 |
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: znaczenie niewiary |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.06.2011 16:38
Oj, prawda, prawda. Trzeba wciąż do siebie dorastać. Całe życie, bo "noc duszy" dopaść potrafi o każdym czasie i każdej porze. Dlatego modlimy się [o jak nazbyt często, bez przekonania]: "I odpuść nam nasze winy...", a gdy dojdą "winowajcy?". Ufff, bolesna historia, lecz na pociechę mamy jeszcze płaczące cicho sumienie. I Boże Miłosierdzie.
Ciekawy wiersz, ponieważ przymusza do (za)myślenia (się).
Panu Pawłowi dziękuję za przypomnienie mi, że rutyna tłamsi. Zwłaszcza w sferze religii. |
dnia 03.06.2011 18:42
w pustym kościele ukojenie chłodu można znaleźć pośród upalnego popołudnia, posiedzieć, popisać - czasem nawet est na co popatrzeć.. |
dnia 03.06.2011 18:51
ciekawy, skłaniający do myślenia, obraz tak zwanego deklaratywnego katolicyzmu...I obłudy religijnej? Tak odczytałam. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 03.06.2011 20:24
dobry wiersz Pawle, pozdrawiam. |
dnia 03.06.2011 20:33
dobry wiersz, tak myślę
jednak niepotrzebnie
zacisnąłeś pętlę
tak trzeba
stoimy w kościele
by podsłuchiwać
siebie
czy ono tam jeszcze płacze
cicho
zwykłe ludzkie sumienie
można nie chodzić do kościoła
i w razie czego wzywać
bliżej Boga
nadaremnie
dlaczego?
bo powodów utraty wiary albo stanu gdy wiara zdaje się chwiać w posadach jest nieskończenie wiele. Po co sprowadzać do sporów.
Nie przestałem wierzyć z powodu postawy innych ale z całkiem odmiennych pobudek.
pozdrawiam |
dnia 03.06.2011 20:44
stoimy bezmyślnie w kościele
by podsłuchiwać
siebie
czy ono tam jeszcze
jest
zwykłe ludzkie sumienie
można nie chodzić do kościoła
ale dobrze jest znać księdza
po imieniu
i w razie czego wzywać
bliżej Boga
to co wyciąłem uznałem za niepotrzebne dopowiedzenie, dookreślenie. ciekawie ujęty temat.
pozdrawiam |
dnia 04.06.2011 08:00
Wiersz o czymś, czyta mi się lepiej po poprawkach Steranego:) |
dnia 04.06.2011 09:03
abirecka, Ewa, Grzegorz, sykomora, Maryla: dziękuję za komentarze; no właśnie, rutyna tłamsi, a wiara to pacierze i potwierdzenia wpłaty na rzecz budowy kolejnej świątyni; niedzielna msza to wizyta w kościele, spełnienie obowiązku społecznego, albo wycieczka poznawcza do kolejnej monumentalnej budowli; niestety księża pogłębiają ten stan odchodząc od tego co leży u podstaw wiary; kościoły to przedstawicielstwa instytucji, która ugrzęzła w swojej bezczynności i samozadowoleniu; dobrobyt materialny uśpił właściwe odruchy u tych, którzy zostali powołani do poszukiwania Boga w człowieku; zresztą sami wierni jakby nie chcą tego Boga odnaleźć, dlatego że to jest trudne, wymaga wysiłku i się po prostu nie opłaca, a przede wszystkim wymaga zwrócenia uwagi na innych ludzi :)
sterany, ka_rn_ak: uwagi są słuszne, sam zastanawiałem się nad różnymi wersjami; mam jednak jakieś ciągoty do dopowiedzeń; |
dnia 04.06.2011 09:08
Oj, trafiłeś Pawle w moje przemyślenia. Często zastanawiam się ile w nas hipokryzji, działania na pokaz , a ile głębokiej wiary. Dobry !
