dnia 12.12.2010 12:41
jest tryptyk, jest przede wszystkim wiersz. ma to coś. ten "płożący się języczek" głęboko w najodleglejszych zakamarkach wyobraźni. gratuluję.
Jedynie zastanawiam się czy konieczne jest to dopowiedzenie w nawiasie?
pozdrawiam |
dnia 12.12.2010 12:41
pierwsza część to "wymienianki" zaledwie...
druga - wyliczanka....
trzecia - najciekawsza - miejscami niestety tchnie banałem....
jako całość - "na nie"! |
dnia 12.12.2010 12:50
Ka_rn_aku - dziękuję za opinie, nie jest konieczne.
Tak mnie wzięło od wczoraj "Chińskie morze", dlatego sobie pozwoliłam "uwiecznić" na portalu.
Kukorze - nie szkodzi, jesteśmy z "innych miejsc, innego odczuwania".
Pozdrawiam. |
dnia 12.12.2010 13:06
Całość- na tak .Dziurawcowe lato z muzyka Vivaldiego w tle -już czuję ten zapach- dzięki:)druga część skojarzyła mi sie z Salingerem, trzecia ta gencjana -clou.Zachwyca.
Pozdrawiam serdecznie Natalio:) |
dnia 12.12.2010 13:22
Całość utrzymana w pociągającym klimacie. Z tryptyku najbardziej podoba mi się "Ptasia wyspa".
Pozdrawiam. |
dnia 12.12.2010 13:43
Przyjemnie poczytać coś naprawdę dobrego na PP.
Kosmos traw - zastanowiłbym się, czy nie zrezygnować z kursywy;
Vivaldi - myślę, że bez zastanowienia z kursywy bym zrezygnował.
A w ostatniej części z dwukropka.
przegląda/ podgląda - trochę blisko, do przemyślenia, ale być może da się wybronić.
Pozdrawiam |
dnia 12.12.2010 13:47
Dobre pisanie.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 12.12.2010 13:53
Jarku - poprostu nastrojowe :),
Zmieniałam stare wiersze, część wycięłam częśc dopisałam.
Nitjer
Wiem, że "Ptasia wyspa" najlepsza. mnie również, choć do pozostałych mam sentyment.
Wojtku - jak pisałam stare okrojone, dopisane.
Przepisałam poprzednią wersję trzeciego wiersza.
W ostatniej uporałam się z "przegląda się ", bo zauważyłam to na co zwracasz uwagę. w ostatniej jest
" wpada w wodę koloru gencjany"
Dziękuję za komentarze, pozdrawiam. |
dnia 12.12.2010 13:54
Basiu - na pewno moje i odczuwalne. Dobre schodzi na drugi plan. Pozdrawiam. |
dnia 12.12.2010 13:54
wyjątkowo piękne, zmysłowe
pozdrawiam :) |
dnia 12.12.2010 13:58
Natalio, zalogowałam się specjalnie dla Ciebie :). mroźno, śnieżnie... a u Ciebie tak pięknie i zielono między wersami :). cały tryptyk na tak, ale szczególne moje tak jest dla ostatniej części - bardzo podziałała na zmysły :).
pozdrawiam serdecznie :). |
dnia 12.12.2010 14:07
z wielką przyjemnością czytam.
Natalio, urzekłaś i zauroczyłaś, naprawdę.
wybacz, ale zdecydowanie bez ostatniego wersu [nawiasowego].
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 12.12.2010 14:08
Na prośbę Autorki edytowany został przedostatni wers trzeciej części tryptyku. Do tej pory miał on treść taką, jak uwidoczniona poniżej:
"przegląda się w wodzie koloru gencjany"
Pozdrawiam. |
dnia 12.12.2010 14:22
Wszystkie trzy wiersze płyną pięknie w nastrojowym klimacie i jak często u Ciebie, z elementami muzyki. Nie widzę potrzeby zmieniania czegokolwiek. Jeżeli już, to nie podoba mi się zmiana ostatniego wersu...niebo wpada...
Pozdrawiam ciepło :) |
dnia 12.12.2010 14:28
Chyba każdy nosi w sobie koniec świata. Trzeci najbardziej się podoba, ale i całość bardzo dobra. Pozdrawiam. |
dnia 12.12.2010 14:45
Fragmentami bardzo ładne.
Pozdrawiam |
dnia 12.12.2010 15:25
latawce dmuchawce wiatr
i dziurawce
podobnie ciepło i spokojnie
leśnych zwierzątek mi szkoda :( miętki estem
na palce musiałabyś uważać, oj, uważać...
