|
dnia 11.11.2010 02:06
nie trać nadziei srebro
była jedna trafi się i druga
zresztą czym jest ciało
jak nie opakowaniem
bezzwrotnym
szukaj ducha
:):)
pozdrawiam |
dnia 11.11.2010 02:09
powinnyście
pozdrawiam |
dnia 11.11.2010 06:06
Sądzę, że mocniej by zabrzmiało, gdyby peel zwracał się do jednej byłej niepięknej
spotkałem piękną kobietę
więc ci bez ogródek
jesteś brzydka gruba i nudna
o to mi chodzi...
głódźmy się, ale to też nie pomoże
jeśli - to nie miłość ;)
srebro - jesteś kobietę, prawda?
serdecznie :) |
dnia 11.11.2010 06:08
* spotkałem piękną kobietę
więc powiem ci bez ogródek
za dużo się skasowało ;) |
dnia 11.11.2010 06:24
marna proza pocięta w przypadkowe wersy. choć początek wydaje się do obronienia, gdyby go ułożyć w rymowankę ABBB ze zmienną ilością sylab 8/8/8/4, w której ostatni wers byłby powtórzeniem przedostatniego, ale nie literalnym i konsekwentnie już ciągnąć dalej ten układ. wiem, to nie jest łatwe....
spotkałem piękną kobietę
więc powiem wam bez ogródek
jesteście nudne i grube
zwłaszcza grube
tak, w tym układzie mógłby wyjść całkiem niezły żarcik, a tak to klops bez musztardy zaledwie.... |
dnia 11.11.2010 08:19
Nie spotkałem jeszcze marnej, grubej czy brzydkiej kobiety. Nie odnoszę się w ogóle do warsztatu wierszy. Ale tu już samo potraktowanie tematu wymusza niejako. To się określiłem wobec. |
dnia 11.11.2010 10:55
:) |
dnia 11.11.2010 10:56
banalnie albo- prawdziwie;)
pozdrawiam |
dnia 11.11.2010 11:02
sterany,
przekażę peelowi, zwłaszcza o tym duchu, bo jeśli chodzi o ciało, to on bezwzględnie domaga się ideału :)
wojtu,
tak mi coś w tych powinnościach nie grało, jakby peel zwracał się do facetów :)
Zwrócę się do moderatora z prośbą o poprawkę. Dzięki.
JagodA,
może i byłoby jeszcze bardziej zjadliwie, ale i trochę małostkowo. Bo z drugiej strony peel to zawiedziony marzyciel, który się zawsze daje ponieść na początku. Tę ostatnią zdobycz przecież też w końcu rozpozna :)
Tak, jestem kobietą. Ale tego peela lubię. Po naszej stronie bywa tak samo.
kukor,
odczyt tego tekstu zależy zapewne od indywidualnego poczucia humoru. Peel to postać dość powszechna, może śmieszna, może tragiczna. Jak wspomniałam, lubię go, chociaż wydaje się wredny.
Muszę przemyśleć Twoją propozycję zmian formalnych. Dzięki za wskazówki.
Artur Miścicki,
Całkowicie się ze sobą zgadzamy. Dla mnie liczy się tylko wnętrze kobiet, bo sama nią jestem :). Spojrzałam jednak na kobiety od strony mojego peela. To raczej jemu należy się litość.
Swoją drogą, to hipokryzja, gdy facet mówi, że nie spotkał marnej, grubej, czy brzydkiej :))
A warsztat? W tym wypadku sucha relacja mi wystarczyła. Żadnych ozdobników. |
dnia 11.11.2010 11:12
maryla stelmach,
o, na taką reakcję liczyłam, dzięki
:)
bols,
może banalnie, może prawdziwie, tego nie wiem.
Dobrego. |
dnia 11.11.2010 11:20
do wszyskich to do nikogo
takie gruppen barbarzyństwo? ok ;) |
dnia 11.11.2010 11:26
JagodA,
to peel urodził się ze skazą, dlatego zawsze kończy się podobnie :) |
dnia 11.11.2010 11:26
to dość popularna skaza :) |
dnia 11.11.2010 12:02
JagodA,
E no, przeczytaj "Kasydę o róży" Lorki. One też wiecznie chcą inaczej i więcej, i piękniej :) |
dnia 11.11.2010 12:09
E no, znam
o peelu była mowa.
one - to równie ciekawy temat.
No, idę pooddychać; ładnie się zaczyna robić :) |
dnia 11.11.2010 12:41
niestety, jakoś nie zaciekawiło. |
dnia 11.11.2010 13:16
Na prośbę Autora w 5. wersie "powinniście" zostało zastąpione "powinnyście". |
dnia 11.11.2010 13:53
moderator2,
dziękuję :) |
dnia 11.11.2010 15:36
Trochę dla mnie nielogiczne, lub wręcz przewrotne: [i]spotkałem piękną kobietę[/i, więc co, innym trzeba powiedzieć "fuck" ?
