|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Twój sonet nieostatni |
|
|
Mówisz - jesteś tą jedną i już tęsknisz za mną,
zanim zniknę sprzed oczu, jak wiele minionych
pobladło, w końcu zgasło, gdy je widok nowy
swym przepychem przysłonił i barwy fontanną.
Zobacz. Płaczesz nad nami, gdy jeszcze jesteśmy
tacy bliscy, jak kora potrafi dla brzozy,
albo trakt mlecznej drogi dla zgubionych w nocy.
Już zamilcz, bo zaklinam, że żal jest przedwczesny.
Nie pozwolę ci odejść, choćbyś rzekł milion razy,
że pora nadeszła i czas się pożegnać.
A łza? Jeśli popłynie, to nigdy po twarzy.
Ot, przenika ukradkiem i burzy rytm serca.
Miłość choćby niewieczna - o wieczności marzy,
gdzie następna minuta na kolejną zerka.
Dodane przez agafb
dnia 15.03.2011 08:25 ˇ
9 Komentarzy ·
832 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 15.03.2011 09:26
prawda, ze popracujesz jeszcze nad tekstem ? bo warto :)
jak wiele minionych
pobladło, w końcu zgasło- lepiej byłoby, chyba: pobladłych, w końcu zgasłych ?
swym przepychem przysłonił i barwy fontanną- a może:
swoim przepychem ( zgasił) stłumił, okrył ( pokrył) barw fontanną ?
potrafi dla brzozy- przywiera do brzozy?
trakt- szlak ?
rzekł milion razy- rzekł sto razy ( wiesz dlaczego)
jasne, że zrobisz, co zechcesz :)
hey |
dnia 15.03.2011 09:36
Popracuję :-)
Dzięki za uwagi. |
dnia 15.03.2011 09:46
:-)Poprawiłam. Wydaje się lepiej brzmieć. a
Mówisz - jesteś tą jedną i już tęsknisz za mną,
nim sprzed oczu ci zniknę, jak wiele minionych
pobladłych, w końcu zgasłych, gdy je widok nowy
swym przepychem przytłumił, zakrył fontanną.
Zobacz. Płaczesz nad nami, gdy jeszcze jesteśmy
tacy bliscy jak kora, gdy przylega do brzozy,
albo szlak mlecznej drogi dla zgubionych w nocy.
Na kochanie się skarżysz? Na ból? Nie bądź śmieszny.
Nie pozwolę ci odejść, choćbyś nawet sto razy
rzekł pora nadeszła, musimy się żegnać.
A łza? Jeśli popłynie, to nigdy po twarzy.
Ot, przeniknie ukradkiem i zburzy rytm serca.
Miłość choćby niewieczna r11; o wieczności marzy.
Spójrz - ostatnia minuta już na pierwszą zerka. |
dnia 15.03.2011 10:00
nie chcę Cię dręczyć, nękać, ale:
zakrył fontanną. - brakuje Ci jednej zgłoski, barw -dopełniało ten wers;
gdy przylega do brzozy- a tu o jedną zgłoskę za dużo;
choćbyś nawet sto razy- tu też jedna za dużo. gdyby nawet zastąpić i - byłoby o.k. ;
:) |
dnia 15.03.2011 10:17
Barwy mi wyciekły :-))
Gdzie one są?????? Dopiero były...
Zobacz. Płaczesz nad nami, gdy jeszcze jesteśmy
tacy bliscy jak kora jest bliska pniu brzozy,
albo szlak mlecznej drogi dla zgubionych w nocy.
Na kochanie się skarżysz? Na ból? Nie bądź śmieszny.
Dziękuję!
Za szybko działam. Następnym razem zanim wkleję kilka razy odetchnę i policzę sylaby. Bardzo dziękuję. |
dnia 15.03.2011 10:27
Mówisz - jesteś tą jedną i już tęsknisz za mną,
nim sprzed oczu ci zniknę, jak wiele minionych
pobladłych, w końcu zgasłych, gdy je widok nowy
swym przepychem przytłumił, zakrył barw fontanną.
Zobacz. Płaczesz nad nami, gdy jeszcze jesteśmy
tacy bliscy, jak kora jest bliska pniu brzozy,
albo szlak mlecznej drogi dla zgubionych w nocy.
Na kochanie się skarżysz? Na ból? Nie bądź śmieszny.
Nie pozwolę ci odejść, choćbyś i sto razy
rzekł, że pora nadeszła rozstać się, pożegnać.
A łza? Jeśli popłynie, to nigdy po twarzy.
Ot, przeniknie ukradkiem i zburzy rytm serca.
Miłość choćby niewieczna r11; o wieczności marzy,
gdzie ostatnia minuta już na pierwszą zerka.
Przeliczyłam wszystki, co do jednej :-)) Bardzo dziękuję wiese za warsztatowanie. a |
dnia 15.03.2011 12:34
Przyziemny banał.
Pozdrawiam. |
dnia 15.03.2011 12:37
Komentarz wierszem
Powiedziałeś r11; tyś jedna i już tęsknisz wiecznie
nim zniknę ci z przed oczu w niepamięci ciszą
rozpaczasz i modlitwą wołasz bezskutecznie
w nadziei że tym razem w księgach nas zapiszą
i płaczesz wciąż nad losem mimo że żyjemy
tak blisko przylegli jak kora do drzewa
dalecy od rozstania w pejzaż głuchoniemy
kiedy czas się dobrze razem z nami miewa
nie pozwól mu się martwić niepotrzebną troską
lepiej byśmy poszli na spacer wzdłuż nocy
by szepcząc natury czystą samogłoską
wołała nas w potrzebie mamo oraz tato
my zaś w moc konieczną bezsilnej pomocy
oddajmy się razem nie prosząc nic za to. |
dnia 15.03.2011 13:45
chyba jednak polubiłem Cię dręczyć :)
pień----> pniowi :)
ale można by: ... jak kora jest blisko pnia brzozy
do następnego razu ? :)
hey |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|