|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: pomiędzy |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.09.2010 04:53
nie wiadomo kogo świt obudzi i tyle niedopowiedzeń. Wiersz pobudza wyobraźnię, bardzo na tak.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 21.09.2010 05:20
usta czekają
wiatr głuchy nie patrzy
goni otwartą księgę
nad dwunożne bestie
gwiazda stempluje świt
stronice obraca pomiędzy
pozdr:-) |
dnia 21.09.2010 05:41
Bardzo dobre , tylko tak mi się wydaje, że to słońce za blisko gwiazd, pozdrawiam Witku)) |
dnia 21.09.2010 05:48
Największy gniot wszech czasów.
Dawno nie czytałam tak śmiesznych metafor.
Toż prawdziwy plebiscyt!
Dobrze by było poczytać co nieco mitologii i nie tylko
Mix Jacom Jacamr17;a jest genialny!
spięte usta czekają zachodu?- od jak dawna? to znaczy, że złączone z innymi? Złączone spinaczami? a może jednak zaciśnięte, stulone itd.
niemy wiatr głuchy i ślepy
nie patrzy nie słyszy
jęczy? jeśli niemy, to nie jęczy, wiatr zawsze goni na oślep, wiadomo!
goni tuman ktokolwiek nim? oSo chodzi?
stado pośród wilków- jakie to wyszukane! A nie wataha?
dwunożne bestie z otwartą księgą
nad wszystkim odbite słońce- a może-
dwunożne bestie z otwartą księgą
nad wszystkim odbija się słońce ?
i tylko pozostaje:
gwiazdy stemplują szelest
nie wiadomo kogo świt obudzi
stronice jak świat
obracają pomiędzy
Niestety....szkoda słów na takie pisanie...:( |
dnia 21.09.2010 07:27
Bardzo dobry wiersz kropku.
dwunożne bestie z otwartą księgą
nad wszystkim odbite słońce
i
stronice jak świat
obracają pomiędzy
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 21.09.2010 07:27
pani Barbaro, to nie ta rzeka i nie ten most. z wiadomych powodów, nigdy się nie spotkamy. miłego dnia |
dnia 21.09.2010 07:29
Bronku, odbite słońce |
dnia 21.09.2010 07:31
Bronku, odbite słońce, może być także księżycem, prawda?
ale dowolność tu obowiązuje,
serdeczności dla Obidzy. dzisiaj słonecznie :) |
dnia 21.09.2010 07:41
Idzi, tak. przede wszystkim ma pobudzić wyobraźnię.
wygrałeś tego seta,
idzie na pogodę, pozdrawiam :) |
dnia 21.09.2010 07:43
J&J, przyznam, że zaciekawił mnie twój koncept,
hej! |
dnia 21.09.2010 07:52
Jarku, jeżeli cokolwiek zatrzymało, a zatrzymując spodobało, cieszę się. wszak taki był zamiar,
pozdrawiam :) |
dnia 21.09.2010 07:53
bo mnie ten wiersz się skojarzył z gwiazdą betlejemską :-))
pozdr:-) |
dnia 21.09.2010 08:55
no, bracie! wyobraźnię to ty masz na sto fajerek albo i więcej.
podoba mi się
:) |
dnia 21.09.2010 09:17
Oj, kropku, nagrafomaniłeś nieprzeciętnie :)
Slogany wytarte jak obietnice wyborcze. Ba, żeby to jeszcze były kalki z ładnych wierszy, ale skądże, zestawiłeś frazy z najbardziej tandetnych wierszydeł.
spięte usta czekają zachodu
niemy wiatr głuchy i ślepy nie patrzy nie słyszy jęczy
goni tuman ktokolwiek nim
stado pośród wilków
gwiazdy stemplują szelest
nie wiadomo kogo świt obudzi
stronice jak świat
Napisałeś mroczny wiersz w scenerii przyrodniczej. W wersji podstawowej. Teraz możesz napisać go w wersji dla średnio zaawansowanych lub zaawansowanych. Jak to zrobić? Agnieszka Szady podaje instrukcję:
http://www.esensja.pl/varia/rozrywka/tekst.html?id=4913
kropku, czym prędzej do kosza ten tekst - to najlepsze, co można z nim zrobić.
