Miłość to łąka, na której czasami kwitną Ironie i Herezje.
Nie bój się kwiatów. To zdrowy zapach naszej niedoskonałości.
***
Wierzę, że niewinność się nie skończyła.
Jej po prostu nigdy nie było.
Na początku była brzydka myśl Boga i słowo zepsute.
Pieszcząc wilgotną glinę, stworzył w nas perwersję.
Przeraził się rozwoju pragnień, więc wprowadził zakazy.
Teraz idziemy za rękę przez przejście dla pieszych,
lecz na czerwonym, zgodnie ze światłem pokus.
Niewinna jest tylko zieloność w naszych w głowach.
Dodane przez rabi
dnia 10.05.2011 17:13 ˇ
13 Komentarzy ·
869 Czytań ·
|