poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 22.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Byle kto
Do śp. Andrzeja L.
brzegi
Moskaliki przed wymi...
Kochać zawsze to samo.
Z "jestemu"
Obietnice
Biedny Charles
Gdy zakwitną...
Wobec kłamstwa
Wiersz - tytuł: ukryty
cyt i obudź się. jestem w twoim pokoju. czasu nie ma.
to nie jest jedna z twoich staromodnych gier. a my
nie żyjemy na strychu. od dzisiaj

nie będzie do kogo odwracać się przez sen. nie będzie
burzy w ogrodzie za ścianą. liczysz szanse
wchłonięcia elektryczności z powietrza.


nie ukryjesz, że wciąż kłują cię resztki gałęzi
w twardych łydkach. Obumarłe kolce
w zaciskanych pięściach a pod skórą

ostre liście wryte między lepkie struny. rosły w nas
wysokie, stare domy. ciepłe cegły. stamtąd okna
zawsze strzelały na ulicę. jedyną,

której dziś nie pozwalasz dotknąć. skończyć się.
raz, dwa, trzy i zasnę tu gdzie bardzo wcześnie.
Dodane przez captain howdy dnia 25.04.2007 18:24 ˇ 40 Komentarzy · 1491 Czytań · Drukuj
Komentarze
ka_rn_ak dnia 25.04.2007 18:38
przyznam że szrokim pędlem wyobraźni malujesz, bez żadnej dłużyzny, elegancki rytm utrzymany od początku do końca.podoba się. pozdrawiam
ka_rn_ak dnia 25.04.2007 18:39
pędzlem*
otulona dnia 25.04.2007 18:43
bardzo klimatycznie
nastrojowo jakby szeptem napisany
bardzo się podoba
pozdrawiam
ryba_zakonnik dnia 25.04.2007 18:47
jest dobrze, moze byc lepiej - ale i tak najlepsze z tego co dotychczas tu zastalam-:)
Callunaria dnia 25.04.2007 19:24
Zachwycona :)
la-winda dnia 25.04.2007 20:15
supeł :) ten jest supeł :)))

czułkiem :)
naar dnia 25.04.2007 21:03
po dzisiejszym wysypie ten tekst wydaje się być świetny.
patrząc jednak nieco sceptycznie i z ubocza można stwierdzić, że owszem, sprawnie, płynnie, nawet i ciekawie też momentami, ale jednak nie jest z tych wierszy, które to potrafią tak się wbić w głowę, że nie dają spokoju człowiekowi bardzo długo.

tak czy siak jednak jest ok.
do następnego zatem
konto usunięte nr 62 dnia 26.04.2007 02:48
jest dobry. nie zgrzyta :) Pozdrawiam
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 05:48
A cóż w tym aż tak ciekawego,że się bardzo nieśmiało zapytam:(?) Ja bym w ogóle prosił Autora żeby mi to na język polski przetłumaczył, bo nijak pojąć nie mogę o co tu chodzi.A może ktoś inny by mógł jakby Autor nie (po)wiedział. BARDZO PROSZĘ(!)
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 05:49
Oceniać nie chcę, ale zrozumieć - owszem.
kyo dnia 26.04.2007 06:24
od dzisiaj

nie będzie do kogo odwracać się przez sen. nie będzie
burzy w ogrodzie za ścianą. liczysz szanse
wchłonięcia elektryczności z powietrza.