Pozdrawiam |
dnia 21.09.2010 10:48
pani Barbaro, to nie ta rzeka i nie ten most. z wiadomych powodów, nigdy się nie spotkamy
Tak, tak Panie kropek - Polska jest tylko do Wisły, a ja mieszkam o kilka mostów za daleko. Na pewno nie spotkamy się w "krzywym domku". Ale proszę sobie tylko wyobrazić, że czeka "Dolina Jozafata" - tam się nie segreguje...:))) |
dnia 21.09.2010 13:21
Witaj! W pierwszej zwrotce chyba nie bardzo może być najpierw "głuchy" a potem zakończenie "wyje" ?Może coś zgubione...?W drugiej zwrotce znowu czegoś brak, drugi werset do pierwszego nie pasuje a w ostatnim wersecie chyba ma być liczba mnoga?W trzeciej zwrotce "stemplują" zamieniłabym i zakończyła bo jakby urwana?Mam nadzieję,ze się nie obrazisz za te podpowiedzi? Pozdrawiam Meg |
dnia 21.09.2010 13:45
mam wrażenie że znalazłem się między pomiędzy
:):)
pozdrawiam |
dnia 21.09.2010 14:04
Kasiumeg, ja nigdy się nie obrażam. nie powiem też, że nie masz racji, ale głuchy też może wyć. w tym wypadku jęczy, ale to drobiazg.
Kasiu, tuman to nie tylko pył niesiony wiatrem [śnieg, piach]. to także określenie człowieka, niezbyt miłe, to fakt [taki, który widzi tylko jedno. za nic nie przyjmie do wiadomości, że może istnieć też drugie. bywa że w ogóle nie widzi, choć przed nosem mu fika]. ponieważ gdzieś tam wiatr hula, można czytać, tak i tak. obowiązuje dowolność czytania [interpretacji].
dziękuję za podpowiedzi. cieszy mnie, że zechciałaś ciepło pochylić się nad tym wierszem.
twierdzę, że nasze racje są podzielne i mają wspólny mianownik, ale przyjęcie twojej koncepcji zmieniłoby całkowicie sens tego wiersza. on ma tylko pobudzać wyobraźnię, a nie ją objaśniać.
tego oczywiście nie rozumieją, bo nie potrafią, najznamienitsi krytycy tego wiersza.
dziękuję i pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 21.09.2010 14:08
cześć, Sterany, ja też. nie peniaj, jest ok,
a będzie jeszcze lepiej,
serdeczności :) |
dnia 21.09.2010 14:10
mnie to słońce się jakoś tak koślawo skojarzyło, ale ja, jak mówiłam, dziwna jestem :) wcale nie odbieram tej miniatury jako grafomanii, jest spójna, ciekawa fraza: "gwiazdy stemplują szelest". nie pasuje mi środkowa strofa, a raczej jej dwa pierwsze wersy.
Pozdrawiam :) |
dnia 21.09.2010 14:16
(_ _ _)
************
Usunięto odautorską wycieczkę personalną adresowaną do jednej z osób komentujących.
moderator4 |
dnia 21.09.2010 14:28
lula, bo to nie jest grafomania. czegoś, czego pan Wojciech nie potrafi zrozumieć, tak ad hoc nigdy przekreślać nie możemy. przeciwnie, bacznie obserwujmy.
w środkowej strofie rękę moją poprowadził i pisał bardzo uważny, i doświadczony obserwator. każde słowo ma tu swoją wagę. może dlatego tak niektórych denerwuje. mnie nie.
dzięki, miło cię nie tylko widzieć. zawsze uważnie wysłuchuję, bo jednak zawsze coś ważnego masz do powiedzenia. cenię cię za to.
pozdrawiam serdecznie :)) |
dnia 21.09.2010 15:03
(_ _ _)
To ja Panie kropku chciałam zapytać o ten rzekomy jad. Przecież w pierwszym komentarzu odniosłam się TYLKO i wyłącznie do tekstu, nie do Autora. Pan zaatakował mnie personalnie, nie odpowiedział na temat.
Odpowiedział mi bardzo arogancko i z podtekstem. / nie robić mi prania mózgu, bo widać czarne na zielony. Mam dość knucia intryg /
Co do mojej wiary, nic Panu do tego. OK.?
**********************
Usunięto zacytowaną przez autorkę komentarza sprzeczną z Regulaminem wypowiedź autora wiersza.
moderator4 |
dnia 21.09.2010 15:05
Jestem komentatorką, jak inni tylko z tą różnicą, że piszę szczerze. Niestety.... |
dnia 21.09.2010 16:12
Andrzeju, (_ _ _) jakim prawem śmiesz podważać opinie innych (_ _ _) ludzi. możesz się z tymi opiniami nie zgadzać, masz do tego prawo, ale dyskredytować je? i to w takiej formie. (_ _ _)
poklask? o czym ty mówisz? ja nie wiem o co ci chodzi. naprawdę nie wiem. ten wiersz jest testem na wyobraźnię i inteligencję.
(_ _ _) trudno. moje pisanie wcale się tobie i pani Barbarze nie musi podobać. wasza sprawa za co je uznacie. (_ _ _)
szukasz zaczepki (_ _ _) nie znajdziesz jej u mnie. jeżeli nie potrafisz uruchomić swojej wyobraźni do moich wierszy, to daj sobie spokój. pamiętaj, że nie mnie, a sobie wystawiasz świadectwo.
*********************
Usunięto łamiące Regulamin i zaogniające konflikt fragmenty wypowiedzi autora.
moderator4 |
dnia 21.09.2010 16:20
No BRAWO....:)))
tam jest fraza, w której i ty się mieścisz. przenicuj tekst, proszę. może zbyt mocno boli, trudno.
Gdzie, która? proszę wskazać. W innym przypadku poprosimy Moderację o usuniecie tegoż potworka ze strony poezji Polskiej, który narusza godność innych!
tobie i pani Barbarze nie musi podobać. wasza sprawa za co je uznacie. dyńda mi to, jak pół kilo kitu na agrafce
GRATULUJĘ...:))))) |
dnia 21.09.2010 16:33
http://www.youtube.com/watch?v=CKdqTLSUCTE |
dnia 21.09.2010 18:08
pani Barbaro, do niedawna Basiu, w czym zawiniłem, że naskakujecie na mnie jak te wściekłe psy. jeszcze nie tak dawno przyjaźń wielka, na portalu i priw, a dzisiaj? to, że wiersz się nie podoba - może być, ale taka agresja? skąd w was, poetach [wszak za takich się uważacie], nie wiem.
frazy, o które się pani dopomina, są natury ogólnej i dotyczą tych wszystkich którym złość przysłania oczy i utrudnia racjonalną ocenę, nie rzeczy, a zjawisk. a myślę tu o małości, jak choćby zawiść z krzywego domku. ten przykład w tym wypadku wystarczy.
nie może pani znieść myśli, że pani tam przede mną nie było i chociaż wiersz nie o tym, to przecież nie może pani pominąć tej tematyki. tak bardzo to panią boli. |
dnia 21.09.2010 19:09
Panie kropek, nigdy nie byliśmy przyjaciółmi, jeśli już, to tylko znajomymi z portalu/ nigdy w realu / Skąd taka ocena o mojej osobie, po moim komentarzu/ocenie pana tforu?
