 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: nie-wiersz leniwy nieśpieszny o niczym o wszystkim |
 |
 |
dawno temu moją pasją było prowadzenie nieambitnych rozmów na nieambitne tematy z nieambitnymi
najczęściej ludźmi; niezobowiązujące rozmowy o wszystkim i o niczym, pogodne i smutne, pełne aluzji,
niedopowiedzeń, smaków;
trudno jest znaleźć rozmówców o podobnych oczekiwaniach, bliskich emocjonalnie, takich, którzy,
nie mając żadnych zahamowań, znają granice niepowagi; z moją pracą jest tak, że gdybym wiele rzeczy
robił systematyczniej, to przez kolejne miesiące przechodziłbym spokojnie, ale w swojej naturze nie mam
wielkopolskiej pedanterii, życie mnie do niej nie przymuszało; w stosunku do zadań niepilnych jestem
południowcem, lubię myśleć mañana; dlatego od czasu do czasu się miotam; ale maili do ciebie, nie ciesz się,
nie odpuszczę; ludzie w tym okresie przychodzą i na dłużej, i częściej, muszą coś wyjaśniać, podpisywać;
zabierają mi czas, który wolałbym poświęcić rozmyślaniom o klonie i żurawiu albo bardzo krowiej krowie;
zjawiają się też o tej porze roku ludzie, którzy przywiązali się do mnie i składają prawie rytualną, pełną
ceremoniału wizytę; kliku z nich bardzo lubię, jeden zrobiłby na tobie szczególne wrażenie; Jerzy H, miłośnik
koni, który nie wyobraża sobie miesiąca bez wizyty w okolicach X, w zaprzyjaźnionej stadninie; a jest
człowiekiem bardzo zajętym; mówi, że kultywuje stare tradycje AKJ, chwali się, że rozumie konie i ja mu wierzę;
mógłbym z nim rozmawiać nieskończenie długo, nawet o niczym; może dlatego, że spotykamy się tylko dwa razy
w roku, w kwietniu, nie dajemy sobie szansy naznudzenie sobą, jemu też się nie śpieszy z dopełnianiem obowiązków;
nie jest moim przyjacielem, ale od 10 lat jest mi duchowo bardzo bliski; kiedyś wezmę ze sobą Jerzego H., dla ciebie;
jest wybitnym transplantologiem i przeszczepia przytarczyczki; ma dar boży, bez daru nie mógłby tak skutecznie
robić tego, co robi;
jest też drugi niezwykły facet, Alex; z nim widuję się częściej, ale na krótko; ciepły, ale niecierpliwy,
trochę zagubiony, ale przekonany o słuszności swoich pomysłów, romantyk i globtroter, trochę fantasta,
mistrz akordeonu i pianina, zamienionego na keyboard; doktor Judym, który od biednych ludzi nie bierze pieniędzy;
jako kontraktowy lekarz na amerykańskich statkach turystycznych zwiedził cały świat, był wszędzie i zrobił zdjęcia
wszystkiemu; bardzo go lubię, chociaż nie umie grać w karty;
Oxie, twoje listy mnie nie dołują, wprost przeciwnie, rozbudziły we mnie rudymenty polotu;
już wiesz, że pociąg przyjeżdża po szesnastej? ach, prawda, to jest twój pociąg; może lepiej spraw,
żeby nie zatrzymywał się w X? nie dawaj mi szansy, dzisiaj dostrzegłem w tobie mały, pełgający płomyk;
uśmiechnąłem się do niego; i on nie przygasł z nieśmiałości
Dodane przez wiese
dnia 08.05.2011 12:47 ˇ
36 Komentarzy ·
1550 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 08.05.2011 14:22
powinienem wyjaśnić :)
zal mi się zrobiło yżytkowników PP, tak mało mieli
dzisiaj do czytania; postanowiłem ich zająć? zabawić? wściec ?
w dobrej wierze, oczywiście :) |
dnia 08.05.2011 14:26
O żesz....
Ja mam to przeczytać????
Dobra, czytam. Zaraz napiszę głębokie przemyślenie:-))))) |
dnia 08.05.2011 14:34
Przeczytałam.
