poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: 33
Trudno pisać wiersze wierząc w transsubstancjację,
widząc pokolenie w amoku u stóp Mansona,
zerwane z cum łodzie walcujące na wirach. Ale

widziałem różowe policzki Bernadetty, olej świętych
na skórze Myrny, demoniczną mimikę opętanych
przed krucyfiksem ojca Younana i majowy poranek

z wysokości sufitu, gdy moja powłoka w skłębionej
pościeli jak pusty worek na łóżku ciężko sapała.
Dwa porządki się rozeszły, odwróciły

plecami, idą licząc kroki. Bo za Tobą pójść,
to zaprzeć się Freuda i Heideggera, na ramiona wziąć
prałata Jankowskiego i całe Radio Maryja,

Hypatię, filioque, klan Borgiów, Campo di Fiori,
stosy czarownic plus tysiąc gwałtów w dublińskiej
diecezji - wśród obelg nieść to brzemię

po zboczach i dolinach. Kiedy Howard Storm
opuścił ciało w paryskiej klinice
i poszedł mglistym korytarzem za głosami

fałszywych przewodników, by po długiej marszrucie
trafić w nieprzeniknioną ciemność, gdzie chmary
chichoczących szyderców szarpały go i kąsały

bawiąc się jego rozpaczą, był rok 1985.
Rozszarpany w ciemności gasł. Lecz sięgnął pamięcią
i zaśpiewał piosenkę ze szkółki niedzielnej.

na dźwięk imienia Jezus demony zaskowyczały
jak polane kwasem i czmychnęły. Przybył
Wezwany i poniósł go do światła. To nie jest wiersz,

nie ma w nim wściekłości, pogardy, szyderstwa,
krwawego potu, trudu zabijania w sobie i w innych
pustego nieba; nie ma tu rozpaczy pod żadną

postacią. Trudno pisać wiersze kiedy na ubitej
ziemi stoją bracia z załadowaną bronią,
a w rzece walcują z cum łodzie zerwane.
Dodane przez mars dnia 16.03.2011 15:33 ˇ 26 Komentarzy · 1122 Czytań · Drukuj
Komentarze
Bogdanlichy dnia 16.03.2011 16:10
Nikt nikomu ocen cudzych i wymowę
nie każe pod górę taszczyć heroicznie
wystarczy swe cztery litery i głowę
spróbować pogodzić i związać lirycznie.

świat niech sobie żyje każdy z nas jest światem
za siebie przed sobą odpowiadam w czynie
w różnicy podobieństw fakty przebogate
samotnie po ostrej chodzą sadów linie

i to nam wystarczy ciężar w niepewności
obawą w sumieniu pisze własnym zdaniem
które się przekłada na skórę i kości
naciągnięte drogą a nie przykazaniem.
mars dnia 16.03.2011 16:21
otóż to - Drogą, nie starozakonnym przykazaniem. Drogą, Prawdą i Życiem...
Ewa Włodek dnia 16.03.2011 17:14
wiara w czystej postaci ma wartość sama w sobie. Reszta - nie jest konieczna, a bywa zbędna. Tak czytam. Skłania do zastanowienia nad pozorami, ktore zaciemniają obraz prawdy. Spodobał mi się. Pozdrawiam
judyta13 dnia 16.03.2011 17:38
Wiesz bardzo ciekawy. Niebanalne, głębokie spojrzenie na rzeczywistość wiary i człowieczego losu. Do mnie zdecydowanie przemawia.
Pozdrawiam
Grzegorz Ósmy dnia 16.03.2011 18:15
33 obroty to tyle ile na czarnym talerzu mnie kręci..

było kiedyś tłumaczenie miłosza z kamienia jakiegoś prastarego znajdniętego w rowie:
"nie ważne czy cześć wodzie, ogniu, gwiazdom czy bogu oddają - byle by wierzyli, byle by kochali, byle by pamiętali..
kukor dnia 16.03.2011 18:16
mieszanina kisielu i działalności maszynki do mięsa!
może kto się na to nabierze - ja: nie!!!
mars dnia 16.03.2011 19:11
Ewo - czytasz intencje. pozdrawiam :)
judyto - jeśli przemawia, więcej nie trzeba :)
Grzegorzu - w tym przypadku to liczba wersów ;) nie wiem czy "nie ważne". może człowiek stoi zawsze na granicy czczenia siebie i czczenia czegoś większego od siebie - nie koniecznie od razu miłości Boga aż do pogardy siebie albo miłości siebie aż do pogardy Boga. ale jednak...
kukor - uch, aż mi w ostrogi poszło! ;)
mastermood dnia 16.03.2011 22:03
popdpieranie się tymi pisanymi wielką literą - tutaj smakuje wykładem i popisem
wiese dnia 17.03.2011 06:47
a ja wiem, ze to nie popis i mentorstwo;
niekiedy przychodzę takie chwile głębszej
refleksji;
czy to się może podobać ?
sprawnie napisane, co nieco
można by zapewne uprościć; ale...