a mi zgrzyta ta strofka, jakby jej nie było wiersz by nie stracił, msz.
dwie ost. kapitalne, dobry wiersz ale do lekkiego przepisania, imho;) pozdry
Emilly Snoverd dnia 26.04.2007 06:25
wiersz posiada klimat i daje się z powodzeniem
przeczytać do końca; może się podobać, jest bardzo
ładnie napisany:))) Em.
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 06:49
OCh...nie dręczcie mnie! NA CZYM TA ŁADNOŚĆ POLEGA????? Proszę...(!)
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 06:50
No" Warsztatowcy" dawać sensowną analizę :)
kron dnia 26.04.2007 07:08
kronowi podoba się aura, w której łatwo identyfikuje się jako czytelnik. wyobraźnia podpowiada wiele rozwiązań, jednak wszystkie prowadzą przez ulice dzieciństwa. dzięki i pozdrawiam
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 07:21
"Liście wryte między lepkie struny" - co to? Dlaczego -" w twardych łydkach"? Może by słowniczek jaki dołączyć -proponuję.Panie Kron -horrorek raczej nie dzieciństwo.
A rzeczywistej analizy jak nie było tak nie ma:(((
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 07:27
Jednak dziękuję, żeś mi Pan,Panie Kron rzecz trochę objaśnił ( rozjaśnił) i mówię to całkiem serio, bo nigdy bym na to dzieciństwo nie wpadł.
piotr kuśmirek dnia 26.04.2007 07:46
liczysz szanse
wchłonięcia elektryczności z powietrza.

nie ukryjesz, że wciąż kłują cię resztki gałęzi
w twardych łydkach. Obumarłe kolce
w zaciskanych pięściach a pod skórą

ostre liście wryte między lepkie struny.


ten fragment bym przepisał, bo się jakieś koślawości przewijają, ale generalnie to jest jeden z takich tekstów, dla których warto przekopywać sie przez zwały grafomanii zalegającej pp.
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 08:09
A no niech nawet, ale DLACZEGO(?!) na miły Bóg! Wszak WSzPanie Piotrze jak Pan wyrzucisz, to co Pan myślisz, to cóż Panu zostanie jak nie garść elektryczności? Eteryczności bardziej, bo to zdaje się duch jakiś...pewnie znowu Konwicki po dzieciństwie łazi...
Panie Martinez przyjdź no Pan w sukurs i daj no jakąś popisówkę analizy warsztatowej, bo tu same domniemania jakoweś jeno.Panie Wierszolubie, no co Pan milczysz?Czy ja sie tu nie doczekam rzeczywistej analizy utworu poetyckiego? Czy tu zawsze musi ( w najlepszym wypadku) być tak jak z tym misiem co to go pszczoła ugryzła?:)). No chyba jest tu ktoś, choćby jeden, co się NAPRAWDĘ zna na poezji???
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 08:10
Pomyliło mi się-Wierszofilu-chyba*
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 08:26
Mniejsza o to.Ktokolwiek bądź: proszę powiedzieć DLACZEGO ten wiersz jest dobry bądź zły OMAWIAJĄC WSPÓŁZALEŻNOŚCI MIĘDZYSŁOWNE, i międzyobrazowe.itd.że nazwę to już dosłownie.Taka analiza,( jeśli coś komuś chce się doradzać) powinna się pojawiać pod każdym tekstem.Powiedzmy,że gniot można skwitować jednym słowem, no ale jak się coś podoba, to już tę swoją opinię można chyba uzasadnić jakoś? Ten utwór się Państwu niby podoba, ale poza tym ,że klimat,że nie nudzi,że rytm niby utrzymany nic KONKRETNEGO nie usłyszałem. Więc...Czekam.Panie Moderatorze, ja wiem, że to nie pod tym tekstem powinno się znaleźć, ale na forum nie chce prawie nikt porozmawiać, a to rzecz ważna i powtarzająca się aż do znudzenia (Zresztą proszę przegladnąć komenty), a jeżeli portal ma byc traktowany serio, jak tego tu wszyscy pragną:), to analizy utworów winny być RZETELNE, szczególnie tych dobrych,ot co.
Emilly Snoverd dnia 26.04.2007 10:08
może z komentowaniem na portalach internetowych jest tak, że
wszystko zależy od tego kto pisze, a kto to potem czyta.Utwory piszą ludzie i oceniaa ludzie w zależności na ile się znają:) Tak jest najczęściej i na pańskim miejscu nie czekałabym na naukową analizę wiersza.Każdy ma inny gust i upodobania i dziwię się, że nie widzi Pan, że to działa w dwie strony;ludzie zapisują to w lepszy czy gorszy sposób - nikt jednak nie wie od czego gorszy, od czego lepszy.Dobrze Panu życzę i może ktoś na pańskie życzenie dokona analizy, ale wiem,że znajdzie się ktoś drugi co taką analizę podważy:)))Pozdrawiam i życzę przyjemności w czytaniu tego co poetom chce się napisać:))
Emilly Snoverd dnia 26.04.2007 10:14
"oceniają ludzie w zależności od tego, na ile się znają miedzy sobą" - dodałam dla jasności o co mi chodzi:))
piotr kuśmirek dnia 26.04.2007 10:31
modraszek, śnisz chyba :D analizuje to się utwory na studiach. w normalnym czytelnictwie pojedyńczy wiersz nie istnieje, istnieją całości, zestawy, tomy. o poezji myśli się całościowo a nie jako o pojedyńczym tekście. a ten jest dobry, i myśle że każdy kto tak będzie mówił, na pytanie dlaczego odpowie tak samo jak ja: intuicja, w tym tekście widac pewność. nie ma sensu go analizować, czytam i widzę, że jest dobry. inna sprawa że ja nie potrzebuję go do tego analizować, tylko to wiem, z czego to wynika poza intuicją? z oczytania, świadomości i kultury literackiej, wiedzy, obiektywizmu etc.

