chciałem uwolnić się od prostych myśli
i znaleźć spełnienie w tych komplikacjach
co przez zawartość swoją - znaczeniową -
miały być niczym rehabilitacja
dla mózgu mojego stymulatorem
wynik był taki, że głowa w konwulsjach
które na ciało przeszły samoistnie
w następstwie, których męczy mnie obstrukcja
słowna, choć innej niesmaczne obrazy
mogłyby lub się wizualizują
wizja odbiorcy to interpretacja
więc każdy sobie przeanalizuje
dokładnie lub może też i po łebkach
z faktem tym nie ma co polemizować
a konwersacja na temat odbioru
jest jak przepychanka transparentowa
przeróżnych racji, opinii, skojarzeń
gdzie agresja częstym skutkiem dyskusji
dlatego w dali siebie umiejscawiam
rezygnując z udziału w "rewolucji"
wewnętrznej podmiotu jako jednostki
co przecież składową jest społeczeństwa
które w zapędzie mechanizacyjnym
kreuje na nowo fakt człowieczeństwa
gatunku, któremu jest przypisane
co więcej - samo w nim siebie zawarło
a niczym w procesach transgenetycznych
jak eksperyment ewoluowało
wśród nieprzewidzianych skutków ubocznych
choć jak najbardziej namacalnych teraz
bilans ze szkodą to lekcja na przyszłość
ta znów z łatwością nadzieję zabiera
każdemu, który od lat konsekwentnie
dąży by odnaleźć marzeń spełnienie
lecz abstrahując - mózg mi eksploduje
więc sobie myślę - e... tam, pitolenie!
Dodane przez rodi
dnia 22.03.2011 14:40 ˇ
17 Komentarzy ·
1027 Czytań ·
|