 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: między ćmirżeniem a ćmirżeniem |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 02.07.2011 22:59
ciekawie napisany, niepowtarzalny. zakończenie wiersza bardzo zaskakujące. pozdrawiam. |
dnia 02.07.2011 23:33
"wyrzucić do śmietnika słomkowe pilśniowe jedwabne wspomnienia
pod nimi ukrywałaś włosy tak wcześnie i niesprawiedliwie posiwiałe" - perła w tym tekście
ładna opowieść - wspomnienie
mnie się nigdy nie udało napisać ciekawie i obrazowo
nostalgicznego tekstu
pozdrawiam |
dnia 03.07.2011 06:46
Wiese , smoku drogi, teraz o maminych kapeluszach, ech, cudowna opowieść a pointa - as z rękawa.
Pozdrawiam serdecznie:))) |
dnia 03.07.2011 07:22
ooo, Wiese! Czytałam, i tak sobie myślałam, co się stanie z pudłami moich kapeluszy, jak mi już przestaną być potrzebne? Cudne, liryczne spojrzenie na Mamę, takie spod Jej kapelusza. A pointa - magiczna! Niech ten króliczek wyskoczy jak najszybciej. Pozdrowieńka, Ewa |
dnia 03.07.2011 08:10
Pięknie przywołałeś, prawie jak: "kraj lat dziecinnych on zawsze zostanie święty i czysty jak pierwsze kochanie". Nawet ten biały króliczek. Ładne to Twoje pisanie. Pozdrawiam. |
dnia 03.07.2011 09:17
rozczuliłeś...;))
a moja miłość...do kapeluszy wzrosła niepomiernie...;))
Uśmiechów moc..;))))))))))))))))))))))))))))M |
dnia 03.07.2011 11:03
W dzisiejszych czasach w zupełności wystarczy; moherowy beret, albo wełniana czapeczka beż pompona, :) Pozdrawiam autora serdecznie. |
dnia 03.07.2011 12:04
Trzeba brać życie, jakie jest dzisiaj, tu, teraz. Pozbyć się rzeczy i nostalgicznych myśli. Wszystko przemija ludzie odchodzą, przedmioty staja się coraz starsze i nie przedstawiają już większej wartości, co w czasach swojej świetności. Przedmioty jak ludzie? Wyrzućmy stare przedmioty ale czy pozbędziemy się wspomnień?
pozdrawiam |
dnia 03.07.2011 14:19
Tak..., nie ma już koni, nie ma motyli, za to są kapelusze i króliczek pozostał.
Widzę, że tworzysz ciekawy cykl powrotów do przeszłości - nieco nostalgiczny, momentami sentymentalny, ale niepozbawiony nuty zadowolenia albo radości z przeżycia przez podmiot liryczny wielu niezpomnianych chwil.
Niektóre przedmioty, tak jak i ludzie, pomimo tego, że "stare", przedstawiają ogromną wartość - emocjonalną, znaczeniową, sentymentalną.
Ładnie napisane.
Bernadetta |
dnia 03.07.2011 15:21
wiese - myślę, że tytuł - Kapelusznik ....
Czytelnicy się domyślają, że to wiersz między - ćmi, ćmi i drży, drży,
więc chyba niepotrzebny taki tytuł.
Nostalgicznie z ciepłem wspomnień o rzeczach ( kapeluszach) należących do najbliższej osoby - matki. hej, hej lipcowo!. |
dnia 03.07.2011 18:34
moja też była kapeluszową damą ;)
ściskam całuję i ulubiam ochoczo
Pozdrawiam Alina |
dnia 03.07.2011 20:43
Ech, kapeluszniku, przeszłość u ciebie to jak magiczny cylinder:) |
dnia 04.07.2011 00:33
po latach wiem, że w tych kapeluszach
wyglądała ładniej niż mi się wydawało
dziękuję Wam bardzo
pewnie Was, szczególnie damy,
zmrożę wyjaśnieniem: czekam na białego
króliczka, by zrobić z niego wnuczkowi smakowitą czerninkę |
dnia 04.07.2011 02:12
rabi
nie udało Ci się...
młodszy jesteś, może to, co jest nostalgiczne
nie dojrzało w Tobie; nostalgia to nie są odniesienia
do czegoś tętniącego życiem, wyrazistego, krwistego;
to myślenie o czymś, co jest pokryte mgiełką;
może pamięć o tym co chciałbyś wyrazić, jest zbyt żywa ? |
dnia 04.07.2011 10:37
wiese - mnie na pewno nie zmroziłes, tylko przyprawiłeś o dreszcze i konwulsje - jak mozna zabijać króliczki, i to na dodatek białe ( no chyba, ze tylko upuszczasz im krew ). A potem jeszcze wnusiowi robić z krwi czerninę - a fe! Nie zjadłabym tego za żadne skarby świata. Powiało horrorem!
B. |
dnia 04.07.2011 12:22
potrafisz? - czerninę?
buź |
dnia 04.07.2011 12:23
dawaj przepis - chociaż nie wiem la poczemu z królika - zawsze myślałam że z kaczki:) |
dnia 05.07.2011 05:15
kolejny...do siebie. przy okazji nam dany,
to miłe, że chcesz się dzielić,
a skoro lubię, to czytam,
pozdrawiam serdecznie,
pogody ducha
ahoj! smoku :) |
dnia 07.07.2011 07:02
Nie podoba mi się |
dnia 07.07.2011 08:32
Wróciłem z dalekiej podróży i pędzę do Wiesego, cóż widzę, wspomnienie Matki, filiżanka mi się zaraz przypoomniała.
Twój niepowtarzalny styl, nienaganna polszczyzna, nietuzinkowa wrażliwość. Tak trzymaj.
Hej, Idzi |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|