ulotne lekkie fruwające ptaki
tęczowe wstęgi rozsiały w obłokach
roztańczone na sznurach lecące zabawki
nagle przywróciły dziecinne lata
kiedy hulało się boso po łące
rozwieszało nad polami gwiazdy
wtedy słońce łapało się w oddech
a motyle zbierało siatkami
latawcami zasnute niebo
rozbrykane głowy bestroską
dziś tak myślą odległą przemierzam
tamte lata roztyłe radością
wiek dojrzały latawce ma w głowie
bzdurnych wspomnień rodzi sie fala
ja tam wolę na chwilę uleciec
i z latawcem poszaleć od nowa
Dodane przez MALINKA-JOLA2
dnia 20.11.2010 20:20 ˇ
1 Komentarzy ·
616 Czytań ·
|