Pozdrawiam. |
dnia 04.06.2011 12:23
IZa: wiara, moim zdaniem, przynosi owoce; pozdrawiam |
dnia 04.06.2011 14:48
Na prośbę Autora usunięte zostało ostatnie słowo wiersza - "nadaremnie".
Pozdrawiam. |
dnia 04.06.2011 15:51
a szkoda bo to "nadaremnie" było fajne:) |
dnia 04.06.2011 17:08
Znaczenie niewiary, dla kogo? Niewierzący ma to w dupie, wierzący nie pyta o znaczenie, a taki poeta jak Ty, szuka wiatru w polu.
I jeszcze zawraca dupę takiemu jak Ja.
JBZ> |
dnia 04.06.2011 20:24
a la bracka: no widzisz, nigdy nie wiadomo:) pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny:no |
dnia 04.06.2011 20:41
[b]Jerzy Beniamin Zimny[/b]: a zresztą ci odpowiem; wierzący nie pyta o znaczenie?; nie chce mi się nawet podejmować dyskusji z tak nietrafionym sformułowaniem; jeśli chodzi o niewierzących, to własnie oni często wskazują i zacięcie bronią znaczenia i motywów swojej niewiary; co do mojej poezji - nigdy nie wychodzę w deklaracjach poza swoje możliwości; pozdrawiam |
dnia 04.06.2011 23:32
Piszesz- stoimy w kościele by podsłuchiwać siebie? Mów za siebie, że Ty tak robisz, nie mów w imieniu wszystkich. Znawca się znalazł.
Co do twojej poezji, raczej wypocin pseudofilozficznych.
Nigdy nie patrzę na innych, nie słucham co mówią o wierze, co robią kapłani, itd. Każdy odpowiada za swoje czyny, a pismo święte
mówi o tym wyraźnie. (_ _ _)
JBZ
****************
Końcowy fragment wypowiedzi o charakterze prowokacyjnej wycieczki personalnej został usunięty. Panu Jerzemu Beniaminowi Zimnemu zdecydowanie sugerujemy powstrzymanie się od takowych w przyszłości.
Moderacja Serwisu Poezja-Polska |
dnia 05.06.2011 08:53
Jerzy Beniamin Zimny: jeśli nie patrzysz na innych i nie słuchasz tego co robią inni, a każdy odpowiada za swoje czyny, to nie właź ze swoimi Opiniami tam gdzie już niewiele zdziałasz; zostaw i mnie, i moje spojrzenie na świat, ludzi oraz moje wypociny w spokoju; w ten tylko sposób udowodnisz, czym się tak naprawdę kierujesz w życiu; |
dnia 05.06.2011 08:58
A odpowiadał będę przed Bogiem - a nie przed tobą -OK? |
dnia 05.06.2011 10:08
Na koniec może jeszcze dodam, że "podsłuchiwanie siebie" jest skierowane do wnętrza mojej duszy, a nie na to co myślą inni. A tak już na zupełny koniec, wystarczyłoby gdybyś stwierdził, że nie lubisz wypowiadać się w kwestiach wiary. I mnie to nie dziwi, i ja to rozumiem, jednak każdy, kto żyje, prędzej czy później, w zależności od tego ile ma lat i jak przebiega jego życie, stawia "Pytania do Boga". Upraszczanie nic tu nie wnosi. |
dnia 05.06.2011 17:02
zawsze zdążysz znaleźć słowa właściwe, lepiej,
piękniej wyrażające Twoje myśli, sens Twoich
dociekań; to samo dotyczyłoby tytułu;
użycie : znaczenie - jest takie rozprawkowe,
powiedziałbym nawet: nachalne; już lepiej, wg mnie,
byłoby : niewiara, o niewierze, chciałbym (u)wierzyć?;
sam to rozstrzygniesz
hey |
dnia 05.06.2011 17:16
wiese: dzięki za wizytę; wiem, że moja dosłowność czasem razi; czasem odbiega od delikatnych i bardziej wyszukanych opisów; pozdrawiam |
dnia 05.06.2011 20:24
