dnia 12.11.2010 15:09
A jednak powrót? i warto było się tak krygować z tym odchodzeniem?
Coś mi mówiło, że długo nie wytrzymasz bez tego portalu.
Czasem na przeprosiny bywa już za późno. A wiersz tym razem słaby.
Nie zagrał we mnie. |
dnia 12.11.2010 15:27
Podróż za jeden uśmiech. Tanie te linie, ale jeszcze się rozkręcisz.
Sam fakt, że wklejasz, to już coś.
pozdrawiam |
dnia 12.11.2010 15:48
trzeba mieć więcej odwagi aby powracać, niż odchodzić. podziwiam. |
dnia 12.11.2010 17:42
Dla mnie wiersz nie jest zły .Kładzie go jednak wersyfikacja ...gdyby ją zmienić zyskałby ale jedynie na poziomie przeciętnym ...pozdrawiam :) |
dnia 12.11.2010 20:12
Nie na temat? Dla mnie śmierć i miłość
to bliskie krewne. Nie powinienieś o niej pisać
- mówiłaś.
Zabawne, ale ciebie boję się bardziej.
Wykpić się zabawną metaforą; zdarza się,
że razem spędzamy czas, albo sobie
sen z powiek.
Nie przeliczam, w najdalszą podróż
i tak pojadę za jednego obola i twój
uśmiech.
------------------------------------------
Ja osobiście wolę dłuuuuugie listy. Otrzymywać.
Pozdrawiam Bogdanie Pe
:) |
dnia 12.11.2010 20:17
* Nie powinieneś
eh ;) |
dnia 12.11.2010 20:32
Wersyfikacja się posypała:) Moderacjo!! Uprzejmie proszę, w pierwszej zwrotce od Zabawne ale ciebie zrobić osobny wers, w drugiej zwrotce drugi wers skończyć na -nawzajem sobie. Trzeci skończyć na -najdalszą podróż, czwarty ostatni będzie od -i tak pojadę. Moderacjo! Proszę i dziękuję. |
dnia 12.11.2010 20:35
Bożena - a nie mówiłem że po wsze czasy. Ech, co nam w duszy gra. Sorki, że nie zagrało, dzięki za wizytę.
Fart - za uśmiech za obola. Oszczędzam. Dzięki. |
dnia 12.11.2010 20:38
maryla stelmach - i ja wracałem nieraz. Dzięki.
aga9393 - ech, wersyfikacja. Dersyfikacja:) Dzięki. |
dnia 12.11.2010 20:41
JagódkO- ja też :). I w ogóle, jak powiedział pewien bokser-wolę dawać niż brać. Dzięki, serdecznie. |
dnia 12.11.2010 21:57
wersyfikacja się rozsypała?
pomysł jest, niemniej lekki patosik raczej odrzuca. |
dnia 12.11.2010 22:14
kukor - rozsypała się:). A patetyczny bywam. |
dnia 13.11.2010 08:05
O tak Bogdanie jak w Twoim wierszu, tej nocy na wzajem spędzaliśmy sobie sen z powiek i to z powodu linii.
W takich chwilach śmierć człowiekowi jest bardzo bliska.
Pozdrawiam. |
dnia 13.11.2010 09:11
Coś w tym tekście jest ciekawego, ale rozłożył mnie kompletnie zapis. Może ktoś to naprawi?
Pozdrawiam :) |
dnia 13.11.2010 16:58
nie zaciekawiło, niestety. bałagan wersyfikacyjny i interpunkcyjny. |
dnia 13.11.2010 19:04
tutaj tytuł mówi za treść.
patos? hm, bardziej pobożne życzenia tu widzę
i rzeczywistą próbę wykpienia się niemocy.
ta tajemnicza A, trzyma, wcale nie trzymając,
bardziej zatrzymując.
wyjątkowo kobiecy wiersz,
pozdrawiam |
dnia 14.11.2010 15:39
leosiu - widzę że jesteś obeznana w temacie śmierci. Kto odprowadzał bliską osobę, ten wie. Pozdrawiam serdecznie.
IZa - nie dziwię się, ale już jest nieco lepiej. Pozdrawiam. |
dnia 14.11.2010 15:43
cicho - bałagan, acz już uprzątnięty.
kropku - dzięki za dostrzeżenie owej kobiecości wiersza, Gdyby jeszcze ta A to dostrzegła. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 15.11.2010 06:29
BOGDANIE, dobry wiersz, jestem pewien, że dostrzeże.
Fajnie, że jesteś.
POzdrawiam, Idzi |
dnia 15.11.2010 10:56
IDZI - czy dostrzeże? Mam nadzieję:). Dzięki, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 16.11.2010 09:13
przegadany ale forma listu przegadanie lubi. dobre zaskakujące zakończenie. chociaz niezbyt wyszukane. niestety nie zachwycił. ale i nie odrzucił. przeczytałem. pozdrawiam serdecznie. zbigniew |
dnia 16.11.2010 11:20
zam - bo ja gaduła jestem. Gdybym nie przycinał, to dopiero byłoby:) Dzięki, pozdrawiam również serdecznie. |
dnia 19.11.2010 13:35
Bogdanie, dostrzega - nie wątpię. wiesz, że wiem,
:) |