poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 12.05.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
...PP
Ostatnio dodane Wiersze
Pocałunki
Na wiosnę
Klucz
Nade wszystko
łatwo dzielić nie sw...
afrodyta
***
wieści z ulicy
Pilocie, śmiało dzie...
O smakach
Wiersz - tytuł: nie-wiersz leniwy nieśpieszny o niczym o wszystkim
dawno temu moją pasją było prowadzenie nieambitnych rozmów na nieambitne tematy z nieambitnymi
najczęściej ludźmi; niezobowiązujące rozmowy o wszystkim i o niczym, pogodne i smutne, pełne aluzji,
niedopowiedzeń, smaków;

trudno jest znaleźć rozmówców o podobnych oczekiwaniach, bliskich emocjonalnie, takich, którzy,
nie mając żadnych zahamowań, znają granice niepowagi; z moją pracą jest tak, że gdybym wiele rzeczy
robił systematyczniej, to przez kolejne miesiące przechodziłbym spokojnie, ale w swojej naturze nie mam
wielkopolskiej pedanterii, życie mnie do niej nie przymuszało; w stosunku do zadań niepilnych jestem
południowcem, lubię myśleć mañana; dlatego od czasu do czasu się miotam; ale maili do ciebie, nie ciesz się,
nie odpuszczę; ludzie w tym okresie przychodzą i na dłużej, i częściej, muszą coś wyjaśniać, podpisywać;
zabierają mi czas, który wolałbym poświęcić rozmyślaniom o klonie i żurawiu albo bardzo krowiej krowie;

zjawiają się też o tej porze roku ludzie, którzy przywiązali się do mnie i składają prawie rytualną, pełną
ceremoniału wizytę; kliku z nich bardzo lubię, jeden zrobiłby na tobie szczególne wrażenie; Jerzy H, miłośnik
koni, który nie wyobraża sobie miesiąca bez wizyty w okolicach X, w zaprzyjaźnionej stadninie; a jest
człowiekiem bardzo zajętym; mówi, że kultywuje stare tradycje AKJ, chwali się, że rozumie konie i ja mu wierzę;
mógłbym z nim rozmawiać nieskończenie długo, nawet o niczym; może dlatego, że spotykamy się tylko dwa razy
w roku, w kwietniu, nie dajemy sobie szansy naznudzenie sobą, jemu też się nie śpieszy z dopełnianiem obowiązków;
nie jest moim przyjacielem, ale od 10 lat jest mi duchowo bardzo bliski; kiedyś wezmę ze sobą Jerzego H., dla ciebie;
jest wybitnym transplantologiem i przeszczepia przytarczyczki; ma dar boży, bez daru nie mógłby tak skutecznie
robić tego, co robi;

jest też drugi niezwykły facet, Alex; z nim widuję się częściej, ale na krótko; ciepły, ale niecierpliwy,
trochę zagubiony, ale przekonany o słuszności swoich pomysłów, romantyk i globtroter, trochę fantasta,
mistrz akordeonu i pianina, zamienionego na keyboard; doktor Judym, który od biednych ludzi nie bierze pieniędzy;
jako kontraktowy lekarz na amerykańskich statkach turystycznych zwiedził cały świat, był wszędzie i zrobił zdjęcia
wszystkiemu; bardzo go lubię, chociaż nie umie grać w karty;

Oxie, twoje listy mnie nie dołują, wprost przeciwnie, rozbudziły we mnie rudymenty polotu;
już wiesz, że pociąg przyjeżdża po szesnastej? ach, prawda, to jest twój pociąg; może lepiej spraw,
żeby nie zatrzymywał się w X? nie dawaj mi szansy, dzisiaj dostrzegłem w tobie mały, pełgający płomyk;

uśmiechnąłem się do niego; i on nie przygasł z nieśmiałości
Dodane przez wiese dnia 08.05.2011 12:47 ˇ 36 Komentarzy · 1550 Czytań · Drukuj
Komentarze
wiese dnia 08.05.2011 14:22
powinienem wyjaśnić :)
zal mi się zrobiło yżytkowników PP, tak mało mieli
dzisiaj do czytania; postanowiłem ich zająć? zabawić? wściec ?
w dobrej wierze, oczywiście :)
dzunga dnia 08.05.2011 14:26
O żesz....
Ja mam to przeczytać????
Dobra, czytam. Zaraz napiszę głębokie przemyślenie:-)))))
dzunga dnia 08.05.2011 14:34
Przeczytałam.
Teraz myślę, jak bardzo wokół mnie pusto...
Gdybym chciała opisać tę ciszę wokół siebie, to zadzwoniłaby o struchlałe uszy...
Tylko małżonek czasem zamarudzi:-)
No i masz, Smoku, placek!
Nawet kielicha strzelić sobie nie mogę, bo jutro do pracy:-))))

