Wszystko jest proste - proste do przerażenia
nie gaszę światła patrzę przez palce
ostrożnie składam wychwycone wzrokiem
puzzle obrazu - zanim go skończę powołam do życia
zamknę w ramach własnego widzenia
dotykam ustami powietrza
lęk - albo jest kwaśny albo słodki
powoli zbliżam się do okna
chciałbym zobaczyć właśnie ten
a nie inny widok
staram się myśleć pozytywnie
opuszczam ramiona wzdłuż tułowia
otwieram pięści wypuszczam
niepotrzebnie nagromadzoną czerń
- mam na imię Jezus
mieszkam na placu Zbawiciela.
Dodane przez Falvit
dnia 04.05.2011 15:36 ˇ
5 Komentarzy ·
644 Czytań ·
|