Teraz myślę, jak bardzo wokół mnie pusto...
Gdybym chciała opisać tę ciszę wokół siebie, to zadzwoniłaby o struchlałe uszy...
Tylko małżonek czasem zamarudzi:-)
No i masz, Smoku, placek!
Nawet kielicha strzelić sobie nie mogę, bo jutro do pracy:-))))
Także cmok Smok:-))))) |
dnia 08.05.2011 14:40
Smoku, wiem, wiem, to po szpinaku tak się pisze :)))
Przeczytałam z przyjemnością
Bajarz z Ciebie Smoku fantastyczny.
Ps.
Przeczytałam Twojem Subtelnem Głosem...i fajnie było... :)))
Płetewka dla Ciebie i Twoich Przyjaciół |
dnia 08.05.2011 14:57
Nie gram na pianinie, ale potrafię grać w karty.
Najserdeczniej JJ |
dnia 08.05.2011 15:20
Przeczytałem. Gdybym już teraz musiał ocenić tekst, bez zastanowienia daję nie 5 ani 6 ale całe 7. Całe 7 w skali pH. Aby nikomu nawet przez ułamek sekundy nie wydawało się, że konfabuluję znajomość tekstu - udowadniam: literóweczka - kliku z nich bardzo lubię.
wiese dziękuję za trop:)
Pozdrawiam wszystkich |
dnia 08.05.2011 15:27
dla mnie ten nie-wiersz, jest o wszystkim,
użytkownicy PP wchodzą też tam z doskoku, nie ma co ich żałować, zwłaszcza, że dookoła teraz realnie wiosenna bujność traw,
wścieklizny nie było, zajęcie może tak, w dobra wolę nie wątpię,
trochę więcej słów niż zazwyczaj , podane w takiej formule,
wpuszcza odrobinę świeżego powietrza do tego ogródka,
tak sądzę, jako nowicjuszka na tym portalu,
serdeczności. |
dnia 08.05.2011 15:49
płynie, płynie
choć szkoda, że 'wyjawiłeś"tajemnicę dla kogo ;). "Bardzo krowiej krowie" mnie rozwaliło ;).
Serdecznie :) |
dnia 08.05.2011 16:01
i8;k2;l2; l0; l4;m l7;l6;k5;l6;k4;oll0;l3;l0;
k2; m0;kl7;kl k3;m1;k6;kl4; l7;l0;m0;n
:):)
pozdrawiam |
dnia 08.05.2011 16:03
no i cała robota na nic
chyba że ktoś ma zacięcie
do kryptologii
a szkoda
:):)
pozdrawiam |
dnia 08.05.2011 16:31
sterany
kiedyś moją pasją było tworzenie i rozwiązywanie zadań szaradziarskich
w całej ich zbiorowości; ale tu ruchy konika szachowego nie przybliżają
ani na krok do rezultatu;
skazałeś mię na zżarcie przez moją własną ciekawość :) dzięki
Natalia
Ty to masz ale zdrowie :) dzięki
no, ta oxie to est szczelny kamuflaż :) dzięki
abi
to rozkosz wsłuchać się w głos nowicjuszki :) dzięki
chyba przeszłaś próbę Jom Gabbar modo Bene Gesserit :) ( Diuna Franka Herberta)
Jacek
bo to był test dla Jacków, jest jeszcze naznudzenie, ale dalej, tuszę, wymiękłeś :)
per saldo, za wytrwałość masz u mnie 7 w skali Richtera :) dzięki
gammel grise
stanowisz differentia specifica; dla mojego lubienia nie musisz mieć ani trzeciego oka
ani trzeciej hogbenowej nogi wujka Lemuela, po prostu jesteś :) dzięki
Ruthie
cieszę się, że znalazłaś dla mnie ( pośrednio ) aż tyle czasu :) dzięki
dzunga
silna esteś i wytrwała
do kochania doskonała :) dzięki
dziękuję Wam bardzo, gehenna niekiedy uszlachetnia :) |
dnia 08.05.2011 16:37
w karty - gram, poczytałam z przyjemnością. Moc serdeczności, Ewa |
dnia 08.05.2011 17:33
fajna gawęda
dużo prawdy, czy wytwór wyobrażni?