Także cmok Smok:-)))))
Ruth Porter dnia 08.05.2011 14:40
Smoku, wiem, wiem, to po szpinaku tak się pisze :)))
Przeczytałam z przyjemnością
Bajarz z Ciebie Smoku fantastyczny.
Ps.
Przeczytałam Twojem Subtelnem Głosem...i fajnie było... :)))

Płetewka dla Ciebie i Twoich Przyjaciół
gammel grise dnia 08.05.2011 14:57
Nie gram na pianinie, ale potrafię grać w karty.
Najserdeczniej JJ
Jacek Madynia dnia 08.05.2011 15:20
Przeczytałem. Gdybym już teraz musiał ocenić tekst, bez zastanowienia daję nie 5 ani 6 ale całe 7. Całe 7 w skali pH. Aby nikomu nawet przez ułamek sekundy nie wydawało się, że konfabuluję znajomość tekstu - udowadniam: literóweczka - kliku z nich bardzo lubię.
wiese dziękuję za trop:)
Pozdrawiam wszystkich
abi dnia 08.05.2011 15:27
dla mnie ten nie-wiersz, jest o wszystkim,
użytkownicy PP wchodzą też tam z doskoku, nie ma co ich żałować, zwłaszcza, że dookoła teraz realnie wiosenna bujność traw,
wścieklizny nie było, zajęcie może tak, w dobra wolę nie wątpię,
trochę więcej słów niż zazwyczaj , podane w takiej formule,
wpuszcza odrobinę świeżego powietrza do tego ogródka,
tak sądzę, jako nowicjuszka na tym portalu,
serdeczności.
otulona dnia 08.05.2011 15:49
płynie, płynie
choć szkoda, że 'wyjawiłeś"tajemnicę dla kogo ;). "Bardzo krowiej krowie" mnie rozwaliło ;).
Serdecznie :)
sterany dnia 08.05.2011 16:01
i8;k2;l2; l0; l4;m l7;l6;k5;l6;k4;oll0;l3;l0;
k2; m0;kl7;kl k3;m1;k6;kl4; l7;l0;m0;n

:):)
pozdrawiam
sterany dnia 08.05.2011 16:03
no i cała robota na nic
chyba że ktoś ma zacięcie
do kryptologii
a szkoda
:):)
pozdrawiam
wiese dnia 08.05.2011 16:31
sterany
kiedyś moją pasją było tworzenie i rozwiązywanie zadań szaradziarskich
w całej ich zbiorowości; ale tu ruchy konika szachowego nie przybliżają
ani na krok do rezultatu;
skazałeś mię na zżarcie przez moją własną ciekawość :) dzięki

Natalia
Ty to masz ale zdrowie :) dzięki
no, ta oxie to est szczelny kamuflaż :) dzięki

abi
to rozkosz wsłuchać się w głos nowicjuszki :) dzięki
chyba przeszłaś próbę Jom Gabbar modo Bene Gesserit :) ( Diuna Franka Herberta)

Jacek
bo to był test dla Jacków, jest jeszcze naznudzenie, ale dalej, tuszę, wymiękłeś :)
per saldo, za wytrwałość masz u mnie 7 w skali Richtera :) dzięki

gammel grise
stanowisz differentia specifica; dla mojego lubienia nie musisz mieć ani trzeciego oka
ani trzeciej hogbenowej nogi wujka Lemuela, po prostu jesteś :) dzięki

Ruthie
cieszę się, że znalazłaś dla mnie ( pośrednio ) aż tyle czasu :) dzięki

dzunga
silna esteś i wytrwała
do kochania doskonała :) dzięki

dziękuję Wam bardzo, gehenna niekiedy uszlachetnia :)
Ewa Włodek dnia 08.05.2011 16:37
w karty - gram, poczytałam z przyjemnością. Moc serdeczności, Ewa
stanley dnia 08.05.2011 17:33
fajna gawęda

dużo prawdy, czy wytwór wyobrażni?

:)
IRGA dnia 08.05.2011 17:47
"dzisiaj dostrzegłem w tobie mały, pełgający płomyk;
uśmiechnąłem się do niego; i on nie przygasł z nieśmiałości "- piękne.
Fruwaj, Różowy, fruwaj... Przecież jest gdzieś ten Twój błękit.
wiese dnia 08.05.2011 18:46
stanley
smoki niekiedy konfabulują
ale nikogo nie okłamują

to zwykły list do niezwykłej ( tak sądziłem, o, sancta simplicitas! ),
zainteresowanej moja szarą codziennością :) dzięki

Ewa
kto gra w karty ten ma łeb obdarty, mówili, i chociaż nie wiem
o co chodzi, to sądzę, ze to nic dobrego :) opamiętaj się, póki czas :) dzięki

Irga
pozwolisz skorzystać z usług Twojego prestidigitatora? :)
a nuż naprowadzi na trop właściwy? :) dzięki
dzunga dnia 08.05.2011 18:49
Jednak strzeliłam kielicha:-)

Tylko już nie łopocz tak skrzydłami, bo mi głowa pęknie:-)
Ewa Włodek dnia 08.05.2011 19:14
ale mawiano też:
kto gra dobrze, to mu nikt nie odrze
lub:
jak karta dopisze, to i świnia oficeear ogra
Ewa Włodek dnia 08.05.2011 19:19
Przepraszam, zamiast, jak należy, porawić, za szybko sobie kliknęłam, jak to sklerotyczce się zdarza...
więc jeszcze raz:
kto gra dobrze, to mu nikt nie obdrze...
lub:
jak karta dopisze, to i świnia oficera ogra...
ale to takie stare porzekadła namiętnych karciarzy...I może tak źle nie będzie z ty moim kartograjstwem, więc nie kracz, żebyś nie wykrakał...
Moc uśmiechów i serdecznosci posyłam, Ewa
lulabajka dnia 08.05.2011 19:40
ok, czuję się ukarana za ten brak materiału do czytania.
dzięks serdeczny, zabieram ostatni wers i pa :)
IRGA dnia 08.05.2011 19:50
Już go do Ciebie wysłałam, zapuka trzy razy :)
lir dnia 08.05.2011 21:05
Od jakiegoś czasu bardziej obserwuję, niż się włączam w komentarze. W Twoje zaistnienie aż nie nogę uwierzyć. Skąd w Tobie tyle siły uszanowania i dobroci. Nie znam Cię, ale może Ty mnie znasz (Jerzy H). Mówią o mnie, piszą, że mam dar boży. Ale coś wspólnego mam bardziej z owcami- owieczkami, niż z końmi, aż ze stadniną.. W wierszach jesteś rogadany, ale można Cię czytać (słuchać), u mnie i ze mną jest odwrotnie. Może dlatego przy Twoich wierszach jest mi dobrze , rozpisujesz mnie co do średnika. Oddycham.

Po raz pierwszy dzięki i pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 08.05.2011 21:27
zająłeś i rozweseliłeś, pozdrawiam serdecznie.
wiese dnia 08.05.2011 23:28
dzunga
azaliż powiadam Ci, dzungo, nie pij
i szmerów słuchaj, a w szczególności
małżonka :)

Ewa
karty wiodą w otchłań szaleństwa ( vide: dama pikowa u puszkina
czy gracz-polaczek u dostojewskiego ), ale jakie to szaleństwo
bywa ekscytujące; zdałoby się zweryfikować Twoje dobre karciane
samopoczucie :) dzieki

lulabajka
damy karać? uchowaj, panie; weź na drogę jeszcze choć jeden ? dzięki

Irga
aż tak Ci nadokuczał? bo to pewnie sztukmistrz z lublina?
piękna jet Twoja gotowość dzielenia :) dzięki

lir
wiem o Tobie tyle, ile półsłówkami podpowiedzieli inni, tak ciepło
zwracający się do Ciebie pod Twoimi propozycjami w okresie mojego
pobytu tutaj; mało i niemało; H to hubert; napisałeś co, co przy braku innych, może stanowić silną motywację do obecności tutaj,
to bardzo miłe, ale i zobowiązujące; dziękuję Ci