emily, nie dokońca tak jest. jest owszem, ale nie do końca. bardziej zjebie znajomego, o którym wiem, że pisze dobrze i skrzaczy tekst, niż nieznajomego, kóry napisze tekst słabszy, ale którego nie znam. pare osób stąd może potwierdzić.
Emilly Snoverd dnia 26.04.2007 10:51
oczywiście nie do końca, wiem o tym doskonale, jak również i to,że słynne TWA istnieją i na niektórych portalach mają sie zupełnie dobrze:))Wiem i widzę też bardzo mizerne próby bycia poetą; wtedy staram się pomóc i często natrafiam na stanowczy opór i
kółeczko się zamyka nie zawsze, ale jednak:) Pozdrawiam:)
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 11:09
Ach! Noooo...Jeżeli tu miarą oceny jest - intuicja [O(!)]...no to ja już nie mam pytań:)))))))))))
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 11:11
Żadnych!
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 11:14
Emilio, ja to wiem.Pani jest mądrym człowiekiem.
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 11:36
No i to jeszcze, że "pojedyńczy wiersz nie istnieje"jest dla mnie absolutną rewelacją( sic!)
Jak też i Pańskie subtelne słownictwo,Panie Piotrze...Jak to dzieci mówią, acha - żenada.Właśnie. No i wystarczy.
Teraz może mnie Pan Moderatorze wyrzucać:))))
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 26.04.2007 11:37
Sam tu nie będę zaglądał, bo i po co?
rena dnia 26.04.2007 12:22
przyjemny tekst. się czyta.
captain howdy dnia 26.04.2007 13:28
dziękujemy wam wszystkim, że zgromadziliście się tak licznie i nawet podjęliście pewną dyskusję.

modraszku, moglibyśmy poanalizować jeśli to dla Ciebie takie ważne. ale po co? po co psuć czytelnikowi przyjemność z interpretacji (rozmaitej zresztą)
musimy jednak ostrzec, że jesteśmy w stanie od początku do końca obronić ten tekst i każde wytkinięte przez pana słowo :)

i owszem, tu Piotr ma rację. - ten tekst, podobnie jak nasza seria 'F' nie ma większego sensu istnieć samotnie.
czy IMPERIUM KONTRATAKUJE mogłoby istnieć bez POWROTU JEDI i NOWEJ NADZIEJI? nie sądzimy.