pani Barbaro, to nie ta rzeka i nie ten most. z wiadomych powodów, nigdy się nie spotkamy
Odniosłam się do Pana odpowiedzi, a Pan? jak widać/czytać - powyżej, że kręci kotem dookoła siebie nie dopuszczając cudzych racji. Szkoda czasu. Dobranoc! |
dnia 21.09.2010 21:28
nie będę się wypowiadała na temat tego wiersza. dużo tu powiedziano. bardzo długo zastanawiałam się nad tym czy zamieszczać teksty na tym portalu, lub jakimkolwiek innym. w obiegowych prawdach zawsze jest trochę racji jak i o tym, że
w takich zbiorowościach panują koterie i towarzystwa wzajemnej adoracji. po cóż więc zamieszczać teksty? załóżmy, że trzeba gdzieś zdobywać szlify, uczyć się bycia ocenianym, bo bez takiej umiejętności i radzenia sobie z faktem krytyki, która jest nieunikniona, trudno myśleć o poddaniu się zbiorowej krytyce, po wydaniu tomiku. na scenie jest wielu głodnych sukcesu i nie zawsze wygrywa lepszy, o tym wiemy. tak wiec krytyka jest potrzebna. jeżeli ktoś pragnie się dowartościować, to może być rozczarowany. na propozycje składane w wydawnictwach nikt nawet nie raczy odpowiadać, tutaj chociaż można usłyszeć jakąś opinię, zakładając, że jest szczera: TYLKO WROGOWIE POWIEDZĄ CI, ŻE JESTEŚ DOSKONAŁY. pozdrawiam. |
dnia 22.09.2010 09:13
maryla stelmach dnia 21.09.2010 23:28:43
TYLKO WROGOWIE POWIEDZĄ CI, ŻE JESTEŚ DOSKONAŁY.
a może "TYLKO WROGOWIE ZNIECHĘCĄ CIĘ DO DZIAŁANIA." ?
Szczerze mówiąc, to paskudna manipulacja, bo nikt nie mówi Kropkowi, że jest doskonały - insynuuje pani, że grono komentatorów działa wobec autora w złej wierze, złośliwie wystawiając pozytywne komentarze. To obrzydliwe. To wstrętne knowanie rozumiem ma służyć temu, bu autor poczuł się sam, osaczony przez wrogów? Przepraszam, ale to mi wygląda na nieładną nagonkę na autora.
pozdrawiam. |
dnia 22.09.2010 10:03
lulabajka - pozwolę sobie wątpić w ową nagonkę na autora. O autorze na razie pisze jedynie sam autor, przy okazji, swoim zwyczajem, pozwalając sobie na prowokacje personalne pod adresem komentatorów tekstu. Mam zacytować te uwagi? Znacznie słupek by się wydłużył. Sama znajdziesz.
A p. maryla ma rację. Ale w szerszym ujęciu, nie portalowym.O ile kropek ma wrogów na portalu (w rzeczywistości chyba jedynie wyimaginowanych), to w ewentualnym interesie tychże byłoby wychwalenie jego tekstu:
Niczego nie zmieniaj. Jest idealnie!
Na zasadzie: im twój tekst gorszy, tym mój lepszy.
Jeżeli ktokolwiek chce poświęcić swój czas na komentowanie kiepskiej jakości tekstu, to jedynie z sympatii do autora i literatury.
Nie podejrzewam też, żeby pewne grono komentatorów złośliwie wystawiało pozytywne komentarze do kiepskich wierszy. Te opinie wynikają z ignorancji albo są skutkiem istnienia łańcuszka wzajemnych uprzejmości: ja tobie ładnie skomentuję, a ty mnie (ewentualnie: pobiegam sobie po portalu i pochwalę, a część autorów się zrewanżuje). Często ten łańcuszek ma charakter towarzyski. ,
Jak widać nie ma możliwości podjęcia dyskusji o tekście z autorem:
w środkowej strofie rękę moją poprowadził i pisał bardzo uważny, i doświadczony obserwator.
Nie wiem: sam Anioł, a może ktoś jeszcze Znaczniejszy?
Ale to już znajduje się poza poletkiem analizy literackiej. |
dnia 22.09.2010 11:07
Wojtku,
Bardzo Cię proszę, czytaj ze zrozumieniem. Nie podważam tego, co mówisz, ale wsłuchaj się w cytowane słowa. To piętnowanie i nagonka. Tak zwane przegięcie w drugą stronę, bo im milsze komentarze, tym bardziej trzeba autorowi pokazać, że jest odwrotnie. Tu działa jakaś dziwna zapalczywość, bo uwagi można nanieść raz i bez wrednych komentarzy odnośnie innych. Nie mam racji? Te kłótnie nie służą piszącym i nie sprawiają, że piszą lepiej.
Pozdrawiam |
dnia 22.09.2010 11:18
Może przyjmijmy tu jakieś ludzkie zasady współżycia? Wydaje mi się, że komentarz powinien przede wszystkim mieć charakter motywujący, pokazać dobre strony wiersza i wskazać słabe. Inaczej całość naszej tu paplaniny nie ma najmniejszego sensu. Przynajmniej dla mnie. |
dnia 22.09.2010 11:38
lulabajko -
Wydaje mi się, że komentarz powinien przede wszystkim mieć charakter motywujący, pokazać dobre strony wiersza i wskazać słabe.
Bardzo chętnie przeczytam o dobrych stronach kropkowego wiersza. Nie wykluczam, że mnie ktoś przekona, na razie takich nie znajduję.
Andrzeju - to ktoś musi być. Może Autor jeszcze dopowie, kto taki. |
dnia 22.09.2010 11:38
lulabajko -
Wydaje mi się, że komentarz powinien przede wszystkim mieć charakter motywujący, pokazać dobre strony wiersza i wskazać słabe.
Bardzo chętnie przeczytam o dobrych stronach kropkowego wiersza. Nie wykluczam, że mnie ktoś przekona, na razie takich nie znajduję.
Andrzeju - to ktoś musi być. Może Autor jeszcze dopowie, kto taki. |
dnia 22.09.2010 12:16
nie wiem, co się dzieje ostatnio z tym portalem, ale wciąż się wiesza. no nic, do rzeczy.
Wojtku, skoro nie widzisz, to Twoje prawo. Wskazałeś na ciekawą stronę, aczkolwiek wcale mnie nie przekonałeś. Szanujmy się nawzajem, nie każdy musi mieć to samo zdanie.
pozwolę sobie zacytować uwagi komentatorów i dobrze się im przyjrzyj:
Idzi : nie wiadomo kogo świt obudzi i tyle niedopowiedzeń. Wiersz pobudza wyobraźnię.
Jacom Jacam : propozycja zmian w wierszu
kozienski8 : Bardzo dobre , tylko tak mi się wydaje, że to słońce za blisko gwiazd.
Jarosław Trześniewski-Jotek : Bardzo dobry wiersz kropku.
dwunożne bestie z otwartą księgą
nad wszystkim odbite słońce
i
stronice jak świat
obracają pomiędzy
Kasiameg : konkretne uwagi na temat składni
Wojtek: Oj, kropku, nagrafomaniłeś nieprzeciętnie :) i tu uzasadnienie wg. Wojtka.
Czy nie widzisz, jak można komentować w sposób motywacyjny? Czy komentarze nieprzychylne muszą być wylaniem żółci wszystkiego, co boli komentującego? czytając ma się wrażenie, że ludzie nie wchodzą tu by wziąć udział w portalu literackim a jedynie, by zademonstrować swoją naturę tyrana. Trochę mniej furii a więcej ogłady.
kończę i pozdrawiam autora i wszystkich komentujących |
dnia 22.09.2010 12:53
Andrzeju Żurawski,
czasem dobrze autorce bezpardonowych komentarzy pokazać, jak wyglądałyby jej komentarze wobec jej własnych wierszy, gdyby tylko raczyła na nie spojrzeć odrobinę krytycznie. niestety agresywność komentatora nie idzie na ogół w parze z urodą jego własnych dzieł. w komentarzu byłam bardzo powściągliwa i nie wylałam dalszego wiadra błędów, które widać było na pierwszy rzut oka. czy teraz się rozumiemy? może łatwiej byłoby nam wzajemnie przyjmować uwagi, gdyśmy nie tworzyli frontów i afrontów.
Pozdrawiam |
dnia 22.09.2010 13:10
lulabajko - coś mi się zdaje, że prezentujesz mentalność Kalego - jak Kali napisać "bełkot" to Kali zrobić dobrze, a jak ktoś inny napisać , to on być zły.
Oj, kropku, nagrafomaniłeś nieprzeciętnie :) i tu uzasadnienie wg. Wojtka.
To pierwsze zdanie mojego komentarza, opinia. Uzasadnienie - bardzo obrazowe, na zasadzie per analogiam, jest w kolejnych kilkunastu wersach mojego wpisu i artykule Agnieszki Szady.
Cóż, tym razem również nie dojdziemy do porozumienia, podobnie jak nie porozmawialiśmy o filozofii Kanta pod wierszem Jotka i o sensowności korzystania przez autorkę ze słownika ortograficznego pod jednym z Twoich tekstów.
Trudno, bywa i tak.
Tym niemniej pozdrawiam, miłego dnia życząc :) |
dnia 22.09.2010 14:02
Wojtku,
znowu nie czytasz ze zrozumieniem. przekonujesz mnie tylko o tym, że z przyjętych pozycji strategicznych się nie rezygnuje. powiedziałam, że dałeś uzasadnienie wg siebie. i co w tym złego? czyżby bolało to, że nie biorę tej oceny jako wyrocznię? uzasadniłam też słówko "bełkot", czego również nie widzisz. co ma do tego Kant? I nie uważam, by prozatorskie zasady pisowni miały koniecznie mieć uzasadnienie w poezji. Dotyczy to również swobody w stosowaniu zwrotów potocznych. jednym słowem cenię sobie uwagi, ale bez przesady. wszelka przesada jest na ogól niezdrowa.
Pozdrawiam |
dnia 22.09.2010 14:05
i może na koniec powtórzę:
lulabajka dnia 22.09.2010 13:18:32
Może przyjmijmy tu jakieś ludzkie zasady współżycia? Wydaje mi się, że komentarz powinien przede wszystkim mieć charakter motywujący, pokazać dobre strony wiersza i wskazać słabe. Inaczej całość naszej tu paplaniny nie ma najmniejszego sensu. Przynajmniej dla mnie.
rozumiem, że się ze mną nie zgadzasz.
mimo wszystko Pozdrawiam. |
dnia 22.09.2010 14:20
(_ _ _)
************
Usunięto wypowiedź nie na temat wiersza. Tego typu dzielenie się swoimi kontrowersyjnymi wrażeniami mogło jeszcze bardziej podgrzać i tak już gorącą atmosferę i jeszcze silniej rozniecić konflikt. Panie Bronisławie prosimy o powstrzymanie się w przyszłości od tego typu uwag.
moderator4 |
dnia 22.09.2010 15:29
lulabajka -
nie zgadzam się, to chyba oczywiste, bo nie przedstawiłaś argumentów;
całość naszej tu paplaniny - a dlaczego w liczbie mnogiej, czy to pluralis majestatis? ;)
Widzisz, żeby łamać jakieś reguły, dobrze jest je znać. Proponuję test: portal wszystko przyjmie, każdą grafomanię, ale wyślij swój tekst (ten z koszmarkami typu 31-wszy) w świat i sama się przekonasz, że żadne czasopismo czy konkurs na poziomie nie zechce Ci tego wydrukować. Nie sądzę też, by zechcieli tłumaczyć dlaczego, tak jak ja tutaj to robię (chyba sobie a Muzom, więc czas już przestać), po prostu dzieło trafi do kosza.
