poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: - pudełko. pisałam, że subtelność ma wiele twarzy, pamiętasz
pisałam, że subtelność ma wiele twarzy. pamiętasz
jak przyglądałaś się jej z bliska. uporczywie, prawie
do bólu. wchodząc w ciszę i jej poszerzone źrenice.

krzyczały. przyciskając do piersi zmiętą sukienkę
myślałam o powrocie na łono, puste i dzikie
z czerwonymi makami. one wyznaczały granicę wolności.

to było miejsce walki, takie westerplatte. nie szłyśmy parami,
lecz osobno. odwrócone placami do ściany, do życia.
po kryjomu chwytając wianki,

ułomność domeną wierzących,
była wyzwoleniem trójkąta. niczym. matka nie wiedziała,
że córki są obce, zbyt dalekie, lubią zaplatać warkocze
innym dziewczynkom.
Dodane przez qier dnia 02.10.2010 09:22 ˇ 10 Komentarzy · 850 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 02.10.2010 10:04
Świetne qier:):)Wiersz przeczytałem z przyjemnością.
Poproś moderacje o poprawienie literówki w "poszerzone" w 3 frazie .
Pozdrawiam:):)
Bożena dnia 02.10.2010 10:21
Rozwijasz się kobieto, mam kilka uwag typu: one,
ale to wiersz z gatunku bardzo dobrych, więc warty dopolerowania.

w ostatniej: kropka po niczym. kropka po przed niczym.
tak mi się czyta :))) mogę się mylić?

mocny przekaz, taką ciebie lubię czytać hey.
Bożena dnia 02.10.2010 10:23
A, do interpunkcji przyczepiłabym się w kilku miejscach jeszcze.

[ tak na marginesie]
qier dnia 02.10.2010 10:40
uprzejmie proszę moderację
o edycje tytułu
proszę o zostawienie jedynie '-pudełko'.

a także o poprawienie
poszerzone
i jak zasugerowała bożena
bez 'one' w drugiej strofie.

dziękuję.

Bożeno
Jarosławie


bardzo dziękuję za wychwycenie
błędów
-pozdrawiam
:)
kropek dnia 02.10.2010 11:37
w moim ogrodzie jesteś nieustająco pięknym kwiatkiem wraz ze swoimi wierszami. tę odrobinę poezji przygarniam ciepło, smakuję przy dobrej kawie przyrządzonej mi przez moje Szczęście, raduję oczy i serducho; mogę na chwilę odlecieć w niewidzialne światy.
dziękuję,
pozdrawiam serdecznie :)
Jędrzej Kuzyn dnia 02.10.2010 11:43
Wiel symboli, które można czytać na rózne sposoby. I zawsze od nowa. Bardo dory.
Pozdrawiam
IRGA dnia 02.10.2010 16:45
Ładny wiersz. Pozdrawiam. Irga
Artur Miścicki dnia 02.10.2010 23:46
A ja mam swoją własną interpunkcję interekstraordynaryjną i delektuję sobie ono pisanie na głos o tej przystojnej bohemie tylko już porze... ma smak, ma zapach, ma dotyk i obraz.... Naprawdę niewiele więcej mogę napisać. Niewiele.
moderator4 dnia 03.10.2010 02:26
Poprawiłem literówkę w wyrazie "poszerzone" i usunąłem słówko "one" z ostatniego wersu drugiej strofy.

Pozdrawiam.
moderator4 dnia 13.10.2010 21:58
Na prośbę Autorki tekst został edytowany i zastąpiony wersją poprawkową. Dotychczas wyglądał jak poniżej:


pudełko. pisałam, że subtelność ma wiele twarzy, pamiętasz

pisałam, że subtelność ma wiele twarzy, pamiętasz
jak przyglądałaś się jej z bliska, uporczywie, prawie
do bólu. wchodząc w ciszę i jej poszerzone źrenice

one krzyczały. przyciskając do piersi zmiętą sukienkę,
myślałam, o powrocie na łono, puste i dzikie,
z czerwonymi makami. wyznaczały granicę wolności

to było miejsce walki; westerplatte. nie szłyśmy parami,
lecz osobno, odwrócone placami do ściany, do życia,
po kryjomu chwytając wianki

ułomność była domeną wierzących,
była wyzwoleniem trójkąta, niczym, a matka nie wiedziała,
że córki są obce, zbyt dalekie. lubią zaplatać warkocze
innym dziewczynkom.

Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 34
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71856474 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005