Jestem kobietą w okularach i płaszczu w jodełkę.
Odkąd to się stało przestałam chichotać.
Gdziekolwiek znajdę się w marzeniach
preferują gładkość materii
i antymaterialną obecność w żurnalach.
Serie nieporozumień.
Każdemu z bohaterów zapewniono życie wieczne
oraz porcję sucharów z wojskową mielonką.
W plecaku wolność, równość i braterstwo,
a w ciemności coraz trudniej znaleźć krzemień.
Żyj z fantazją - głosi napis na murze.
Mała dziewczynka chowa się za plecami
brata i rzęsiście smarka w rękaw
gładkiego płaszczyka.
Wygląda na to, że jeszcze na coś liczę.
Dodane przez Rosa
dnia 11.10.2010 14:29 ˇ
13 Komentarzy ·
769 Czytań ·
|