dnia 13.01.2011 00:25
no ładnie. niegrzecznie można by powiedzieć; powrót na łono natury- ja wróciłam do kultywacji. pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 03:11
Nic tu dla mnie: ani pomysł, tym bardziej wykonanie i łopata w tytule. |
dnia 13.01.2011 05:43
Bardzo fajny "haikowy" klimat, wielkie tak.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 13.01.2011 06:29
błyszczy skórka
łaskocze język
chciałoby się
zerwać rozgryźć splamić
;-))))) |
dnia 13.01.2011 06:50
nę
cą
ce
jak diabli :)
serdecznie pozdrawiam. |
dnia 13.01.2011 06:55
ja ogrodnika widzę w ogrodniczkach..
(no, albo przynajmniej w jednej ogrodniczce;) |
dnia 13.01.2011 07:12
A (nieobecna , a jednak obecna) pestka wiśni (nie) daje się rozgryźć ,zęby ogrodnikowi wyleciały,sok wiśniowy pociekł ,nie będzie wiśniówki spijanej ukradkiem:):). I została plama .Kolejna bolsowska nęcąca( zaiste) miniatura.
Bardzo na tak.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 13.01.2011 07:24
Lubię o wisienkach. Smakowicie u Ciebie. Serdeczności. Irga |
dnia 13.01.2011 07:28
ładnie brzmi w czytaniu na głos;
ja w nim odbieram dużo erotyzmu,
delikatnego, nienachalnego;
ale ta rosa na owocach? chyba, że wisienka krzaczasta
jakaś. karłowata? wiśnia w słońcu zrumieniona jest
ponętna bardzo; podlana bolsem- szczególnie
hej |
dnia 13.01.2011 07:50
Bez zbędnych słów i ozdobników, czyli jak mawiali nasi bracia Rzymianie: sapienti sat :)
Jestem na tak.
Pozdrawiam. |
dnia 13.01.2011 08:13
ach ty bolsie, noo ;) |
dnia 13.01.2011 08:50
magmis - to może znaczyć, że jesteś wierna /swojej/ naturze:)
Traveller-tak, łopata nie zdobi , ma pomagać, tak sądzę;
może nie umiesz się nią posłużyć, a może nie lubisz, po prostu
Idzi, tak, ma to związek z przeżywaniem natury:) |
dnia 13.01.2011 08:52
JJ - powtórka z rozgryzki/?/ :) |
dnia 13.01.2011 08:57
AgnieszkA- wiśniowy język brzmi ponętnie / taka jego uroda/:) |
dnia 13.01.2011 09:03
Grzegorz Ósmy, tak, trochę trzeba włożyć pracy, ale to pasjonujące zajęcie:) |
dnia 13.01.2011 09:04
...ojej, zapomniałam dodać- w hodowlę wiersza /j.w./ |
dnia 13.01.2011 09:06
IRGO, dzięki, smacznego;) |
dnia 13.01.2011 09:11
wiese, wykorzystałam doświadczenie, a mam - jak wiesz, albo nie - spory kawałek uprawionej ziemi;) |
dnia 13.01.2011 09:16
Jotek- Jarku, cieszę się, że mogłam tak Cię zainspirować:) :) |
dnia 13.01.2011 09:19
ga_ro, tek, bez 'głowy' czytelnika się nie obejdzie:) |
dnia 13.01.2011 09:22
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze i pozdrawiam serdecznie |
dnia 13.01.2011 09:36
bolsie :) a mi się czyta za każdym kolejnym razem:
czule ją łaskocze palec ogrodnika
oj, psocisz kuszeniem ;) pozdrawiam :) |
dnia 13.01.2011 09:57
eljen, to Twoja głowa podpowiada, a ja nie mogę za to odpowiadać , że widzisz odwrotnie,
dzięki, pozdrawiam:) |
dnia 13.01.2011 10:03
Jest w tym maleństwie
jakiś nerw
złość - nawet
wstyd i pragnienie
dużo w maleństwie
i o to chodzi - tak trzymaj :)
Pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 10:04
Chociaż trzy razy trzy - do wycięcia (kropki)
sam w sobie jest niedopowiedzeniem |
dnia 13.01.2011 10:06
o masz ci, co za erotyk, na granicy pierwszego grzechu :) |
dnia 13.01.2011 10:06
bolsie, po części Tyś temu winna ;) za ogrodnikiem otwierają mi się oczy na ogród, rękawiczki... palec. więc winnaś :)
to Twój wiersz, ja jedynie czytam, no chyba że przeczyta mi się sadownik? nie miej za złe wyobraźni ;) |
dnia 13.01.2011 10:06
tylko tytuł do poprawy. |
dnia 13.01.2011 10:18
ALUTKO, jest jeszcze... kilka tropów, dzięki;)
pozdrawiam
wielokropki służą mizdrzeniu się peelki, a to podkreśla jej słabość |
dnia 13.01.2011 10:23
lulabajko, to bajka...
