dnia 27.12.2010 15:10
Drapieżnie. Przynajmniej na poziomie snucia opowieści jest drapieżnie, brakuje tego w sposobie przekazywania. Troszkę więcej selekcji w słowach. |
dnia 27.12.2010 15:24
Ten smok różowy?:). Drapiesz i z obcasa wysokiego?:). A, skoro w rytmie flamenco, to katuj:). Serdeczności. |
dnia 27.12.2010 17:31
frapujące fantazje miejscami brzmią groźnie, ciekawy wiersz |
dnia 27.12.2010 18:54
Ten różowy? ;)
Mam niezwykle ostre paznokcie
służące do przytrzymywania
raz upolowanej zdobyczy
drrrapieżnie. tak trzymaj :) |
dnia 27.12.2010 19:17
amonit, bardzo dziękuję za komentarz i uwagi :)
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 27.12.2010 19:19
Ruth, to Ty? Nie wierzę. Z pazurami i jeszcze obcasem (go)? Jezusicku! Ewakuuję się. Serdeczności. Irga |
dnia 27.12.2010 19:25
Bogdanie, smok musi - różowy :)
Innych na tym portalu się nie widzi - może są w ukryciu...
Przed Sylwestrem w rytmie techno-trans-flamenco, obcasem stuk :)
Pozdrawiam cieplutko i już brokatowo - Ruth :)
Ole ! |
dnia 27.12.2010 19:28
woka ketjof - dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie
- Ruth ;) |
dnia 27.12.2010 19:35
JagodO, widać przed końcem roku nazbierało się tej drapieżności.
Ale ja z klanu perskich kotów, to nic dziwnego - pazury swędzą.
A smoki, jak myszki...I lubią drapu, drap :)
Pozdrawiam serdecznie - Ruth :) |
dnia 27.12.2010 19:44
IRGO, ja tylko obcasami ,,tuptam''...
ale pazurami przytrzymam za różowy grzebień, żeby nie fikał :)
Pozdrawiam cieplutko...i nie bojaj się mię...plisss :))) - Ruth. |
dnia 27.12.2010 19:52
kurna, Ruthie, odpuszczam niedyskrecje;
bo ładnie i rzeczowo piszesz, ale nie rób
ze mnie małostkowego pedała, nigdy
o kochanków pytałaś;
a twoje piękne paznokcie służą przecież
do delikatnych pieszczot; one żadnej ofiary
nie poskromiłyby :)
płetewka |
dnia 27.12.2010 20:19
wiese, Smoku Różowy...eeeetam, zaraz ,,małostkowy pedał'' ...:) Kupię Ci hawajską apaszkę, różowe boa i znów będziesz mój.
Przecież wiem, że mię kofasz... :)
A pazurki do drapania po plecykach są :)))
Brokatowa płetewka. |
dnia 28.12.2010 00:43
troszke mnie nie bylo i juz nie poznaje ;D
imprezowa Ruth niczym kobieta kot poluje na upatrzona ofiare ;>
podoba mi sie taka odslona ;>
dlatego kobiety piekne sa - tyle w nich wcielen ... eh
pozdrawiam
;> |
dnia 28.12.2010 05:46
Oj, masz pazurek, to już nie tamte, cieplutkie klimaty, czyżby skończyły się żarty?. Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 28.12.2010 08:00
Ruth, nie przejmuj się.
Kobiety często mawiają: mój facet jest u kochanki, mając na mysli np. pracę.
Czy też poszedł: do kochanków, z kochankami np. na piwo. Generalnie jest to coś, z czego facet nie zrezygnuje, ponieważ kocha bardzie niż swoją kobitę.
Dobra apaszka nie jest zła, jak i różowe boa. hehe. Szczególnie, że Sylwester tuż tuż ;))) kofa Cie, kofa - tak mówił :) |
dnia 28.12.2010 08:00
* bardziej :) |
dnia 28.12.2010 08:48
Ech Ruth ,pojechałaś smoczo po bandzie i to flamenco:):)
Pozdrawiam ,tez wystukując obcasami taniec górali macedońskich:):) |
dnia 28.12.2010 10:40
Rano nie ma po nim śladu
Wiem że stawia wszystkim piwo
w pobliskim barze
Witam - te trzy wersy zdają się być msz zbyt wcześnie wstawione. w tym miejscu jakby odcinały pierwsze dwie strofy od pozostałych. Sądzę, że należy je umieścić na końcu co w efekcie scali ten wiersz stanowiąc mocną puentę.
