Na chwilę jestem,
Wybacz,
Nie mogę zostać.
Nie kupiłabym może
Biletu do teatru
Nie spóźniła kwadrans
Gdybym wiedziała.
Miłość zaskakuje,
A śmierć wybiera
Powiedział przed odejściem.
Tak,
Rękawiczka pasuje
Wywraca się w obie strony
Prawidłowo.
Dostałam list.
Przeczytałam że śmierć
Jest doskonała
I prawdziwa.
Mam mało czasu
Podobno kilka dni.
Nie, nie powiedział kiedy.
Zamknął oczy starym
Zwyczajem,
Jakby bał się,
Że nie przymierzę rękawiczki.
A wiesz,
Wczoraj tęcza na niebie
Niebo różowe, bez.
Tak, pasuje idealnie
Wywracam na lewą stronę
I jeszcze raz.
To kolory za oknem
Kupiłam sukienkę w kwiaty.
Lubię maj.
Nie chcę. Odłóż.
Po prawidłowej stronie
Nikt nie nosi rękawiczek.
Dodane przez aschenn
dnia 02.05.2007 12:27 ˇ
3 Komentarzy ·
764 Czytań ·
|