:) |
dnia 08.05.2011 17:47
"dzisiaj dostrzegłem w tobie mały, pełgający płomyk;
uśmiechnąłem się do niego; i on nie przygasł z nieśmiałości "- piękne.
Fruwaj, Różowy, fruwaj... Przecież jest gdzieś ten Twój błękit. |
dnia 08.05.2011 18:46
stanley
smoki niekiedy konfabulują
ale nikogo nie okłamują
to zwykły list do niezwykłej ( tak sądziłem, o, sancta simplicitas! ),
zainteresowanej moja szarą codziennością :) dzięki
Ewa
kto gra w karty ten ma łeb obdarty, mówili, i chociaż nie wiem
o co chodzi, to sądzę, ze to nic dobrego :) opamiętaj się, póki czas :) dzięki
Irga
pozwolisz skorzystać z usług Twojego prestidigitatora? :)
a nuż naprowadzi na trop właściwy? :) dzięki |
dnia 08.05.2011 18:49
Jednak strzeliłam kielicha:-)
Tylko już nie łopocz tak skrzydłami, bo mi głowa pęknie:-) |
dnia 08.05.2011 19:14
ale mawiano też:
kto gra dobrze, to mu nikt nie odrze
lub:
jak karta dopisze, to i świnia oficeear ogra |
dnia 08.05.2011 19:19
Przepraszam, zamiast, jak należy, porawić, za szybko sobie kliknęłam, jak to sklerotyczce się zdarza...
więc jeszcze raz:
kto gra dobrze, to mu nikt nie obdrze...
lub:
jak karta dopisze, to i świnia oficera ogra...
ale to takie stare porzekadła namiętnych karciarzy...I może tak źle nie będzie z ty moim kartograjstwem, więc nie kracz, żebyś nie wykrakał...
Moc uśmiechów i serdecznosci posyłam, Ewa |
dnia 08.05.2011 19:40
ok, czuję się ukarana za ten brak materiału do czytania.
dzięks serdeczny, zabieram ostatni wers i pa :) |
dnia 08.05.2011 19:50
Już go do Ciebie wysłałam, zapuka trzy razy :) |
dnia 08.05.2011 21:05
Od jakiegoś czasu bardziej obserwuję, niż się włączam w komentarze. W Twoje zaistnienie aż nie nogę uwierzyć. Skąd w Tobie tyle siły uszanowania i dobroci. Nie znam Cię, ale może Ty mnie znasz (Jerzy H). Mówią o mnie, piszą, że mam dar boży. Ale coś wspólnego mam bardziej z owcami- owieczkami, niż z końmi, aż ze stadniną.. W wierszach jesteś rogadany, ale można Cię czytać (słuchać), u mnie i ze mną jest odwrotnie. Może dlatego przy Twoich wierszach jest mi dobrze , rozpisujesz mnie co do średnika. Oddycham.
Po raz pierwszy dzięki i pozdrawiam. |
dnia 08.05.2011 21:27
zająłeś i rozweseliłeś, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 08.05.2011 23:28
dzunga
azaliż powiadam Ci, dzungo, nie pij
i szmerów słuchaj, a w szczególności
małżonka :)
Ewa
karty wiodą w otchłań szaleństwa ( vide: dama pikowa u puszkina
czy gracz-polaczek u dostojewskiego ), ale jakie to szaleństwo
bywa ekscytujące; zdałoby się zweryfikować Twoje dobre karciane
samopoczucie :) dzieki
lulabajka
damy karać? uchowaj, panie; weź na drogę jeszcze choć jeden ? dzięki
Irga
aż tak Ci nadokuczał? bo to pewnie sztukmistrz z lublina?