Smok
wytatuowany na twoich plecach
lubi nocą wślizgiwać się pod kołdrę
a potem do snu
Porywa mnie do jam na Ibizie
gdzie konsumujemy się wzajemnie
w świetle stroboskopowych lamp
i przy muzyce techno
Kiedy próbuję go dotknąć ucieka
i jest urażony pytaniem
o kochanków
Zapomina
że umiem wyczytać prawdę
z ruchu ogona
Jestem przystosowana
do życia w trudnych warunkach
Mam niezwykle ostre paznokcie
służące do przytrzymywania
raz upolowanej zdobyczy
i mocne obcasy
którymi w zdenerwowaniu
wystukuję rytm flamenco
Rano nie ma po nim śladu
Wiem że stawia wszystkim piwo
w pobliskim barze
pozdrawiam będąc pod urokiem tego wiersza |
dnia 28.12.2010 17:34
rodi, bardzo dziękuję za miły komentarz.
I nie możesz sobie pozwolić na zbyt długą nieobecność, bo widzisz co się dzieje - zmiany, zmiany, zmiany...
Kobiety - kiciusie zmieniają się w tygrysice, a w dodatku mają przecież dziewięć żywotów do zagospodarowania - robota nie do przerobienia :)
Pozdrawiam cieplutko, fajerwerkowo - Ruth :))) |
dnia 28.12.2010 17:40
Idzi, powrócą cieplutkie klimaty...Różnie się plecie, to i pisze się różnie, a ten smok to przecież jest kochany, chociaż łobuz :)))
Bardzo dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie - Ruth :) |
dnia 28.12.2010 17:54
JagodO, dziękuję za słowa pocieszenia :)
Myślę, że do boa i apaszki dorzucę jeszcze błyszczące stringi - może będzie chciał zatańczyć na rurze...
Właściwie liczę na takie atrakcje w Sylwestra :)))
Mężczyżni są super !!!
Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 28.12.2010 18:01
Jarku, gdzie, gdzie to będzie można zobaczyć...ten taniec :)))
Tak, tak, pojechałam, aż Smok się zaróżowił nie_na_żarty :)
Wspaniałego Sylwestra życzę, takiego z przytupem :)
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 28.12.2010 18:56
ka_rn_ak, bardzo dziękuję za mily komentarz
i przemyślę proponowaną przez Ciebie wersję.
Masz rację - tak też mi się podoba.
Dlaczego tak zapisałam: pierwsza część jest oniryczna,
a druga, to już twarda rzeczywistość,
ale pokombinuję - wiem o co chodzi :)))
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 28.12.2010 21:00
Ruth Porter
z tymi stringami to już nie przeginaj. okropieństwo.
stawiam na Dom Pérignon - no ale, mogę się mylić :)
super zabawy! :) |
dnia 29.12.2010 10:59
Rano nie ma po nim śladu
Wiem że stawia wszystkim piwo
w pobliskim barze
przesunęłabym przed strofę z przystosowaniem.
pierwsza strofa wydaje się niedopracowana.
poza tym czerwono-czarno :) |
dnia 29.12.2010 16:44
JagodO, odpuszczam stringi, może lepiej bez :)
Szampan obowiązkowy...i zabawa szampańska :)
Życzę wspaniałego Sylwestra i pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 29.12.2010 16:50
lulabajko, bardzo dziękuję za komentarz :)
Wiersz jeszcze się nie ,,uleżał'...Popróbuję z Twoją wersją i przemyślę pierwszą strofę - dziękuję za uwagi.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałego Sylwestra - Ruth :) |
dnia 29.12.2010 20:25
czytam bez piątej i ósmej cząstki,
i wtedy czyta mi się wspaniale.
cóż, dzisiaj tak mam,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 30.12.2010 10:28
ech - to Ty smoczyca jesteś :)
z pazurem i bez stringów:)
pozdrawiam bardzo bardzo gorąco:) |
dnia 30.12.2010 23:23
R-P: ał. trudno smoka oswoić, tym bardziej dotknąć - może bolić, wszako to wymarłe istoty ;).
jestem ZAAAAAAAA TAAAAAAAAK |