 06:45
urokliwie, Kropku, nastrojowo. Piękny obrazek, ta młoda żywica rozgrzewająca późną jesień...Mnóstwo serdeczności, Ewa |
dnia 24.07.2011 08:08
jesienny pan...?
miłe.;)))))))))Usmiechy;))m |
dnia 24.07.2011 10:08
same Damy powyżej...
ale się odważę i też powiem, że jest fajnie |
dnia 24.07.2011 10:48
Tyle w nas nadziei, ile jej z siebie wykrzesać potrafimy. Tyle piękna wokół, ile dostrzec zdołamy. Tyle w nas jesieni, ile było w nas wiosny.
A obrazek bardzo liryczny!
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 24.07.2011 11:32
Kropeczku, jak pięknie. Może tylko bez futryny, bo raczej puka się w drzwi, ale tu ona pachnie żywicą, eh. Bardzo mnie się ulubił ten wiersz:))) Pozdrawiam serdecznie, |
dnia 24.07.2011 13:31
Janeczko, a jak sa otwarte?
dla swoich, dla bliskich mamy zawsze otwarte wszystkie drzwi.
dla moich bliskich i przyjaciół, w moim domu nie ma w ogóle drzwi.
dla nich dom mój jest otwarty, wszystkie zakamarki i wszystkie tajemnice, więc ta futryna pełni tutaj rolę metafory, potwierdzającej właśnie to, o czym przed chwilką powiedziałem. tutaj otwarty dla bliskiej, ukochanej osoby, która przecież i tak zechce kiedyś przyjść.
a żywica, to jeszcze co innego. pachnie deszczem, ale pachnie tak cudownie, jak zapach żywicy po deszczu w piękne letnie lub późnowiosenne popołudnie. boski zapach, jak bukiet zapach wspaniałego reńskiego wina 'steinberger'.
również ściskam, wakacyjnie. wciąż wakacyjnie :) |
dnia 24.07.2011 13:33
IRGO, dziękuję,
pozdróweczki :) |
dnia 24.07.2011 13:43
Ewo, no tak. peel bardzo na to liczy, chuba jednak doczeka.
dziękuję,
pozdrawiam :) |
dnia 24.07.2011 13:45
bombonierko, tak, tak!
odwzajemniam, także z uśmkiechem :)) |
dnia 24.07.2011 13:47
mastermood, och, dzięki!
pozdrawiam :) |
dnia 24.07.2011 13:48
kazik1, dzięki. cóż więcej,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 24.07.2011 15:01
Ładna liryka, króciutki, ale wymowny wiersz, trafił.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 24.07.2011 15:39
Idzi, a tam tyle pomiędzy,
serdecznie, uściski :) |
dnia 24.07.2011 15:44
Przyjdzie na pewno, :) pozdrawiam |
dnia 24.07.2011 16:49
podziwiam optymizm Roberta Fursa
kropek w drodze ku złotej jesieni :)
pogodnej, ciepłej
hey |
dnia 24.07.2011 16:55
wiese - mało go w moich wierszach, więc niech będzie, przynajmniej w komentarzach :) |
dnia 24.07.2011 18:05
Robercie, ty wiesz i ja wiem. hm, chyba już jest,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 24.07.2011 18:10
wiese, jesień jest wyjątkową porą, ma zdolności regeneracyjne.
zauważ, że w smoczej jamie potrafi trwać nawet sto lat.
do smoczej jamy wprawdzie daleko, ale...gdy chuchniesz, cokolwiek z jej klimatu zachowam. na długo.
tymczasem,
ściskam grzywę :) |
dnia 24.07.2011 19:42
Ja też poczekam do jesieni; miewa swoje kaprysy ale jak jest się czym rozgrzewać to nie musi być wcale złota :) Pozdrawiam |
dnia 24.07.2011 20:03
Papirusie, obowiązkowo musisz. chwilę poczekam, pewnie dłuższą. ale co tam, przecież nigdzie mi się nie spieszy,
serdecznie :)) |
dnia 24.07.2011 21:37
Jest wiersz ,a w nim kropek jakiego lubię -liryczny, subtelny. Brawo.
Pozdrawiam:))) |
dnia 24.07.2011 22:09
Oczywiście puknęłam się w czółko, bo puka się do drzwi a nie w drzwi:)
Oczywiście tych otwartych nie przewidziałam, a Ty pełna kultura, bez pukania nie wchodzisz. Pozdrawiam z uśmiechem i bardzo serdecznie. |
dnia 25.07.2011 07:19
Jarku, cóż, tak jestem skonstruowany. i co mam w sobie, bardzo lubię.
dziękuję, pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 25.07.2011 07:21
Janeczko, :) :) ten drugi dla niego |
dnia 25.07.2011 08:21
Lirycznie, ładnie :) |
dnia 25.07.2011 14:26
z uczuciem, ciepła liryka. pozdrawiam. |
dnia 25.07.2011 19:02
Elu, dziękuję,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 25.07.2011 19:18
Natalio, tyle ile we mnie, tyle ze mnie.
serdeczności :) |
dnia 26.07.2011 09:47
Już gdzie indziej oceniłem Wit, że niebanalnie... A steinberger objaśniony.
Tytuł - jak widzę - wciąż dojrzewa. Pozdrawiam. |
dnia 26.07.2011 15:21
Czy taki wiersz może lirowi przejść obojętnie?
Pozdrawiam |
dnia 26.07.2011 17:53
taki wieczór, kiedy stanę w drzwiach - Boże, ile tesknot i marzeń wokół tych drzwi żyje:) obudziłeś je:)
Pozdrawiam,
Ala |
dnia 27.07.2011 07:20
mirszal, hm, jaki ten świat mały.
dziękuję za przypomnienie,
odwzajemniem z przyjemnością :) |
dnia 27.07.2011 07:21
a la bracka, kurka, rozpłynę się. pewnie tak,
serdeczności, Alu :) |
dnia 27.07.2011 07:22
lir, witam, dziękuję
i pozdrawiam serdecznie :)) |