piękna jet Twoja gotowość dzielenia :) dzięki
lir
wiem o Tobie tyle, ile półsłówkami podpowiedzieli inni, tak ciepło
zwracający się do Ciebie pod Twoimi propozycjami w okresie mojego
pobytu tutaj; mało i niemało; H to hubert; napisałeś co, co przy braku innych, może stanowić silną motywację do obecności tutaj,
to bardzo miłe, ale i zobowiązujące; dziękuję Ci
maryla
lubię zajmować i rozweselać damy, ale lubię też, kiedy one
zajmują się mną :) dzieki |
dnia 09.05.2011 04:45
STERANY
wychodzi mi na to, że rozszyfrowałem :(
na czisto russkom jazykie zapisałeś chyba formułę:
drak miłyj, ty łuczsze nie pizdzi :(
przetłumaczyć- przez wrodzoną skromność - nie ośmielę się :) |
dnia 09.05.2011 05:12
Podoba mi sie ten list, do bólu szczery z aluzją do wielkolopskiej pedanterii. Pewniw wszyscy mamy takich druchów, którzy naas nie są w stanie zanudzić. Z przyjemnością przeczytałem.
Wielkie HEY. |
dnia 09.05.2011 08:05
Brawo, wreszcie zaistniałam w literaturze, co prawda drobnym maczkiem i na dodatek jako puenta, ale za to w czterech wersach:))
smoku szalony i różowy, dzięki.. |
dnia 09.05.2011 08:12
Wielkopolska pedanteria to mit :)
Z trzech opcji (zajął, zabawił, wściekł) wybieram: zajął (zaciekawił) i zabawił (trochę). Oczywiście mój komentarz jest jak najbardziej w dobrej wierze. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 09.05.2011 08:31
Idzi
daj Ci boże takich druhów moc, druhu, ale nie na tyle
wielu. by nie pożarli całego twojego czasu :)
oni bywają zaborczy :) dzięki
Oxie
a już bliski byłem obaw, że spłoniesz rumieńcem, jak ten ognik
pełgający, na niedyskrecję :) a przecież nie pierwszy raz Oxie
jest adresatką moich wynurzeń-wynaturzeń; kabieta zagadką jest
i basta :) dzięki
Paweł
dziękuję Ci za dobra wiarę, ona est taka ważna w działaniach :) dzięki |
dnia 09.05.2011 09:53
Kolejny raz uśmiechnęło, sztuka pisania listów odrodzona:)
Bardzo się podoba:)
Łacznie z tytułem;) |
dnia 09.05.2011 14:41
wiese - zapewne znasz bajkę o osiołku, któremu w żłobie dano..., przed kim uciekasz? może przed sobą? warto te pytania sobie zadać. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 09.05.2011 14:49
a tak na poważnie zrobiłam się strasznie nudna dzisiaj, muszę zamieścić jakiś wiersz. dostosować myśli do pogody za oknem. |
dnia 09.05.2011 17:36
taaak zdrowie, łamie mnie i mam gorączkę. |
dnia 09.05.2011 20:06
Zajął...;)) trochę czasu...;))
Zaciekawił...;)) zgodnością charakterów ( też w stosunku do zadań niepilnych jestem...hi hi;))
Zainspirował na dodatek...;)) napisałam dziś list...do..;))))))))))
Zatem dziękuję za przyjemność i inspirację;)
Pozdrawiam i uścisk łapy zostawiam .M |
dnia 10.05.2011 12:46
wydrukowałam i nieśpiesznie rozczytawszy się mieszam w słowach
Hej - wesoły człowieku - Pozdrowczyk :) |
dnia 11.05.2011 11:53
Zajmujący, Arturze. Nie miałam wcześniej czasu na komentarz, mam nadzieję, że mi wybaczysz. Z Twoich zapisków płynie ciepło, dużo ciepła. Aż chce się brać w tym czynny udział.
Tak się głośno zastanawiam, czy nie planujesz wieczoru autorskiego w Krakowie? Mnie tak ciężko wyrwać się gdzieś poza granice województwa chociaż tyle zaproszeń spływa. Ech, żal, ściska w dołku, ale nic to. Może będzie okazja porozmawiać w innym, lepszym czasie. Pozdrawiam najserdeczniej :)) |
dnia 14.05.2011 17:56
grunt to umieć dostrzec to co dla innych niedostrzegalne :) Pozdrawiiam |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|