sięga nieba
ramionami krzyża obejmuje
schodzących w nimbie zwycięstwa
i wchodzących z biletem powrotnym
skruszonych brylowaniem na linie
bez schodów
później z łańcuchami
w amoku uciekają z objęć
upadając nie walczą
tracą ducha
w końcu wyciągają dłoń
powstają by osiągnąć szczyty
wiary w sens
jest coraz trudniej
oczy duszy wbite
w ciało z góry lecą kamienie
brak schronienia chleba i wiary
upaść nie można
podnieść się coraz trudniej
samotność zabija nadzieję
uwięzioną w skorupie niemocy
a krzyż króluje na szczycie
i wyciąga ręce
Dodane przez maria2
dnia 07.03.2011 20:30 ˇ
3 Komentarzy ·
629 Czytań ·
|