Do szanownej Moderacji!jestem bardzo zniesmaczona tą sytuacja trwająca już dosyć długo. uprzejmie proszę o zwrócenie uwagi Panu Beniaminowi Zimnemu, aby swoje komentarze, nie traktował jak wycieczki osobiste. nie urażał piszących niegrzecznymi komentarzami w sposób chamski, uwłaczający godności poety. gdyby ktokolwiek inny ośmielił się tak polemizować jak Pan Beniamin, zapewne Państwo bardzo szybko zajęlibyście odpowiednie stanowisko w tej sprawie. wielu piszących tutaj poetów odchodzi z powodu przykrych incydentów personalnych. chyba,że właśnie o to tutaj chodzi, aby cenzurować teksty niektórych poetów, umniejszając w ten sposób wagę słowa. inaczej nie potrafię sobie tego wytłumaczyć.pozdrawiam, serdecznie zniesmaczona poetka z Wrocławia. |
dnia 06.06.2011 13:36
Panie Loba, napisał Pan cyt: stoimy bezmyślnie w kościele, by podsłuchiwać siebie, kon. cyt. Gdybyś Pan napisał: stoję bezmyślnie w kościele- nie byłoby mojej reakcji. Tu nie chodzi o wypowiadanie się w kwestii wiary. A jeśli, kto zamierza się wypowiadać, niech to robi we własnym imieniu, zwłaszcza jeśli
zdradza całkowity brak wiedzy na ten temat.
JBZ |
dnia 06.06.2011 15:46
Panie Zimny: 1. sam pan wpadłeś w pułapkę, którą chciałeś zastawić na mnie; teraz możesz sobie z niej spokojnie wyjść na zewnątrz i pójść swoją drogą, nie oglądając się;
2. tylko ktoś o ograniczonej świadomości może pozbawiać i odmawiać innym ocenę postępowań społecznych czy religijnych; przeczytaj pan sobie kilka gazet, portali informacyjnych, obejrzyj pan coś w telewizji; posłuchaj choćby katolickich rozgłośni; zauważysz pan jak powszechne są oceny tego co robią w kwestii wiary i religijności INNI WIERNI;
3. nawet gdybyś pan nie wiem jak chciał, to nie jesteś w stanie nic tu zdziałać i niech to będzie motto na przyszłość, dla pańskich myślowych elukubracji; |
dnia 06.06.2011 16:15
A najlepszym dowodem na właściwy odbiór mojego wiersza są komentarze tych użytkowników, którzy nie boją się myśleć szerzej i bez obaw wychodzą naprzeciw takiemu ujęciu problemu. Świadczy to niezbicie o dużej tolerancji i zdrowym umyśle tych ludzi. I z takimi chcę rozmawiać. |
dnia 06.06.2011 16:18
A kto pozbawia Pana oceny postaw religijnych, oceniaj Pan ale nie rób Pan ze siebie rzecznika publicznego. Nawet stań się Pan reformatorem, jeśli tak dalece ulega Pan opinii mediów. Obojętnie jakich opcji. Pod tym względem nic się nie zmieniło. od 65 lat.
JBZ |
dnia 07.06.2011 08:48
trafiłem tu przypadkiem i
pewnie, są tacy co do kościoła chodzą "na wszelki wypadek", ale jak na tak delikatną materię, napisane to jest bez wyczucia, nachalnie, mentorsko i - niestey - bez głębszego uzasadnienia, zresztą takiego uogólneinia nie dałoby się obronić żadnym uzasadnieniem. Dlatego rzeczywiście "stoję bezmyślnie by podsłuchiwać innych" byłoby na miejscu, nie zamykałoby kwestii, byłoby w porządku w stosunku do innych. A teraz nie jest. |
dnia 08.06.2011 18:06
Panowie: nie wzbudzajcie histerii. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
 Gości Online: 20
Użytkownicy Online: lity
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)