dnia 13.01.2011 12:28
Forma oszczędna, haikowata:), (to komplement), a treść? Ciekawa, tęskna.Wróćmy nad jeziora...Pozdrawiam ciepło. |
dnia 13.01.2011 12:55
Piękny, lubię takie formy. Oszczędny, a jednocześnie niezwykle obrazowy, widzę ten pomost w Giżycku.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 13.01.2011 13:04
Czytałam z przyjemnością. Ma odpowiedni klimat. Pozdrawiam. Irga |
dnia 13.01.2011 13:19
impresja |
dnia 13.01.2011 15:57
bez tego
"bryza się bawi iskrami
dymem zamyka powieki
tuli ciepłym oddechem raczej nie do snu"
Mastermood, nie bylo mnie sporo i zdziwilam, ze to Twoj wiersz? co sie stalo??? wersja warsztatowa, ale to tylko imho ;) |
dnia 13.01.2011 15:59
rzucić kotwicę
w cichej przystani
oddać cumy, i klar
ale coś płonie
ładne
jedno słowo odstaje: odsuwam
hej |
dnia 13.01.2011 17:10
zgodnie z prikazem w tytule przystanąłem..
ale przez dym ledwie widać
a i iskrzyć nie ma co zazbytnio.. |
dnia 13.01.2011 17:55
Po co gadać tak sztucznie, tak o niczym i tak pretensjonalnie? |
dnia 13.01.2011 19:17
bez epitetów by mówił głębiej:) |
dnia 13.01.2011 20:02
Nastrojowo,bardzo:):)
Pozdrawiam serdecznie:):) |
dnia 13.01.2011 21:15
mastermood,, tytuł odczytuję jako ironiczny, bo to bardziej wiersz o rozstaniu a nie o przystani.
Swego czasu popełniłem wiersz o tym samym tytułem, to przystań miała zupełnie inne znaczenie.
Wiersz mi się podoba. Nie wnikam w szczegóły warsztatowe, bo od tego sa spece.
Pozdrawiam z Gandawy |
dnia 13.01.2011 21:19
o co chodzi temu gościowi z Gandawą?
ja pozdrawiam z fotela..
albo nie pozdrawiam - po prostu z fotela.. |
dnia 14.01.2011 12:16
Znam te klimaty i podoba mi się sposób, w jaki potrafiłeś je przekazać.
Pozdrawiam |
dnia 19.01.2011 20:14
Czytałam ten wiersz i zatrzymał mnie już dawno.
Nie wiem czemu? nie zostawiłam komentarza, jedyne wytłumaczenie-
to przegapienie.
Wróciłam zatem zreflektowana:)
Miałam początkowo obiekcje przy bryzie nad jeziorem.
Dotąd myślałam, że jest to przywilej morza.
Teraz wiem, że nie tylko :)
serdecznie. |