ładne bardzo
hej |
dnia 12.12.2010 18:00
Ładnie, Natalio, otulona odświeżonymi motywami
Czas kolisty przejdzie w linearny
ten wers jest do bardzo-pamiętania
inne zresztą także :)
serdeczności
emba |
dnia 12.12.2010 20:21
Podoba się "Ptasia wyspa". Duża klasa.
Pozdrawiam |
dnia 12.12.2010 20:26
ładna ta trzecia część, bardzo! |
dnia 12.12.2010 21:48
Wojtku - o ile pamiętam to fraza -kosmos traw była w wierszu J. M. Rymkiewicza.
Jagodo - tak, niewątpliwie zmysłowe.
Kasiu - bardzo dziekuję w imieniu wierszy. Zatęskniłam za ciepłem.
Kropku - to tylko dawny, uroczy czas.
Elżbieto - dziękuję za Twoją opinię. Tak to bywa z poprawkami - męczę ten wiersz już od lata.
Bogdanie P. - tak masz rację. I zawsze jest jakiś koniec.
Nieza - dziękuje za podobanie fragmentaryczne ;).
Wiese - to co lubię - ciepło, spokój. Hmmm... ale to takie piękne i zmysłowe - usta pod palcami, najważniejsze - zaufanie, wtedy chyba nic nie grozi.
Embo - jak się cieszę, że Cię widzę. Niedawno myślałam o Tobie. Widać myślami ściągnęłam :).
Woka K. - to "Ptasia wyspa" pięknie dziękuje, bo to realna wyspa:).
Chciałabym jeszcze kiedyś tam popłynąć.
Abba - może ją odkryjesz.
Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam. |
dnia 12.12.2010 22:01
Podoba mi się całość. Jeśli miałbym coś zmienić, to jedynie (mimo
kursywy) końcówkę: a jest to barwa (kolor)chińskich mórz. |
dnia 12.12.2010 22:22
Jacku J. - ostatni wers kursywą jest tylko tutaj.
Wydaje mi się, zbyteczny. Nie panuję druku tych wierszy (ewentualnie tylko "Ptasią wyspę"). Za podobanie całości - dziekuję. |
dnia 12.12.2010 23:52
Ostatnia najlepsza Ptasia wyspa
Pozdrawiam
:) |
dnia 13.12.2010 06:05
Pięknie, "Buszujący w zbożu" mi się przypomniał.
POzdrawiam, Idzi |
dnia 13.12.2010 09:18
Natalio, przyjemnie tu u Ciebie :) przyjemnie duszno ;) ziołowo - tumanisz ;)?
o ile mogę głośno myśleć:
w pierwszej części - leśne zwierzęta widzę w nas;
z drugiej - przymknięte powieki ukryłabym pod kołdrą lub pod ziemią /wybacz - proszę... to pewnie dlatego, ze sama tak piszę a u innych mnie razi/
trzecią czytam bez oddechu na dwukropek, niepotrzebny. chyba.
ale wszystkie części dobrze z siebie i na siebie wpływają. po ziołomiodozieleni Ptasia wyspa najbardziej rajuje ;)
pozdrawiam i dziękuję za ogrzanie :) |
dnia 13.12.2010 16:43
Natalio bardzo zmysłowo.Pięknie i z rozmachem florystycznych ingrediencji. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 13.12.2010 21:30
lubie Cie czytac, obojetnie czy w starym czy nowym wydaniu, Twoje pisanie do mnie trafia, nie zalatuje banalem, jest poezja w Twoich wierszach, pozdrowienia sle:) |
dnia 14.12.2010 20:28
Bogusiu dzięki :).
Idzi - pięknie buszujące w zmysłach. :)
Eljen - dziękuje za spojrzenie, tak masz rację - w nas.
Skorzystam z Twojej rady. To starsze wiersz i pewnie już nie będę przy nich "majstrować" - dlatego przymknięte zostaną. Wiesz, że z przymknietymi, zamkniętymi bardzie działają zmysły. Trzeba czasem się ogrzać, czytelników też ;).
Janino
"Lato" w zimie jeszcze niekalendarzowej - przynajmniej w wierszach. :)
Hewko - dziękuję za wierne lubienie i podobanie moich wierszy, już od kilku lat.
Na Twoje czytanie zawsze mogę liczyć. :)
Dziękuję Wam, pozdrawiam ciepło. |
dnia 15.12.2010 14:30
Takie lato uwielbiam:))) |
dnia 21.12.2010 16:52
Blondynko8 - ja też:) |
dnia 01.12.2014 19:41
https://youtu.be/Al6M5K-e9_Y
|