|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: fallen |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 22.09.2010 14:17
Witaj przemek, ładnie Cie znowu czytać, za tamto dzięki za to też, pozdrówka |
dnia 22.09.2010 14:27
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam:) |
dnia 22.09.2010 14:55
pozdrawiam. |
dnia 22.09.2010 16:39
scenariusz troszkę się urwał
jak film na scenariuszu
ale nie szkodzi poradziłem sobie
:):)
pozdrawiam |
dnia 22.09.2010 19:22
nie łapię takiej poetyki. |
dnia 22.09.2010 21:54
pierwsza cząstka przegadana - można to napisać dosadniej, bez zbędnego wodolejstwa.
druga i trzecia także do przetworzenia, choć mniej przy nich pracy....
myśl świetna, wykonanie raczej pospieszne....
pozdrawiam jak zwykle serdecznie :)
kuk
(kiedy do poznania? :) ) |
dnia 23.09.2010 00:12
kukor - nareszcie merytoryczny komentarz, już myślałem że sztuka ta upadła na pp:) Zależało mi na zmianie toku narracji, żeby przyspieszyć po gdy już lecicie początek musiał być nieco wolny. (pierwsza część wolna, druga szybka a trzecia to już paniczna walka o życie). Być może tekst jest za świeży (plus wyszedłem trochę z wprawy) bym sam mógł dostrzec jego wady.
A jak będzie okazja to do poznania jak najbardziej:)
Wszystkim, którzy zrobili sobie przystanek pod moim tekstem - dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 23.09.2010 05:09
Poradziłem sobie i podoba mi się.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 23.09.2010 08:48
Ciekawy, ale wymaga jeszcze szlifu...:)
Pozdrawiam |
dnia 23.09.2010 18:21
Wydaje mi się, że wiersz, który bazuje na zmianach intonacyjnych nie może się obyć bez interpunkcji, bo czytelnik gubi znaczenia. Poza tym muszę jeszcze pomyśleć. PS - a co tam robi "teofil"? ;) |
dnia 24.09.2010 05:18
christos - Tak naprawdę wiersz był pisany z myślą o konkretnej Czytelniczce, stąd przekaz nie faktów (które są obu stronom znane) ale ich interpretacji w głowie peela. Czyli umieszczając go w przestrzeni publicznej z góry wiem że połowa znaczeń umknie czytelnikowi. Zresztą chyba zawsze tak jest: nie jesteśmy w stanie kontrolować co jet przekazywalne, a co na zawsze pozostanie słodką tajemnicą autora.
Na przykład na pewno nie jest jasne że gdy go pisałem pobrzmiewała w mojej głowie piosenka "My generation" the Who, z charakterystycznym zacinaniem się (People try to put us d-down/ Just because we get around/ Things they do look awful c-c-cold/ I hope I die before I get old. W końcu jednak wyrzuciłem generacyjny wątek i z trójki powtórzeń (g-geneation, k-karolinko, re- reserved) zostały tylko dwa ostatnie. Reserved to nota bene nazwa sklepu związanego z całą sprawą (choć wiem że czytelnik nie ma szans się tego domyślić:)
A co do teofila. Dostojny teofil pojawia się w biblii bo to jemu są zadedykowane dzieje apostolskie i ewangelia św. Łukasza. Ta inwokacja pojawia się tak trochę ni z gruszki ni z pietruszki i w podobnym charakterze chciałem ją zastosować w swoim wierszu. Peel jest tak zaabsorbowany swoimi myślami że zjawiającemu się (ni z gruszki ni z pietruszki) teofilowi zadaje pytanie jak ma interpretować fakt podania sobie kubka do wody. Kubek w kubek bo po pierwsze plastikowy który się bierze z wielkiej góry kubków włożonych w siebie. Po drugie wspólne czerpanie z jednego źródełka (choćby to był dystrybutor). Po trzecie podobieństwo. Po czwarte (tu przydaje się teofil) odniesienia do wody jako symbolu występującego w biblii, które mają w tej konkretnej sytuacji swoje uzasadnienie.
Rozkładam to wszystko na czynniki pierwsze, myśląc sobie jak dużo w tym wierszu mogło (i miało) być, a jak niewiele udało mi się w nim tak naprawdę umieścić.
Ale dzięki Christosie za krytykę. Potrzebuję jej:)
pozdrawiam:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|