maryla
lubię zajmować i rozweselać damy, ale lubię też, kiedy one
zajmują się mną :) dzieki
wiese dnia 09.05.2011 04:45
STERANY
wychodzi mi na to, że rozszyfrowałem :(
na czisto russkom jazykie zapisałeś chyba formułę:

drak miłyj, ty łuczsze nie pizdzi :(
przetłumaczyć- przez wrodzoną skromność - nie ośmielę się :)
Idzi dnia 09.05.2011 05:12
Podoba mi sie ten list, do bólu szczery z aluzją do wielkolopskiej pedanterii. Pewniw wszyscy mamy takich druchów, którzy naas nie są w stanie zanudzić. Z przyjemnością przeczytałem.
Wielkie HEY.
Oxie dnia 09.05.2011 08:05
Brawo, wreszcie zaistniałam w literaturze, co prawda drobnym maczkiem i na dodatek jako puenta, ale za to w czterech wersach:))

smoku szalony i różowy, dzięki..
Paweł Loba dnia 09.05.2011 08:12
Wielkopolska pedanteria to mit :)

Z trzech opcji (zajął, zabawił, wściekł) wybieram: zajął (zaciekawił) i zabawił (trochę). Oczywiście mój komentarz jest jak najbardziej w dobrej wierze. Pozdrawiam serdecznie.
wiese dnia 09.05.2011 08:31
Idzi
daj Ci boże takich druhów moc, druhu, ale nie na tyle
wielu. by nie pożarli całego twojego czasu :)
oni bywają zaborczy :) dzięki

Oxie
a już bliski byłem obaw, że spłoniesz rumieńcem, jak ten ognik
pełgający, na niedyskrecję :) a przecież nie pierwszy raz Oxie
jest adresatką moich wynurzeń-wynaturzeń; kabieta zagadką jest
i basta :) dzięki

Paweł
dziękuję Ci za dobra wiarę, ona est taka ważna w działaniach :) dzięki
sykomora dnia 09.05.2011 09:53
Kolejny raz uśmiechnęło, sztuka pisania listów odrodzona:)
Bardzo się podoba:)
Łacznie z tytułem;)
Maryla Stelmach dnia 09.05.2011 14:41
wiese - zapewne znasz bajkę o osiołku, któremu w żłobie dano..., przed kim uciekasz? może przed sobą? warto te pytania sobie zadać. pozdrawiam serdecznie.
Maryla Stelmach dnia 09.05.2011 14:49
a tak na poważnie zrobiłam się strasznie nudna dzisiaj, muszę zamieścić jakiś wiersz. dostosować myśli do pogody za oknem.
otulona dnia 09.05.2011 17:36
taaak zdrowie, łamie mnie i mam gorączkę.
bombonierka dnia 09.05.2011 20:06
Zajął...;)) trochę czasu...;))
Zaciekawił...;)) zgodnością charakterów ( też w stosunku do zadań niepilnych jestem...hi hi;))
Zainspirował na dodatek...;)) napisałam dziś list...do..;))))))))))
Zatem dziękuję za przyjemność i inspirację;)
Pozdrawiam i uścisk łapy zostawiam .M
ALUTKA dnia 10.05.2011 12:46
wydrukowałam i nieśpiesznie rozczytawszy się mieszam w słowach
Hej - wesoły człowieku - Pozdrowczyk :)
meandra dnia 11.05.2011 11:53
Zajmujący, Arturze. Nie miałam wcześniej czasu na komentarz, mam nadzieję, że mi wybaczysz. Z Twoich zapisków płynie ciepło, dużo ciepła. Aż chce się brać w tym czynny udział.
Tak się głośno zastanawiam, czy nie planujesz wieczoru autorskiego w Krakowie? Mnie tak ciężko wyrwać się gdzieś poza granice województwa chociaż tyle zaproszeń spływa. Ech, żal, ściska w dołku, ale nic to. Może będzie okazja porozmawiać w innym, lepszym czasie. Pozdrawiam najserdeczniej :))
ajw dnia 14.05.2011 17:56
grunt to umieć dostrzec to co dla innych niedostrzegalne :) Pozdrawiiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

76495475 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005