dnia 06.12.2010 19:37
już z tytułu w słupku wiedziałam, że autorką na bank będzie kobieta! |
dnia 06.12.2010 19:39
*autorem:) |
dnia 06.12.2010 19:48
oj, Ruthie?
nigdy nie mówiłaś, że jesteś
pancerną myszą?
nagość nie czyni bezbronnym,
nagość pobudza, sądzę;
ale nie wiem, czy pancerne mysze również?
Ruthie?
płetewka |
dnia 06.12.2010 20:08
RUTH, w tych gniazdach musi być bardzo przytulnie. Świat oglądany przez szpary- smutne... a może częściej zrzucać pancerz? serdeczności. Irga |
dnia 06.12.2010 20:08
Czemu? Czemu, ja sie zapytowywuje, taki dobry wiersz zostal tak brutalnie zamordowany ostatnia strofa? Bez urazy.
Milego, J. |
dnia 06.12.2010 20:14
piękne i prawdziwe. pobudzające |
dnia 06.12.2010 20:15
ale bez kosmosu |
dnia 06.12.2010 20:16
Rozmarzyłem sie i wyobraziłem sobie, że jestem biedronką i wiję gniazda w twojej ścianie. A potem kropki rozrzucam, byś miała spokojny sen. I Józefina ma rację. po co mieszać do tego kosmos.
Pozdrawiam |
dnia 06.12.2010 20:40
Silvio_bez_koni, jakoś szczególnie nie upierałam się przy byciu mężczyzną i...dobrze jest, jak jest :)
Pozdrawiam serdecznie, kobieco - Ruth. |
dnia 06.12.2010 20:50
wiese, Smoczku, nagość czyni bezbronnym - to na bank,
/ i jak to, że jestem kobietą /.
Jam dziś jakiś robal pancernik, który ugryżć potrafi w gołą pupę
- to może pobudzić :)))
Cmoxy i płetewka - Ruth. |
dnia 06.12.2010 20:57
IRGO, to wiersz o niespełnionej miłości, a zrzucanie pancerza takie na nic, na nic...Bo czy on się zachwyci i pokocha... :))) |
dnia 06.12.2010 21:00
Jak ma resztki rozumu- to TAK :)) |
dnia 06.12.2010 21:00
IRGO - nie wytłuściłam, przepraszam, coś mi się wdepnęło nie to :) Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 06.12.2010 21:08
Józefino, bardzo dziękuję za miły komentarz.
Co do kosmosu, to chciałam od mikro, do makro.
Poza tym, któż wie o czym tak naprawdę myśli zakochany tragicznie robal - może o tym, że wszystko w rękach Sił kosmicznych, Wyższych... :)))
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 06.12.2010 21:14
stanley'u, bardzo dziękuję :)
Co do kosmosu, to tak jak napisałam Józefinie, ale jeszcze nad tym pomyślę. Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 06.12.2010 21:17
Ruth coraz bardziej zdumiewasz. Dobry wiersz , wygnani z Raju i ciągle na nowo...Podoba mi sie taka odsłona.
Pozdrawiam ciepło :):) |
dnia 06.12.2010 21:18
IRGO, mam nadzieję na te resztki - może kosmos pomoże...:))) |
dnia 06.12.2010 21:26
Jędrzeju Kuzynie, bardzo dziękuję za miły komentarz,
i te kropki - biedronku :)))
/Mam nadzieję na starannie przeżutą tapetę/.
Co do kosmosu, to przemyślę.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 06.12.2010 21:36
Jarku, bardzo dziękuję za ciepłe słowa.
A historia stara jak świat - dziewczyna kocha chłopaka...itd...
Jak to w życiu :))) Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 06.12.2010 21:52
nie podoba mi się.
Pozdro |
dnia 06.12.2010 22:01
tapeta, pancerz, ukryta w ścianie. czas-kosmos jak kosmiczny pająk pończoszniczek. czarujesz ;) |
dnia 07.12.2010 00:28
czytam jak zagadkę. kim ona jest? bo to ona. |
dnia 07.12.2010 05:46
Piękny klimat stworzyłaś, pobudziłas wyobraźnię. Pancerz trzeba zrzucić i wychodzić z dziupli, żeby ugryźć, a czemu nie.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 07.12.2010 06:33
Mnie wiersz podoba się w całości. Nic bym nie zmieniał. Pomiędzy naszą bezbronnością wobec kosmosu i bezbronnością wobec miłości da się postawić znak =. I wydaje mi się, że dobrze iż został on tu postawiony.
Pozdrawiam. |
dnia 07.12.2010 10:43
Pięknie. Zaraz po przeczytaniu rozebrałem się:). Serdeczności. |
dnia 07.12.2010 17:34
dobry, szczególnie zakończenie, pozdrawiam. |
dnia 07.12.2010 20:11
pięta protestuje! przeciw byciu ścianą
to zimne, pięty zimn ni lubiom
ale lubią takie czytanie,
dziękuję :) |
dnia 07.12.2010 21:25
Arti - nic to :) Pozdro |
dnia 07.12.2010 21:31
lulabajko, z całą pewnością kosmiczny pończoszniczek, na szpileczkach :)))
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 07.12.2010 21:37
magmis, tak, to ona :)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 07.12.2010 21:40
Idzi, niby, żeby nie patrzeć na różnice - jestem za ;))) Liczy się uczucie. Bardzo dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 07.12.2010 21:51
nitjer - bardzo dziękuję za komentarz...O to właśnie chodzi, jesteśmy bezbronni wobec tych potęg :)))
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 07.12.2010 21:54
Bogdanie, Bracie Duchowy - ja podglądałam ;)))
Serdeczności - Ruth. |
dnia 07.12.2010 21:56
maryla stelmach - bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 07.12.2010 21:59
wiercipięta - oj, ,,pięty zimna nie lubiom''- fakt :)))
Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |