 |
dnia 24.01.2011 16:44
fiu fiu..
też lubię się podpalić przed lustrem pokrzykując antychryst - no co, każdy chyba lubi - ale nie udało mi dociec dlaczemu to est takie fajowe.. |
dnia 24.01.2011 17:03
też jestem miłośniczką ognia, ale lubię patrzeć a nie podpalać. efekt jest taki sam - płonie |
dnia 24.01.2011 17:10
Od kogo to przemowienie? Od Boga? Ciekawostka i to nawet niezle moim zdaniem napisana. |
dnia 24.01.2011 17:42
ciekawe, ku końcowi nabiera plastyczności;
obraz pokazuje się i jest wyrazisty |
dnia 24.01.2011 20:06
podpalasz się przed lustrem...
ale to raczej strach, a nie wyraz buntu?
strach przed rezultatem kwerendy?
nieznanym, groźnym, niepojętym?
czy to utożsamienie się z krzakiem gorejącym?
dlaczego dryf jest suchy?
klincz - szukam ładniejszego słowa, pewnie tak jak Ty :)
hej |
dnia 24.01.2011 21:30
Jest duży ładunek czegoś mistycznego i zagadkowego, a to już coś.
zamknięty w klinczu bez jak.
Czegoś nadal nie wiem, ale to przeboleję.
Pozdr. |
dnia 24.01.2011 21:53
Heh, Półksiężycu, piszę pełna obaw, że znowu nie tak wyrażę to, co chcę przekazać, ale niech tam.
Wiersz o tej części naszej natury, która, tu sobie pozwolę na parafrazę "wiecznie sacrum pragnąc, wieczny gwałt czyni", gdy się ono objawi. Żądamy znaku, a gdy staniemy wobec cudu, kręcimy głowami, że nie, że to nie tak, że to mistyfikacja albo i sam diabeł podszyty. I czy to dobrze, czy źle? Kościół buduje swój autorytet na czujności, złe nie śpi. Laikat słucha naukowców, ową cudowność chętnie przesuwając w przestrzeń wyłącznie duchową, w której znak to kwestia wewnętrznego odczucia.
I co robić, kiedy krzak goreje albo człowiek tak jak ja, ty, on - oznajmia, że jest Synem Boga? Nie przyjmujemy cudu. I trudniej się dziwić nam, żyjacym w świecie, w którym neurologia zajęła się nawet problemem duszy niż tym ludziom sprzed dwóch tysięcy lat.Taka natura, pewnie by Sęp-Szarzyński powiedział.
Piękny wiersz i dziekuję za niego, bo zachęcił do zadumy:) |
dnia 25.01.2011 02:33
dobry
rozkminiony do porozminiania
pozdrawiam
;> |
dnia 25.01.2011 07:47
Karolu to kolejny Twój wiersz, wobec którego nie można przejść obojętnie. Transcendencja w najczystszej postaci.A krzak gorejący -nadal goreje.Nie tli. ardzo.
Pozdrawiam ciepło! |
dnia 25.01.2011 10:31
zawiłe bardzo
i do kogo ta mowa? |
dnia 25.01.2011 10:48
Dziękuję serdecznie wszystkim. To cykl - motyw pożaru, palenia, światła przewija się w puentach wszystkich ostatnio napisanych przeze mnie tekstów, choć - jak wnioskuję z opinii Grzegorza i Maryli - tu zdaje się zbyt dosadny. Będę się jednak bronił - spalenia dokonuje "mała ludzka brednia", trudno tu o gest wysublimowany, proporcjonalny - jego manifestacja siłą rzeczy musi przyjąć skrajną postać. Chyba właśnie strachu, Wiese.
To słowa Boga, Pawle. Całość inspirowana jest "Stalkerem" Tarkowskiego - Tarkowski zresztą jest dla mnie punktem wyjściowym tych wierszy. Co do krzewu gorejącego, Wiese - to raczej jego karykatura, aby tak jak Bóg móc wypowiedzieć "Jestem który jestem", wędrowiec musi się podpalić przed lustrem, widząc siebie na własne oczy. "Suchy dryf", czyli martwe morze, morze, które przestaje być wodą, ale jest symbolem pustki, pustyni - dużo czytam ostatnio Conrada. Myślę, że "klincz" pozostawię - dobrze tu wskazuje na coś między grą a pułapką.
Sykomoro, ja absolutnie nie uważam, że doszło wcześniej do jakiegoś nieporozumienia:). Proszę, nie przejmuj się tym - dziękuję za interpretację, powiedziałbym pewnie podobnie. Myślę, że wielu zdziwiłoby się jak Sęp-Szarzyński bliski jest współczesnej rzeczywistości. Musimy kiedyś pomówić o neurologii duszy.
Jarku, dziękuję. Zależy mi na tych tekstach, tak jak mówiłem, oglądam Tarkowskiego - film po filmie - i zbieram przemyślenia. Cieszę się bardzo z tego, co napisałeś.
Mastermood, tak, zawiłe. Na pewno jest to przeszkodą. Z Tarkowskim jest podobnie - zazwyczaj oglądam ok. 20 minut i zatrzymuję film na parę dni, związane jest to z intensywnością przekazu. Pytasz o adresata wiersza? Człowiek, który uważa się za pielgrzyma i nauczyciela. Stalker.
W podziękowaniu, sekwencja snu ze "Stalkera": http://www.youtube.com/watch?v=OfowVslQBQk
Pozdrawiam serdecznie. |
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)