|
Po wielu latach natchnień Ducha, zebrałem wieszczbę
W całość, więc świat niech słucha.
Teraz do kraju mego kieruję te słowa, bo już
Mater Polonia o pomstę do Boga woła.
Farbowane lisy orlicę do cna porwą, rozdrapią
Blizny ze zdradziecką hordą.
Zostanie jednak jajo, które gęś wysiedzi, kiedy on dorośnie,
Orle gniazdo w Eden zmieni.
Przyjdzie zaraz za nim, na zmęczoną ziemię, szczerze
Miłujących nowych ludzi plemię.
Jak prorokują z nieba wyssane słowa, wielką rzeź
Przejdzie Piastowicy połowa.
Druga zaś będzie, jak reszta świata, nieznaną
Pomorę mieć za swego kata.
Jest jednak warunek, kiedy zło się niestanie,
Bóg miłosierny zadał Orłu zadanie:
Wyjdą w rok osiemdziesiąty, od Miłosiernego objawienia,
W dziewięciu miesięcy nowenny będą szukać ocalenia,
Jeśli bielik ubłaga Miłosierdzie Boga, to spłoną
Gniewu chwasty w piekielnych stogach.
Niech, więc bieży kler i lud bogobojny, nawet
Najczarniejszą nocą i w dzień spokojny,
Do świątyń i kaplic, gdzie Miłosierdziu oddadzą cześć,
Przez co sobie i kraju ocalenie mogą nieść.
Zmienią Konstytucję, wszelkich praw zapisy, głową
Państwa i rządu będą orły a nie lisy.
Pomszczą oni pamięć niewinnie zabitych, odkryją
Zdrajców w aureole obszytych.
Pierwsze po Bogu, w pięknym kraju Orła, będzie
Mąż i żona jak nakazuje biblijna norma.
Inne zaś próby małżeństwem zwane, bezlitośnie
Przez Boga będą karane.
Aby uniknąć Bożego gniewu i kary, niech resztę
Obejmą partnerskie układy, jak mówił obyczaj nie tak stary!
Wara im jednak od potomków nie swoich, bo dwóch
Samców piskląt mieć nie może, tak w naturze stoi!
Tu już mi trzeba napisać, co dla świata następuje,
Jeśli się Bóg w litości nad nim nie zmiłuje.
Ciężkie, bowiem grzechy ludu Stwórcę palą, szatańskie
Podszepty ludzką duszę kalą,
Powziął, więc Bóg myśl zagłady Narodów, miliony
Kulą po wpędza do grobów.
I jeszcze wypuści z tajemnych piwnic chorobę, że mrowie
Ciał nie zdoła skryć się grobem.
Przyjdzie czas grozy dla nowego caratu, Wiekuisty
Nie pożałuje żadnego mu bata.
W popiół obrócą boży Aniołowie niegodziwy kraj, bo sam
Stwórca przewidział tam stworzyć raj.
Pociągną za sobą, nowe cary, przyjaciół swych i pochłonie
Ich ziemia, skryje mogiły skrzyp.
Germanię całą dotknie także czystka, niepozostanie
W landach nikt tylko jedna szóstka,
A gdzie się schroni ziarno dawnych ustaw, pożre
Je na wieki orlica tłusta.
Świat pyszny i rubaszny ugnie się pod gniewem Pana,
Tym, co zbierali plony, władza będzie odebrana.
Anioł Pański zaorze ziemię z południa na północ, ze wschodu
Pogoni hieny ku zachodowi wszystko pustosząc.
Na jedną milę, jeden będzie człowiek, gdyż spali
Część ziemi ognisty powiew.
Oczyszczona matka, ze snu się obudzi, zakwitnie
Na nowo, jak wtedy, gdy nie było ludzi.
Wrzuci Wszechmocny najczystsze ziarno w ziemię, łzami
Miriam skropi i wzejdzie nowych ludzi plemię.
Kiedy jeszcze gniew Boga trwać ma na ziemi, wielka
Czerń otoczy człowieka w bieli.
Cnotliwe niegdyś kobiety, z za krat celi i wielebni
Braciszkowie, co z Bogiem śluby mieli, wpadną
Heretyckim rozkazaniem w nierządu pęta, na nowo
Święta wojna się rozpęta.
Puste zostaną monastery i pustelnie, święte
Naczynia przetopią na kielnie.
Tylko niewielka garstka prawowiernych, których więzić będą,
Czasy te szatańskie bez uszczerbku przejdą.
Uciekną ze świata pod orlicy skrzydła, ci, co im grzechy
W niesmak i rozpusta zbrzydła.
Minie czas niedługi i się wiara stworzy, tak by
Wielbić wspólnie majestat Boży.
Powoła znów ze Słowian, Bóg, Pan przemożny rybaka,
Który w Wiecznym Mieście zbierze lud pobożny.
Nie będzie już podziału na: pastora, popa, rabina, imama,
Będzie jeden Bóg, jedna wiara i jedna do nieba otwarta brama.
Kiedy się wypełnią wyżej słowa dane, sama Matka Boga,
Jak rzecze apokryf, Panią wieku się stanie.
Upokorzy Ona władców czasu minionego, rzuci Lucyfera
Do podnóżka Swego!
Skończone już jest to widzenie prorocze, jestem
W wielkiej trwodze, łzy gorzkie toczę.
Ja sługa sług uniżony, najmniejsze ziarnko świata,
Pradawny Wieszcz, co jak Orzeł nad swymi pisklętami lata,
Przesyłam Wam ludu ziemi te prorocze słowa,
Obudźcie się! Matka Ziemia o pomstę już woła!
(zaczerpnięte z proroctw Listy z ukrycia)
|
|