poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 30.10.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Homo sapiens?
To chyba nie powinno...
Usprawiedliwienie
Złote piórko
Benjamin czyli pamię...
zaklinacz koni
Wiersz - tytuł: zasiane
odeszłam od zatłuszczonych miejsc
lepkich od domysłów zagiętych rogów
lęk w kroplach spływa do punktu

rozpanoszyły się samosiejki
wzrastają ponad - wyżej
niewiary starannie składane
w kostki zimne i obojętne

nie zauważasz tych zapatrzeń
Tomaszu - przeciętność moich blizn
nie zachwyca
język zbyt jednostajny popędza

monotematycznie zarzucasz

napęczniałe sieci wysychają
na piasku stoję bosa
nie marzną mi dłonie i stopy
czasami grzęznę
w śniegu rozgrzewam - naga
jestem
możesz tworzyć od nowa
Dodane przez ALUTKA dnia 04.01.2011 09:28 ˇ 23 Komentarzy · 879 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jacom Jacam dnia 04.01.2011 09:36
samosiejki wzrastają
ponad kostki
zimne i obojętne
wysychają napęczniałe
od nowa bosa odnowa naga
ostatnim śniegiem rozgrzana


pozdr;-)))
ALUTKA dnia 04.01.2011 09:40
Jacom Jacam - dlaczego ostatnim?
Pozdrowczyk :)
zalesianin1 dnia 04.01.2011 09:45
"przeciętność moich blizn
nie zachwyca
język zbyt jednostajny popędza"
Przeciętnością żywi się niezwykłość!
Pozdrawiam, kazik1
JagodA dnia 04.01.2011 09:59
ale niezwykła niezwykłość, a nie taka, której wydaje się, że niezwykłością jest - kontynuując myśl kazika1.

długo nie potrafiłam wczytywać się ze spokojem, w Twoje rozchwianie emocjonalne, że tak powiem.
cieszę się, że się nauczyłam.

bardzo tak
pozdrawiam
Traveller dnia 04.01.2011 10:25
Niestety tekst nic we mnie nie zasiał i nie wzbudził chęci żeby choć trochę tu "pokopać" ;)
Idzi dnia 04.01.2011 10:59
Oj, zasiałaś, próbuję zebrać, podchodzę ze wszystkich stron, może zacznę tworzyć od nowa.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi
Oxie dnia 04.01.2011 11:31
Dla mnie pierwsza połowa i ostatnia linijka. Dyg.

odeszłam od zatłuszczonych miejsc
lepkich od domysłów zagiętych rogów
lęk w kroplach spływa do punktu

rozpanoszyły się samosiejki
wzrastają ponad - wyżej
niewiary starannie składane
w kostki zimne i obojętne

nie zauważasz tych zapatrzeń
Tomaszu - przeciętność moich blizn
nie zachwyca
język zbyt jednostajny popędza
możesz tworzyć od nowa
Bogdan Piątek dnia 04.01.2011 17:01
Widzę Cię, bałwan:) Ładnie, emocjonalnie. Serdeczności.
Ruth Porter dnia 04.01.2011 17:19
Mnie zainteresował, dużo tu ciekawych obrazów.
Pozdrawiam cieplutko - Ruth :)
bols dnia 04.01.2011 18:06
dzisiaj, jakby bardziej powściągliwie;
z ostatniego wersu zostawiłabym tylko- nowa,
pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 04.01.2011 18:29
Nieco inczej bardziej refleksyjnie. Na tak:)
Pozdrawiam:):)
nitjer dnia 04.01.2011 22:23
Mnie podoba się Twój wiersz. Dotyka istoty międzyludzkich relacji, ich klimatów i temperatury. Zasiałaś tylko wątpliwości co do wersyfikacji. Jako, że sam praktykuję nieco inną, rozpanoszyły się we mnie owe wersyfikacyjne samosiejki ;) i skłoniły do przedstawienia własnej wersji. A ta wygląda następująco:


zasiane

odeszłam od zatłuszczonych miejsc
lepkich od domysłów
zagiętych rogów

lęk w kroplach spływa do punktu

rozpanoszyły się samosiejki
wzrastają powyżej niewiary

pomimo że dobrze widzę jak
starannie są składane w kostki
zimne i obojętne

nie zauważasz tych zapatrzeń

Tomaszu przeciętność moich blizn
nie zachwyca język
zbyt jednostajny popędza

monotematycznie zarzucasz

napęczniałe sieci wysychają
na piasku stoję bosa

nie marzną mi dłonie i stopy
czasami grzęznę
w śniegu rozgrzewam

naga jestem
możesz

tworzyć od nowa


Pozdrawiam.
wiese dnia 05.01.2011 10:10
kto sieje wiatr, ten zbiera flautę;
dlaczego miałyby Ci marznąć dłonie i stopy;
skoro smok czuwa nad Tobą, chuchając
ciepłem z siarczystych trzewi płynącym,
poprzez paszczę 4. głowy?

buzia
ALUTKA dnia 05.01.2011 18:24
kaziku1 - zaiste niezwykły komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie
JagodO - huśta jak na pijanym statku :)
Takie zwichrowanie moje :) dziękuję

Traveller -
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty to - co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie."
Tak mi się przypomniało - nie kop leżącego :)
Pozdrawiam - może innym razem - będziesz mógł pokopać:)
A ty szanuj to co umiera.
ALUTKA dnia 05.01.2011 18:26
Oxie - zmienia mi to obraz - ale jeżeli tak lepiej Ci się czyta - to nie mam nic na przeciw:) dziękuję i pozdrawiam
ALUTKA dnia 05.01.2011 18:33
Bogdanie - bałwanów Ci u mnie dostatek - ale i tego przygarnę :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Ruth - miło, że znalazłaś coś dla siebie :) cieplutko:)

bols - może :) i masz rację (wtedy kolację stawiasz ty)
a może nie masz - tedy ja płacę :)
tak czy owak - jesteśmy umówione na kolację :)
ALUTKA dnia 05.01.2011 18:39
Jarku - no tak na dwoje babka wróżyła :) Pozdrawiam serdecznie wiernego czytelnika:)
ALUTKA dnia 05.01.2011 18:55
nitjer - bardzo dziękuję - dałeś więcej światła - ale oczywiście mam ale :)
przy Twojej wersyfikacji "nie zachwyca" tylko język - a co z bliznami? i ich przeciętnością, która nie zachwyca :)
no i jeszcze ta nagość robi się zbyt dosłowna :)
bardzo dziękuję i miło, że ktoś poświęcił tyle czasu dla mojego tekstu
serdecznie pozdrawiam - Alina
ALUTKA dnia 05.01.2011 18:56
Idzi - może, może :) mnie odnowa idzie :)
dziękuję i pozdrawiam serdecznie
ALUTKA dnia 05.01.2011 18:58
wiese ! Musisz zdradzać tajemnice mojego ciepła - na forum publicznym ?! że tak na śniegu - nago?! z oddechem smoka ?! :):):):)
ale czuwaj brachu, czuwaj :) Buziaki wielkie :)
Elżbieta dnia 05.01.2011 19:15
Ciekawie z tymi samosiejkami :), jednak bez ostatniego wersu czytam; wydaje się zbędny, nawet jeśli nieco sens zmieni, to uważam, że wyjdzie z korzyścią dla wiersza.
Serdecznie :)
wiercipieta dnia 06.01.2011 10:37
ALUTKA: dla Peela nie. tworzyć samemu nie być modeliną, dla przekazu tak, dla pierwszej nie, bo pięcie chrzęści, ale pięta też grzęźnie (tudzież tapla się w błotku ;)). -/+/- oby piasek był miękki
ALUTKA dnia 06.01.2011 17:13
Elżbieto - pozwalam czytać jak lubisz
wiercipięto - oby
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82712464 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005