dnia 17.03.2011 06:28 
Tak poprawnie dobre życie faktycznie musiało zostać utrwalone wierszem.  
Trochę brakuje mi tej drugiej strony - bardzo chciałabym, aby dokarmiane i krzykliwe ptaki mogły kiedyś napisać do PP długi wiersz. | 
dnia 17.03.2011 07:34 
skompresowane do haiku nabrało by mocy.. 
a tak, pozostaje bez wyrazu z wyrazami w środku | 
dnia 17.03.2011 09:28 
I to ma być dziwaczka? No nie...:) 
 
Pozdrawiam. | 
dnia 17.03.2011 10:29 
kaczka? 
francuska czy cyraneczka ? 
 
hey | 
dnia 17.03.2011 10:36 
Moje życie jest całkiem zwyczajne: 
Rano wychodzę do dzieci. 
Czytam im bajki na obiad. 
W chłody pielęgnuję ogród; 
Dzieci zlatują się krzykliwie, 
gdy rzucam im ziarno. 
 
Wszyscy zalatujemy ptakami. 
Dzieci wieczorem idą do pracy. 
 
to jest dziwne;-) 
 
 
pozdrawiam | 
dnia 17.03.2011 10:42 
Jakoś nie jestem w stanie przekonać do tego tekstu. Ów przekorny kontrast tytułu do treści to jednak za mało na dobry wiersz.  
 
Pozdrawiam. | 
dnia 17.03.2011 13:29 
Przede wszystkim dziękuję za komentarze. 
Wiersz najwyraźniej nie przemawia, choć wydawało mi się, że życie tak zwyczajne i uregulowane może należeć wyłącznie do bardzo pokręconej peelki.  
 
Przemyślę wszystkie uwagi. Zwłaszcza rabiego :) 
Pozdrawiam serdecznie | 
dnia 17.03.2011 13:47 
obserwacja życia się nie zgadza (mi): - tak żyje mnóstwo luda, żadne dziwactwo. | 
dnia 17.03.2011 14:24 
Moje życie jest całkiem zwyczajne: 
Wracam krzykliwie do domu 
wyrzucam obiad do ogródka 
dzieci wystawiam na chłód 
ptakom czytam bajki 
- sypią mi za to ziarno, 
kiedy mąż zlatuje wieczorem ... 
 
Pozdro ... | 
dnia 17.03.2011 14:33 
hmmm, troche za malo, taka notka z pamietnika, ale potecjal jest   MS | 
dnia 17.03.2011 15:53 
PaNZeT-owe znacznie ciekawsze. | 
dnia 17.03.2011 18:00 
Cieszy, że ten mój drobiazg stał się inspiracją do zabawy nad tekstem. Fajnie wyszło także PaNZeTowi. Ale moje zamiary po całkiem przeciwnej stronie :).  
Tekst do opracowania. 
 
Dziękuję wszystkim komentatorom. | 
dnia 17.03.2011 19:57 
Przyszedł mi do głowy inny tytuł: 
 
Dezintegracja pozytywna 
 
ale to wciąż jeszcze na warsztacie :) | 
dnia 17.03.2011 20:30 
no nie, szumne tytuły, miałka treść... jestem na NIE | 
dnia 18.03.2011 01:37 
i?.... | 
dnia 18.03.2011 13:28 
Dezintegracja pozytywna 
 
Teraz żyję zwyczajnie: 
rano wychodzę do pracy. 
Wracam, szykuję obiad. 
W chłody karmię ptaki; 
zlatują się krzykliwie,  
gdy rzucam im ziarno. 
 
Razem z mężem pielęgnuję ogródek. 
Dzieciom czytam bajki wieczorem. |