Niemniej szanuję Twoje poglądy, pisz, jak chcesz i chwal, co Ci się podoba, ale nie spodziewaj się, że spotka się to ze zrozumieniem poza portalem (który w "dawnych czasach" był także warsztatem, ale ewidentnie przestał już spełniać tę funkcję).
Najlepszego |
dnia 22.09.2010 15:44
po pierwsze 31-wszego nigdzie bym nie wysyłała, po drugie mam gdzieś konkursy i inne czasopisma, po trzecie: wiem, kiedyś to było, że ho ho !! ile kolega ma lat?? hejka. |
dnia 22.09.2010 16:50
w cukorowych ostępach szalał kropkoludek,
wielbiony przez barbarę za wąs gęsty, rudy,
wyczesane starannie ciemne bokobrody
barwione sokiem z jeżyn, darem od jagody,
dobrej leśnej rusałki o zielonych oczach,
ongiś sam korzystałem z jej wizje proroczych
o kucharce barbarze zakochanej w kropku
złośliwie plotkowano w folwarczych opłotkach
że wzgardziła uczuciem maga rojwojciecha,
dlatego z wielką pasją mścił się na kobietach
jako rojciech zgryźliwy, tak bardzo niemiły,
że spłoszone niewiasty z drogi mu schodziły
a rycerz czarnomodry przecudnej urody
odetchnął, gdy rojwojciech, ambitny i młody
ugoszczony został przez zdradliwą basię
polewką z kaczki czarnej i niebieskiej, zda się,
lecz za radość przedwczesną ukarany został
basia kropka wolała, widać wola boska |
dnia 22.09.2010 17:33
Wiesz wiese, jak Cię dorwę - pozbawiona będzie dusza Twoja
i niechybnie spoczniesz pod Wawelem :))))
Nie wiesz, że przez żołądek do serca? ojjj grafomanie jeden... |
dnia 22.09.2010 17:50
Baśka, ja tam o kropka zazdrosny nie bede, nie martw sie
buźka |
dnia 22.09.2010 18:01
Boga się nie boisz? Co jak, co...ja i kropek??? buahaha
zaraz Cie walnę! |
dnia 22.09.2010 18:12
rojwojciech zupę wypił, a kadłubek kaczki
wypchał prochem strzelniczym, ponoć jeno flaczki
fruwały jak motyle po bajkowym lesie,
wiosennie kolorowe, cudny to był wrzesień
mawiają po odpustach, że zdobył tym względy,
chociaż wredny i brzydki, panny pierciwięty |
dnia 22.09.2010 18:15
Baśka, ale Ty się kokieteryjnie uśmiechasz ?
fajnie |
dnia 22.09.2010 18:41
wszak wojrojciech de facto mag nie w ciemię bity
rozumiał doskonale, że miłość kobity
na pstrym koniu zasiadać niezmiennie nawykła
że miłośc odrodzona z zazdrości wykwitła
barbarę mu przywróci, na bluffie nie tracił,
z kontaktów z pierciwiętą wyszedłby bez gaci |
dnia 22.09.2010 19:12
Jaki duecik nowy mamy :))
super, Panowie, super :))) |
dnia 22.09.2010 19:28
próbujesz się salwować, zacny panie wiese,
wykrętem, fugas chrustas! a tu masz siurpryzę r11;
na pstrym koniu, patrz pilnie, cwałuje po trakcie
nadobna miss godiva r11; widzisz na niej gacie?
wszak to nie mag rojwojciech gołym zadkiem świeci,
resztę wiersza kupuję, niech będzie, obleci
bywaj zdrów, rymopisie, tu gaj kropkoludka,
gaworzyć nie wypada, dobranoc, do jutra |
dnia 22.09.2010 19:50
a zatem to barbara, a jednak barbara
choć sianem się wykrącasz i żartowac starasz
smoka chciałbyś omamić, nakarmić plewami
wojrojciechu, ten numer nie z nami, nie z nami
uśmiechając się do mnie krzywdzisz wszak barbórkę
pierciwiętkę rozśmieszysz; wyprawka nad skórkę?
