dnia 25.02.2011 20:01
Z przyjemnością podążam śladem przydługich postaci :)
Delikatnie narysowane słowem. Takie cenię.
Pozdrawiam. |
dnia 25.02.2011 20:09
oj, początkowo żem się zirytowała:)
a w kolejnym czytaniu - uśmiech się pojawił, bo zgodnie z instrukcją zawartą w tytule - popatrzyłam:)
Cieszy taka gra ze słowem nie dla samej gry, bo nastrój bardzo sugestywnie wywołany z popłudniowej plaży i poszarzałych pól:) |
dnia 25.02.2011 20:11
przecież powiedziane pięknie. Podoba (się). Pozdrawiam. |
dnia 25.02.2011 20:19
Przekonujące pisanie. Potrafisz poszybować ponad przeciętność. Pozdrawiam pachnącą Pinię :) |
dnia 25.02.2011 20:20
wezwanie do zastanowienia sie, ale właściwie nad czym? |
dnia 25.02.2011 21:03
Napisać cały wiersz na literkę "p" - świetny pomysł:-) |
dnia 25.02.2011 21:13
IZo - dziękuję za miłe słowa.
Sykomoro - nie irytuj się proszę - to zabawa:). Fajnie, że jednak.
Irgo - pozdrawiam dziękując:)
Mastermood - raczej do "zobaczenia" - ot obrazek "wymuszony" aliteracją .
Dzunga - to taka warsztatowa wprawka:) Dzięki |
dnia 25.02.2011 21:14
Ewo - fajnie, że się zatrzymałaś :) |
dnia 25.02.2011 21:15
Dziękuję czwarty :) |
dnia 25.02.2011 21:15
Na prośbę Autorki dokonałem edycji drugiej strofy. Dotychczas miała treść następującą:
plażą podążają przydługie postaci
pisane promieniami popołudnia
przesypując podeszwami
przestudzony piasek
Pozdrawiam. |
dnia 25.02.2011 21:39
jak u szekspira-fajny pomysł i wykonanie |
dnia 25.02.2011 22:55
przepraszam ,ale doczytałam do ..."posypała puchem pałka"....i reszta już jest niepotrzebna:))))))jak dla mnie ...pozdrawiam pięknie |
dnia 25.02.2011 23:00
Pomysł świetny. A gdyby tak "przetłumaczyć" - powiedzmy - na literę S (i Ś też)?
Szczęśliwa Sosenka spisała spostrzeżenia
świt spowija spopielały
sroka śmiga skrzydłem
sypie śniegiem środek służący smaganiu
stąpają sypiąc
stopami sypką skałę
słupowate sylwetki spacerowiczów
spisane słońcem
smutne stały się
szare strefy świtu
ścieżką spieszy
szturchając sieć
spóźniona senna szynszyla
skupienie staje się słowem
Pozdrawiam ;-)
PS. Może ktoś na inną literę "przetłumaczy"? Zachęcam. |
dnia 26.02.2011 00:45
bardzo przyjemne |
dnia 26.02.2011 09:48
pozdrawiam psosno
poszukiwaczko :)
piese |
dnia 26.02.2011 11:35
Stanley - dzięki, dzięki:)
Empatyczna - nie ma za co :)
Bolbeck - a Ty szelmo:). Się napracowałeś - miło Cie widzieć:)
Orange_Fizz - dziękuję bardzo
Piese:) - tyż pozdrawiam |
dnia 26.02.2011 11:43
:)
Z tym "środkiem służącym smaganiu" (= pałka) to był dodatkowy żart. Ale może tak:
świt spowija spopielały
sroka śmiga skrzydłem
szuwary sypią strzępkami
stąpają sypiąc
stopami sypką skałę
słupowate sylwetki spacerowiczów
spisane słońcem
smutne stały się
szare strefy świtu
ścieżką spieszy
szturchając sieć
spóźniona senna szynszyla
skupienie staje się słowem
???
:) |
dnia 26.02.2011 17:10
podeszwami przestudzony piasek
moim zdaniem tak jest ciekawiej, Kazik1 |
dnia 28.02.2011 07:04
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.02.2011 15:53
Fajne to spojrzenie |
dnia 28.02.2011 18:59
Bolbeck :)
Kazik1 - dzięki za wyrażone zdanie.
Idzi - z przyjemnością dziękuję
Ryszardzie - fajnie, że się odezwałeś:) |
dnia 01.03.2011 19:34
sosenko, czy literka 'P' ma w tym wierszu jakieś specjalne znaczenie?
przypuszczam, że tak!
a wtedy inaczej na ten wiersz patrzę,
heh,
pozdrawiam :) |
dnia 04.03.2011 20:39
Dzięki Kropku za wizytę. A "p" ważna jest:). Pozdrawiam |