z morałem w tytule,
dzięki, pozdrawiam:) |
dnia 13.01.2011 10:32
eljen, to teraz coś z realu- znam dobrze ten ogród- tu jabłoń pięknie zestawia się z sosnami, wiśnia, z kwitnącymi krzewami, /wcale nie owocowymi/:)
dzięki serdeczne za wyrażenie wątpliwości, to bardzo ważne dla mnie:) |
dnia 13.01.2011 10:32
ale ten morał właśnie zgrzyta. moim zdaniem. po przeczytaniu wiersza bez tytułu miałam gonitwę wrażeń, dalszych ciągów i ewentualności. a tytuł wszystko poskramia. ale mogę nie mieć racji. być może to poskromienie ma zgrzytnąć. ok, Pozdrawiam :) |
dnia 13.01.2011 10:37
lulabajko, no tak, właśnie tak:)
a próbowałam różnie... |
dnia 13.01.2011 10:50
ale sadownik ma dziwne brzmienie ;/ może powinnaś upierać się przy swoim, bo wpuściwszy wszystkich nawet w rękawiczkach niewiele tu po Tobie zostanie; a wszak umiesz stworzyć klimat z rosą i śliną na patelni ;) pozdrawiam! |
dnia 13.01.2011 11:12
eljen, tak, literatura dobrze zestawia się ze słowem konfitura:) |
dnia 13.01.2011 11:58
Też bym chciał się zerwać, może nawet puścić?:). Co ja wygaduję?:) Znikam, pozdrawiając serdecznie. |
dnia 13.01.2011 12:04
Bogdan Piątek, to było do - wiśni/?/
bo jeśli chodzi o mnie, to trzymam się dobrze, dzięki:)
pozdrawiam serdecznie |
dnia 13.01.2011 12:06
Oczywiście, że śni się do wiśni:). Serdecznie. |
dnia 13.01.2011 12:21
nas wszelki wypadek zabieram kropki,
pozdrawiam :)) |
dnia 13.01.2011 12:28
Bogdan Piątek
:) |
dnia 13.01.2011 12:35
kropek, jeśli korzystasz z kropki, nie oznacza to wcale, że wszystkie kropki są Twoją własnością, a nawet - ta jedna...:)
napisałam już powyżej- bez kropek nie ma mizdrzenia się, słabości...
pozdrawiam:):) |
dnia 13.01.2011 12:41
Kolejna urocza miniaturka. Tylko dręczy mnie pytanie: czy nie chciałabyś,Beato,spróbować czasem uszyć coś o większym rozmiarze, bo potencjał niewątpliwie masz? |
dnia 13.01.2011 13:34
Roman Rzucidło, miło mi to słyszeć, od Ciebie;
byłam w zbyt rozległej przestrzeni, żeby zapanować nad wszystkim,
dzięki za doping |
dnia 13.01.2011 14:08
jeden z poetów powiedział mi kiedyś - cytuję - dobry jest wiersz jeżeli w nim jest minimum słów ,a maksimum treści ! no i w tym wierszu tak jest .Podoba mi się - super! pozdrawiam - Robert . |
dnia 13.01.2011 16:24
Raflewski, dzięki, napisałam kilka słów; teraz wszystko w rękach czytelnika,
pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 19:02
toż to czysty erotyk, w tytule jedynie zęby brzmią drapieżnie dla treści
na tak
pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 19:14
co naprawdę by powiedziała wiśnia pod językiem ogrodnika gdyby naprawdę potrafił mówić? albo co powiedziałby zjadany ogrodnik przez wiśnię?
Pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 20:23
bardzo sugestywny, pozdrawiam. |
dnia 13.01.2011 20:36
Beato, bardzo działa na zmysły. Świetny w zamyśle. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 13.01.2011 21:09
Leszek S, erotyk...a chciałam napisać wiersz o ogrodzie, szkoda, że się nie udało,
pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 21:13
Jędrzej Kuzyn, czyli to wszystko jest na niby? Może to i lepiej,
pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 21:15
maryla stelmach, to może zależeć od wrażliwości czytelnika:)
pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 21:18
Janino, dzięki, miło mi bardzo,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 13.01.2011 21:22
bols,
no, erotyk jak nie wiem co.
pozdrawiam z Gandawy |
dnia 13.01.2011 21:33
zmysłowy;
pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 21:51
Henryku, z Gandawy też tak to widać /?/:)
pozdrawiam |
dnia 13.01.2011 21:53
woka ketjof, samo wyszło;
pozdrawiam |
dnia 14.01.2011 12:04
he, he, he! Fajnie, zmysłowo :) Podobasię.
Pozdrawiam |
dnia 14.01.2011 15:32
Poczytałem, nie zmęczyłem się, pozdrawiam, |
dnia 14.01.2011 18:09
Elżbieto, zmysłowo, to jest od - zmyślać?
pozdrawiam:) |
dnia 14.01.2011 18:11
kozienskiB, dość zagadkowy komentarz, a ostrzegam, mam bujną wyobraźnię...
pozdrawiam:) |
dnia 15.01.2011 10:40
:)) Aha! Właśnie, dodam jeszcze, że niezwykle zmyślnie :) |
dnia 15.01.2011 14:23
Elżbieto, :) |
dnia 15.01.2011 22:16
erotyczna miniaturka- świetna- pozdrawiam |
dnia 16.01.2011 17:44
Bożko, dzięki, pozdrawiam |
dnia 16.01.2011 17:45
Bożeno, wybacz:):) |
dnia 17.01.2011 21:56
pięci się eee.... ro...
musi przemyśleć
razy parę
buźka BolSie |
dnia 18.01.2011 08:39
poruszyło skórkę :) |
dnia 18.01.2011 10:04
wiercipięto, myślenie nic nie da,
zapewniam:):) |
dnia 18.01.2011 10:07
Paweł Loba, to skórka za w/y/prawkę :) |
dnia 26.01.2011 15:15
Wiśniowy zawrót głowy,
żeby tylko nie łyknąć pestki w afekcie;-) Pozdrawiam:-) |
dnia 05.02.2011 23:09
Anka, ...zabójczy komentarz:)))
pękam ze śmiechu i pozdrawiam |