dnia 13.12.2010 17:41
Ale ja mogę podejść bliżej?:). Bajkowo, magicznie. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 13.12.2010 17:54
Jeżeli nie ma buntu, radość pisania i mądrość niepisania jest tym samym.
Pozdrawiam |
dnia 13.12.2010 18:39
jest tu pewna maniera archaiczna. mnie nie przeszkadza. |
dnia 13.12.2010 19:38
archipelagi-gułagi
za murami malagi
Ruthie? kuzyna mi sekujesz?
a kto mi będzie kamienie ognia przemycał ?
a skóra o blasku perłowo-magicznym sszarzała mi, Ruth
płetewka
hej |
dnia 13.12.2010 19:46
Ruth, już zatęskniłem, i mam. fajniście tu, jak zawsze,
dziękuję,
pozdrawiam :) |
dnia 13.12.2010 19:51
Ruth, czytałam z przyjemnością, bo to dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 13.12.2010 20:42
Tytuł mi przypomniał wiersz Baczyńskiego a zawsze tak bardzo daleko (...) będą na widnokręgu malutkie archipelagi po które wyciągnąć ręką. .
W ten śnieżny wieczór przeniosłem się z Tobą Ruth na hiszpańską a plażę z arabeską w tle.
Bardzo:)
Pozdrawiam ciepło i słonecznie:) |
dnia 13.12.2010 21:49
Bogdanie, zapraszam, zapraszam...dziękuję za miłe słowa:))) Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 13.12.2010 21:51
Ale wytłuścić Bogdana zabyła - zalatana :) - sorki. |
dnia 13.12.2010 21:54
Jędrzej Kuzyn - buntu nie ma, bo fale łagodne.
A radość pisania jest :)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 13.12.2010 21:58
Vidal - bardzo dziękuję za komentarz :)
Wiersz ma pewną manierę, o którą mi chodziło.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 13.12.2010 22:08
wiese - Tabalugo, co z Twoją skórą - martwię się...
Trzeba proszku magicznego poszukać na krawędziach kosmosu,
by powróciła do pierwotnej, perłowo prze-różowej barwy :)
I z Asmodeuszem się nie brataj.
Uwierz perskiej achemenidzkiej księżniczce - z niego nic dobrego.
Płwtewka i cmoxy. |
dnia 13.12.2010 22:10
Płetewka - oczywiście / dziś 13 /... |
dnia 13.12.2010 22:13
kropku, miło mi...:)))
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa
i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 13.12.2010 23:17
zadużosłóńcatakwpływa na perpcepcjęmigoczązłoteplamkiwiatrzdasiędotykaćzagranicąsłyszalnościszeptykuszązomnacocacoląpieprzyćasmodeusza
:):)
pozdrawiam |
dnia 14.12.2010 06:03
RUTH, świetnie się czuję w tle malowanych przez Ciebie orazów. Kocham Alhambrę z jej urokami.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 14.12.2010 06:13
A ty Asmodeuszu
trzymaj się z daleka
- hen za barierą
Królestwa Podstępnych Szakali :)
też odwiedzam różne takie
gdy kołyszą mnie cykle fal alfa-theta
pięknie, serdecznie :) |
dnia 14.12.2010 23:31
IRGO, bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth:)
Jarku, jestem wdzięczna za tak miły komentarz, a wiersz Baczyńskiego - cudowny.
Costa del Sol to właściwe miejsce :)))
Pozdrawia słonecznie zasypana śniegiem po nos - Ruth.
sterany - bococacolatojestto :)))
pozdrawiamserdecznie - Ruth.
Idzi, jest mi bardzo miło, a ,,klimaty'' Alhambry są mi dziwnie bliskie :)))
JagodO, kiedy kołyszą, można odlecieć daleko, daleko :)))
Pozdrawiam ciepło spod śniegu - Ruth. |
dnia 14.12.2010 23:34
Irdze urwałam uśmieszki - dodaję ;))) ale światło mi odgryzają co jakiś czas. |
dnia 15.12.2010 17:50
taki malahitowy ten wiersz - pozdrawiam rozmarzoną Ruth |
dnia 17.12.2010 17:21
hej Ruthie :) "zabierz mnie na wyspy szczęśliwe" czasem... :) |