To tak, jakbym po skończonych studiach powiedział do rodziny, że "są prostakami". Troche za trudny pomysł jak dla mnie. |
dnia 11.11.2010 17:11
Spotkałem pięknego mężczyznę - to by dopiero było coś!!!!!! |
dnia 11.11.2010 18:22
el-rosa:
genialna uwaga! serio! :)
mało nie oplułem monitora herbatą :D |
dnia 11.11.2010 19:21
Boć ja nie wiem żeście acanka :))) W kwestii warsztatu: nie wypowiadam się pod tymi wierszami gdzie widzę jakieś braki warsztatowe:) Za mało wiem by swoje trzy grosze dokładać :) Gdy piszę o warsztacie, to dla mnie jest ok:)
Znów muszę się zgodzić z Kukorem; u mnie kawa:))) |
dnia 11.11.2010 20:46
W swojej kategorii jak najbardziej.
Tak sobie pomyślałem, kto mógłby wypowiadać tę kwestię?
Linda (w czasach, gdy był w formie) albo może lepiej Pazura - gdyby akcent miał zostać położony bardziej na komizm niż sarkazm.
A to kwintesencja, cały ten przewrotny chichot losu, gdy nieco odpuści chemia (tudzież desperacja) albo da o sobie znać czas:
bo po pewnym czasie
zawsze
ale to zawsze
zaczynam zauważać
Pozdrawiam |
dnia 11.11.2010 20:51
Oczywiście można z tego zrobić "odwrotkę", jednak kobieta w tej roli wypadnie raczej niesmacznie, facet, oprócz tego, że lekko oblechowaty, może być przede wszystkim komiczny (więc niewykluczone, że wzbudzi nawet pewien rodzaj sympatii). |
dnia 11.11.2010 21:59
Henryku,
mój peel spotkał piękną kobietę, więc wszystkim innym powiada FUCK! I nie wiem, doprawdy, co mają studia do piernika :))
Pozdrawiam
el-rosa, kukor ,
o męskich walorach może kiedyś napiszę. Nie wiem, są jakieś?
Artur Miścicki,
Oczywiście, że moja acankowość oczywista. Rozumiem, że ekspert Miścicki ma warsztat.
Wojciechu,
Za nic nie zrobiłabym z tego odwrotki!
Cieszy, że jesteś w stanie wyobrazić sobie tego kamikadze, który mógłby ważyć się wypowiedzieć ten tekst :) Bo to przecież niemoralne. I godne potępienia, spalenia. Fe :))
Pozdrawiam |
dnia 11.11.2010 22:35
o męskich walorach może kiedyś napiszę. Nie wiem, są jakieś? czy to seksizm ?
Wyszło trochę nijako!
W wierszy jest przedstawiony sarkazm peela (rodz. męskiego), na temat brzydkich kobiet, a fakt, że spotkałpiękną kobietę, odczytać można jak sensację.
Mówiąc o męskich walorach, to największy z nich (sark.) przedstawiono w wierszu.
Pozdrawiam |
dnia 11.11.2010 22:57
Henryku,
kiedyś Gretkowska powiedziała, że facet to jedna prosta dźwignia :)))
Czy to znaczy, że jest seksistką?
Jestem mężczyznami zafascynowana. To oni są wielokrotnie podmiotami moich tekstów. Vilkolakis z poprzedniego tekstu wył, bo cierpiał. Eon z wcześniejszego przechodził mękę pańską. W "Śni mi się pani" przeżywał obsesję. Wchodzę w Waszą skórę i próbuję zobaczyć.
Sama jestem zwykłą kobietą.
Pozdrawiam |
dnia 12.11.2010 07:28
HenrykO
W wierszy jest przedstawiony sarkazm peela (rodz. męskiego), na temat brzydkich kobiet, a fakt, że spotkałpiękną kobietę, odczytać można jak sensację.
żadna sensacja. nowe jest piękne, atrakcyjne, kuszące, pociągające.
a co najważniejsze:
nie dostrzega wad /przez chwilę/, potrafi się zachwycić, widzi w onym księcia z bajki ;0 |
dnia 12.11.2010 13:01
Za panem Wojtkiem Roszkowskim - (należę do tych nudnych, brzydkich itd...) widziałam jak to czyta łysawy kurdupel z olbrzymim mięśniem piwnym, i kulałam się ze śmiechu:)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 12.11.2010 16:28
JagodA
Coś w tym jest, gdyż wtedy ma się klapki (czasem nawet "japonki" )na oczach i brak obiektywizmu dla innych, co jedynie w tym przypadku można usprawiedliwić.
To prawda, że wielu mężczyzn głupieje, gdy pozna piękną kobietę.
nie głupieją, natomiast, gdy uda im się poznać kobietę mądrą!
Pozdrawiam |
dnia 17.11.2010 14:14
wiersz sprawia wrażenie opryskliwego, nonszalancko nieporadnego językowo. kreacja. ale zawsze mogę się mylić :) |
dnia 18.11.2010 12:51
lulubajko,
sprawia wrażenie? Ależ on jest opryskliwy. Czy nieporadny językowo? Efekt przeszedł moje oczekiwania, zdaje się, że niektórzy poczuli się nawet obrażeni :). A przecież to ewidentna kreacja.
Może trudno dostrzec rozpaczliwca w tym peelu. Niektórym jednak to się udało.
Pozdrawiam wszystkich komentatorów, a zwłaszcza komentatorki :) |
|
|