widzisz przecież rojciechu, miły kropkoludek
w swoim lasku bulońskim znalazł wielką kupę |
dnia 22.09.2010 20:07
miły kropkoludek
w swoim lasku bulońskim znalazł wielką kupę
no fakt. dopiero teraz przeczytałam komentarze. |
dnia 22.09.2010 20:11
a co? miał być borowik? nieskorym do zwierzeń
ale rzeknę ci, druhu, najwyżej rpapierzakr1;
tym razem mu się trafił, trudno i tak bywa,
kropkolud grzybiarz niezły, jeno niech nie zrywa!
jeszcze przyjdą niechybnie czasy urodzaju,
obfitość poematów w tym kropkowym gaju
a kobiety? cóż, furda! to co los przyniesie,
barbórka, pierciwięta r11; damy radę przecie!
|
dnia 22.09.2010 20:32
Przyjdzie moder z kosą
Nie z kozikiem
Będzie kosił cicho
A nie z krzykiem
Smok pogubi głowy
Jakieś tam skrzydła, a może ręce
Nie będzie gryzmolił więcej! |
dnia 22.09.2010 20:43
a faceci? cóż, furda! to co los przyniesie,
xxxxxxxxxx, yyyyy czy WuZetKa; damy radę przecie!
boszzzzzzzzzz :(
że mnie coś podkusiło
idę chorować w spokoju. |
dnia 22.09.2010 21:03
moje credo jest proste czarodzieju słowa,
schować gniew, schować furię i głupotę schować;
schować podłość, złośliwość, kompleksy piekące
wyjąć uśmiech pogodny, popatrzeć na słońce,
dotykać dłonią ciepła i ciepło rozdawać
całkiem mnie powaliło, znowu myśl głupawa :)
a kobiety? oj, wojtku, toż to prehistoria,
dla mnie, oczywiście, ale znam teorię :)
fajnie było; kropku? lepiej ci? ale będziesz pisał ładniej, prawda?
zrób Basi przyjemność, proszę, ona tak ładnie się uśmiecha... |
dnia 22.09.2010 21:04
Faux pas. Się poprawiam:
a kobiety? cóż, miodzio! to co los przyniesie,
barbórka, pierciwięta - wszystkie z wenus przecie! |
dnia 22.09.2010 22:55
Fajna kłótnia zwolenników ostrego i łagodnego oceniania. Tak, czy inaczej, wszystko na ocenę. Wprowadźmy ujednoliconą, dziesięciostopniową ocenę wiersza i pięciostopniową ocenę autora. Użytkownicy nie przestrzegający regulaminu oceniania będą usuwani z portalu. Umówmy się jeszcze, czy będziemy stawiać plusy i minusy. Miłych snów: może Wam się nie przyśni odjęcie punktu za łysinę, albo dodanie dwóch, za duży biust. Dobranoc! |
dnia 23.09.2010 08:08
to nie faux pas
to heurystyka dostępności
warto się temu przyjrzeć
albo
chęć zaimponowania kumplowi
tak czy inaczej
ciekawe doświadczenie. prawda? ;) |
dnia 25.09.2010 06:28
Wiersz na tak bardzo. Szczególnie ostatni wers. Temat "pomiędzy" śliski, ale udało się przyciągnąć. Komentarze w typie "poezja polska to ja i tylko ja mam prawo decydować jaka jest, jaka ma być i jaka będzie" - fascynujące. Zresztą o tym wkrótce na forum. Tylko dlaczego łukradłeś mi tytuł ? :))) |
dnia 27.09.2010 09:18
Jestem oszołomiony tymi komentarzami.O ile wiem każdy inaczej może odbierać wiersz:) Nie przypuszczam też byśmy tu wszyscy znali się tak dobrze na poezji(oczywiście mogę się mylić) bo widać po komentarzach jak różnią się miedzy sobą:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 33
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|