dnia 02.05.2007 13:26
szkoda że rytm się posypał pod koniec, zupełnie przyjemnie mi się przeczytało |
dnia 02.05.2007 13:44
To jest naprawdę DOBRY WIERSZ i nic "się nie sypie"...:))
ślicznie...moje klimaty...
pozdrawiam |
dnia 02.05.2007 13:45
la się podoba :)) z kopsniętym rytmem też. jest jak zrąb skały |
dnia 02.05.2007 14:24
Nic nie wnosząca "gadanina", ot taki "obrazeczek". Nie spodobał się. Pozdrawiam. |
dnia 02.05.2007 14:31
Ostatni wers mógłby być taki:
"drzwiami trzaska z awersją choć nie gryzie go giez".
Pozdrawiam. |
dnia 02.05.2007 14:42
Dwie pierwsze bardzo, pozdrawiam:) |
dnia 02.05.2007 17:37
Ot obrazek. z brzydkim tytułem (pewnie miał być stylowy, ale nie wyszło).
To nie dla mnie pisanie.
Pozdrawiam. |
dnia 02.05.2007 17:42
akurat prawda że rytm dostał w piętę pod koniec.
ale bierze nawet, musze poczytac jeszcze ze dwa razy, żeby być z wierszem na TY, bo czuję że nawet warto |
dnia 02.05.2007 18:04
właśnie, gdyby chociaż coś ponad "wartki", niemalże fabularny opis. "wrażenia słuchowe" (przy głośnym czytaniu, jeśli by przymknąć oko na rozłożenie niektórych akcentów i ostatnie dwa wersy, trochę niefortunnie zakończone jednosylabowymi wyrazami) to, jak dla mnie, zdecydowanie za mało.
pozdrawiam. |
dnia 02.05.2007 19:23
Mnie sie podoba, fajny ten wiersz:) |
dnia 02.05.2007 20:22
Piotr, dziękuję za przeczytanie, obiecuję końcówkę poprawić
Barbara, La-winda, Druga, Ejcz, El-rosa, cieszę się, że takie klimaty choć kilku osobom jeszcze się podobają
Fenrir, Ameli, Wierszofil, rozumiem, że takie obrazki nie wszystkim odpowiadają, dzięki za przeczytanie
Dino, dziękuję, przemyślę |
dnia 03.05.2007 13:37
fajny
pozdrawiam |
dnia 05.05.2007 17:40
Otulona, cieszy mnie, że fajny dla Ciebie |
dnia 05.05.2007 17:41
zegar ponagla
podwórko na prowincji ze stylową studnią
w zacienionej altance chrzan tarty z zapałką
kamienną ścieżką jasiek z wiadrem do komórki
tudzież drewno siekierką spory pogaduszki
przeminęło jak z bicza jest szlachetna kostka
tylko krzewy nie kwitną i ławeczka pusta
źrebak trawy nie skubie cień zaszył się w parku
z chlorem wodę podają a sąsiad jak jaszczur
jadem łypie spode łba bies może go gryzie
drzwiami trzaska z awersją do dziś sieje kurzem |
dnia 05.05.2007 17:43
Tak chyba lepiej.
Pozdrawiam odwiedzających. |
dnia 09.05.2007 12:57
Druga wersja lepsza. Pozdrawiam! |
dnia 02.06.2007 20:48
Grzegorz Wołoszyn - dziękuję za przeczytanie |