hey
ElminCrudo dnia 17.03.2011 06:58
Czy faktycznie "pójść za Tobą" oznacza "zaprzeć się" tego, co przedstawiasz? - wszystko wskazuje na to, że wręcz przeciwnie, że odrzucić świadomie. Ciekawy wiersz.
Grzegorz Ósmy dnia 17.03.2011 07:43
ja jingu i jangu sobie (i w sobie) poszukam poszukać..
bez mieszania wyższych w to bytów i ideologii wszelakich
(przynajmniej spróbuję)
mars dnia 17.03.2011 07:49
mastermood - o smakach trudno dyskutować. przyznam, że trochę jestem przemądrzały i lubię pouczać ;), ale "33" starałem się pisać boso, bez akademickich koturnów. dużo tu mojej skóry. ale przyznasz, że temat jest na tyle kontrowersyjny (nie ma chyba bardziej kontrowersyjnego - i w tym cały jego urok, żywotność i szwung), że bez solidnej argumentacji nie ostoisz się wobec szyderstw z przeciwnej strony barykady. te duże litery to "warstwa argumentacyjna" tej piosenki - a każda godna przypisu. pozdrawiam
wiese - hey :)
ElminCrudo - świadomie odrzucić łatwo, ale co zrobić z tym kulturowym wychowaniem, że "Freud wielkim psychologiem był"? na szczęście mamy precedens Junga. pozdrawiam
mars dnia 17.03.2011 08:05
Grzegorzu - powodzenia. tylko tak sobie myślę; czy jin i jang to nie jest już jakaś ideologia? a przecież "Tao, które można nazwać, nie jest prawdziwym Tao".

Poza tym przeczytałem kiedyś w chińskiej mądrej księdze, że "Mądry człowiek nie ma własnego serca. Jego serce składa się z serca narodu. Dobrym czynię dobro i niedobrym życzę dobra. To właśnie jest cnota zrodzona przez Te. Szczerym wierzę i nieszczerym takoż wierzę. To właśnie jest szczerość wypływająca z Te. Mądry człowiek żyje w świecie spokojnie i w swoim sercu zbiera myśli narodu. On patrzy na naród jak na swoje dzieci."

I zgadnij kogo mi to przypomniało ;)
rabi dnia 17.03.2011 09:24
to się fajnie czyta
mocne w odbiorze

mieszanie Freuda z metafizyką dyskusyjne co najmniej

ogólnie ciekawy dla kogoś kto spotyka demony we śnie


pozdrawiam


pozdrawiam
Łukasz Jasiński dnia 17.03.2011 09:41
Łagodny w odbiorze. Refleksyjny. I bez zbędnej sztuczności. A pański nick czytam od tyłu. Bez urazy.

Pozdrawiam.
bols dnia 17.03.2011 10:23
ciekawie, zaskakujący zestaw odniesień,
pozdrawiam
mars dnia 17.03.2011 12:14
rabi - Zyga sam się do metafizyki wpychał - np. twierdząc, że religia to zbiorowa nerwica. o to się z Jungiem pokłócił.
pozdrawiam (raz a dobrze ;)
Łukasz Jasiński - znaczy, po hebrajsku? to zaiste błędny trop ;)
bols - dzięki, pozdrawiam
Łukasz Jasiński dnia 17.03.2011 12:17
Dlaczego? Sram na mars. Poprawnie.;)
Łukasz Jasiński dnia 17.03.2011 12:20
I żeby nie było wątpliwości dla kapusiów, donosicieli, skarżypyt itp. itd. natychmiast dodaję: miałem na myśli planetę.:)
Grzegorz Ósmy dnia 17.03.2011 12:23
obawiam, że domyślam jakie Słońce Ci to przypomniało..
a ja bardziej takiego swojego "zę" szukam (w odróżnieniu do zen) nie nazywając..
ot, żyję..
Łukasz Jasiński dnia 17.03.2011 12:29
Tak. Wujaszek Słoneczko (wstał z grobu) przypomniał mi o tym... Cuda czasami się zdarzają... :D

Proszę wybaczyć, że nie na temat. Pozdrawiam.
mars dnia 17.03.2011 12:38
Panie Jasiński, a lekarstwa Pan już brał dzisiaj?
Łukasz Jasiński dnia 17.03.2011 13:06
Panie Mars (wiem, wiem jakiś tam bożek wojny)! Plotkami się nie zajmuję. To nie w moim stylu. Z uszanowaniem.
Madoo dnia 17.03.2011 14:49
ciekawy, ale ja bym jeszcze nad nim popracowala MS
mars dnia 17.03.2011 16:06
Madoo - może jeszcze go trochę poczyszczę. widzę teraz, że jest parę zbędnych słów.
Orange_Fizz dnia 18.03.2011 00:26
no fajne zaskoczenie. więcej.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71992716 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005