pozdrawiamy i jeszcze raz dzięki
piotr kuśmirek dnia 26.04.2007 13:42
Modraszek > sprawdź co to jest analfabetyzm funkcjonalny :), polecam
emba dnia 26.04.2007 15:06
bardzo ciekawy klimat stworzyłeś w swoim wierszu kapitanie :) od pierwszego wersu
ostre liście wryte między lepkie struny. rosły w nas
wysokie, stare domy. ciepłe cegły. stamtąd okna
zawsze strzelały na ulicę. jedyną,

przypomniałeś, że istniały takie miejsca

zapraszam
¤¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba
el-rosa dnia 26.04.2007 21:11
Uczyć mi się od Was, takie to pisanie ciekawe i klimatyczne, bardzo dobre:)
ellena dnia 26.04.2007 22:07
zamiast "cyt" przeczytałam cpt :D i ciekawie wyszło, wtedy bez "i":D
obudź się. jestem w twoim pokoju. czasu nie ma
rosły w nas
wysokie, stare domy. ciepłe cegły.
jedyną,

której dziś nie pozwalasz dotknąć. skończyć się.
raz, dwa, trzy i zasnę tu gdzie bardzo wcześnie
- to najbardziej
całość świetna, klimatyczna
pozdrawiam ciepło:)
ellena
henpust dnia 28.04.2007 18:24
To właściwie apel do Modraszka. Trafiają sie przecież na PP analizy, rozbiory, spory etc. To dobrze. Ja od analiz literackich uciekam, bo jeśli ktoś robił to zawodowo przez 40 lat, to już nie bardzo chce mu się wymądrzać przy okazji socjolektu prezentowanego przez "młódź literacką". Ale za analizę wystarcza niekiedy krótki komentarz, dwa słowa. Porębski pisał o "Hm" krytyce. To wtedy, kiedy stajemy przed obrazem i mówimy tylko "hm". Istnieje przecież zjawisko "kompetencji literackiej" ( w której mieści się także intuicja p. Piotra). W pewnych grupach zaangażowanych w jakieś przedsięwzięcie ( a próba wspólnego czytania na PP to coś takiego) wytwarza się bardzo kiedyś dyskutowane "pole morfogenetyczne". Jakoś się rozumiemy może nie bez słów ale bez tego całego ( zbędnego w tym przypadku) pedantyczno-belferskiego przygotowaniu. O wierszu - bohaterze tych postów-nic tu nie piszę ponad to, że mnie zainteresował, a to już impuls do dalszej aktywności krytycznoliterackiej. Ostatnio jestem mniej aktywny na PP, bo mam zaległe dwie konieczności deszyfrowania tekstów, które przez to stały się dla mnie wyzwaniem a jednocześnie sprawdzianem, czy jestem jeszcze w stanie coś rozumieć. Czyli - komentujemy na ogól z odpowiedzialnością wobec słowa .Pozdrawiam. Henryk
li_an dnia 29.04.2007 13:47
cóż ja tu widzę??!! język karkołomniejszy niż mógłbym się o niego posądzić po krytyce pod moim, ale widzę że również lubisz zadręczać słowa aż zaczną błagać o koniec
bogaty język tu widzę

pozdrawiam
tomm
nitjer dnia 29.04.2007 15:06
Wiersz, jak widzę, wzbudził duże i skrajne emocje. Mnie podoba się. W moim odczuciu jest bardzo sprawnie napisany. Początkowo wydawało mi się, że może lepiej byłoby zakończyć tekst na frazie "której dziś nie pozwalasz dotknąć", ale po dłuższym wczytaniu się widzę, że wszystko co po niej też jest tutaj potrzebne.

Pozdrawiam.
Jaśmina dnia 01.05.2007 17:08
ooo, trafiłam na piękny z klimatem wiersz. Miło poczytać.
Pozdrawiam. Barbara
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72702382 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005